Osulko, piękne Ci wyszło.
Ja dziś do masy serowej dałam 100 g białej czekolady rozpuszczonej na parze w kilku łyżkach śmietany i 50 g cukru.
Do brownies dałam tylko 150 g cukru (więc w sumie 200 g zamiast 400, plus cukier w czekoladzie). Miałam w domu tylko 190 g gorzkiej czekolady i tylko 4 jajka, więc nieco zmniejszyłam proporcje. Na surowo zapowiadało się świetnie. Jutro sprawdzę, jak smakuje. Na razie czeka w lodówce.
EDIT:
Nie wytrzymałam i spróbowałam. Pyszny, choć nadal dla mnie ciut za słodki. Mąż twierdzi, że idealny.
Masa serowa bardzo kremowa, świetnie pasuje do brownies.
Ku własnej coraz bardziej zawodnej pamięci zanotuję składniki:
Masa serowa:
500 g sera
50 g cukru
100 g białej czekolady + kilka łyżek śmietany
1 1/2 jajka
łyżka esencji waniliowej
Brownies:
190 g gorzkiej czekolady
190 g masła (w tym 50 g do stopienia z czekoladą)
150 g cukru
2 1/2 jajka
100 g mąki