martyna22a @ 24 Sep 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=894957bedziesz mogla na pewno, latwo sie robi, zreszta jaki by nie byl to pokaż, bede czekala na fotki
To postaram się w weekend![]()
martyna22a @ 24 Sep 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=894950Izoldo jak moglam nie wspomniec o fantastycznym foto pokazie robienia tego ciasta,tak fajnie to wszystko pokazalas na zdjeciach i opisalas ze nawet pierwszy w zyciu strudel nie jest straszny, dobra robota!Brawa należą się również mojemu mężczyźnie, fotograf ze mnie żaden, to tylko dzięki niemu powstała fotorelacja.![]()
Izolda @ 8 Oct 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=898673Samanto brawo, strudel pierwsza klasa, nie było mnie kilka dni i dopiero dziś nadrabiam zaległości
.
To jest kolejny obalony mit: że sie nie uda. Pierwszy, to sernik metoda gazetową - długo go nie przyjmowałam do wiadomości aż dopiero niedawno Joanna i Buka sprowokowały mnie do przejścia od teorii do praktyki i od tej pory uważam że jest to najwygodniejszy sposób na sernik. Teraz strudel - dotychczas myslałąm że to wyciąganie jest bardzo trudne i wymaga nie lada wprawy. Nic podobnego, udało sie od razu i to jak!
Dziękuję za przepis - zamierzam go następnym razem zrobic z pikantnym farszem.![]()
Izolda @ 29 Oct 2009 napisał:index.php?act=findpost&pid=905540Martyno wersja szpinakowa bardzo apetyczna, aczkolwiek u mnie nie przejdzie, bo tylko ja jem szpinak - chyba nie będzie mi się chciało robić całego wielkiego strudla dla mnie jednej, ale może podaj proporcje farszu na tą ilość ciasta, pewnie ktoś skorzysta, znacznie bardziej do mojej wyobraźni przemawia wersja z kapustą i grzybami
(ile kapusty, ile grzybów samanto?).
Nie wiem dokładnie ile, bo ja robiłam z tego co mi zostało od innych rzeczy. Kapusty w sumie było sporo bo ugotowałam chyba z 5 kg ale do strudla odłożyłam trochę z tego i grzybów dodałam tez na oko. To chyba nie ma aż takiego znaczenia żeby mierzyć czy ważyć, ale jesli będzie okazja to napiszę, bo napewno będę to jeszcze nieraz robić. Napewno robi sie to szybciej niż kulebiak a o to mi wlasnie chodziło. Sporo cebuli dałam bo miałam niezbyt dużo grzybów i dobrze zrobiłam. Zastanawiam sie czyby na wigilię nie zrobic kulebiaka i strudla zamiast 2 kulebiaków. Tzn jeden idzie na wigilie a drugi do reszty barszczu w Boże Narodzenie. Jeszcze sie nie zdarzyło żeby jakies resztki zostały![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.