Tort Esterhazy

alice

Member
Wrz 13, 2004
857
0
0
Spiesze donieść, że tym razem masa mi wyszła. Pół sukcesu to porządne ubicie żółtek z cukrem i mlekiem (ja najpierw z samymi żółtkami cukier ubijałam). Powstała piana, po zagotowaniu powiększyła objętość i podczas studzenia niewiele opadła. Pozostała o konsystencji sosu piankowego. Dodana do masła zamieniła go w pyszny krem (wersja z porządna ilością kawy - 4 łyżeczki rozpuszczone w odrobinie wody - polecam kawe rozpuszczalna w postaci sypkiej ; jednak bez kawy krem jest jak dla mnie zbyt waniliowo-maślany a takich nie lubię). Jest lekki, na pewno dużo lżejszy niż budyniowo-maślany (sama takich nie robię, bo nie lubie, ale zdarza się że ktoś gdzieś we mnie "wmusi" kawałek), ale jednak nie taki jak np. bita śmietana (która by zresztą do tych blatów chyba raczej nie pasowała). Tort jest pyszny, ale ponieważ ja lubię jeszcze lżejsze masy, planuje poeksperymentować z innymi. Zastanawiam się też nad zmniejszeniem ilości masy i dodaniem zamiast jednej - 2 warstw dżemu i poszukuję jak najmniej słodkiego (zawsze używam Łowicza, ale w tym torcie jest dla mnie chyba za słodki, a boję się że inny niż brzoskwiniowy czy morelowy nie będzie pasował).
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jean

Member
Kwi 12, 2006
7,139
0
36
chyba w poniedziałek zrobię ten torcik dla Zosiczki na urodziny
gruebel_2.gif
 

Maryna

Moderator
Sty 5, 2006
7,979
0
0
Zrobiłam go po raz trzeci na jutrzejsze przyjęcie urodzinowe. W zasadzie problemy dokładnie takie same jak poprzednio - za mały garnek na masę, krem sie zwarzył, poza tym wszystko w porządku 
icon_mrgreen.gif


Oczywiście wątek przeczytałam po raz kolejny juz po zrobieniu tortu.
baa.gif


Wydaje mi się, że w przepisie jest za mało masła i dlatego sie warzy. Żeby uratować krem utarłam całą kostkę masła i powoli dodawałam to, co sie zwarzyło. Dałam sporo kawy maskujac maślany smak i jutro Wam powiem, jak smakował.




 

jswm

Member
Lut 3, 2007
373
0
0
Maryna @ 27 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=950060Zrobiłam go po raz trzeci na jutrzejsze przyjęcie urodzinowe. W zasadzie problemy dokładnie takie same jak poprzednio - za mały garnek na masę, krem sie zwarzył, poza tym wszystko w porządku 
icon_mrgreen.gif


Oczywiście wątek przeczytałam po raz kolejny juz po zrobieniu tortu.
baa.gif


Wydaje mi się, że w przepisie jest za mało masła i dlatego sie warzy. Żeby uratować krem utarłam całą kostkę masła i powoli dodawałam to, co sie zwarzyło. Dałam sporo kawy maskujac maślany smak i jutro Wam powiem, jak smakował.
tam jest cała masa masła
icon_smile.gif

zrobiłam ten tort na poniedziałek, nic się nie zwarzyło, nie mam pojęcia od czego to zależy, może od jakości masła? miałam Kerrygold
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Zrobiłam. Tort jest przepyszny. Jak dla nas nie za słodki, a my bardzo słodkich słodyczy nie lubimy. ;)

Piekłam blaty o średnicy 28 cm, zwiększając składniki o ok. 30%, czyli na każde 2 blaty używałam 4 białek. Nie miałam wystarczającej ilośći orzechów włoskich, więc dodałam zmielone laskowe i migdały. Każdy blat po rozsmarowaniu na blasze dodatkowo posypywałam tłyczonymi orzechami.
Do kremu dodałam ziarenka z 1 laski wanilii, a laskę gotowałam w mleku. Kremy był cudownie aromatyczny. Najlepszy cukier waniliowy tak nie potrafi.
zahnlos.gif
I ok. 60 ml czystej wódki.

Dwa dolne blaty pokryłam kremem, trzeci konfiturą z czarnej porzeczki, kolejne dwa kremem, i na wierzch czarna porzeczka.
Tę ilośc kremu mogłabym spokojnie podzielić na więcej blatów. Może kiedyś pokuszę się na tort z 8 czy 10 blatów...

Do wykonania kremu, za radą Buki, użyłam wielkiego garnka. Wzięłam 5-litrowy, a ubijana masa żółtkowa podczas gotowania urosła po brzegi.
icon_eek.gif
Myślałam, że mój mikser wyzionie ducha. Najpierw 3 x białka na blaty, zaraz potem piana jajeczno-mleczna, gotowanie, studzenie, a na koniec ucieranie kremu.
Krem po utarciu był dość rzadki, w związku z czym tort musiałam składać w tortownicy.
Po złożeniu odstawiłam do lodówki na ok. 3 godziny. 200 g białej czekolady wystarczyło mi jedynie do pokrycia wierzchu tortu, więc boki oblewałam ciemną czekoladą i posypywałam uprażonymi płatkami migdałów.
mniam.gif


Teściowa zachwycona, goście również. Na pewno będę powtarzać, pamiętając jednak żeby tort robić 2-3 dni przed podaniem. Kawałek, który został taki czas, był zdecydowanie smaczniejszy niż taki świeży tort.
zahnlos.gif
 

Kata-73

Member
Cze 11, 2007
92
0
0
Mam prośbę o pomoc, bo nie mam pojęcia, co robić
gruebel_2.gif


Masa mi się okropnie zwarzyła, więc próbowałam ją ratować miksując na wysokich obrotach na parze.
Teoretycznie się udało, masa zważona nie jest, ale jest potwornie rzadka - konsystencja słodkiej śmietanki.
Siedzi juz sobie 3 godziny w lodówce i nie widać, żeby szło ku dobremu
icon_neutral.gif
Jak była rzadka tak jest.

Teoretycznie nie powinnam się temu dziwić - masło się rozpuściło przy wysokiej temperaturze, stąd taka konsystencja.

Pytanie brzmi - czy zgęstnieje na tyle, aby stać się smarowną masą, czy dać może trochę żelatyny rozpuszczonej w odrobinie mleka?
gruebel_2.gif
Co ja mam począć z tym fantem?
gruebel_2.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Kata-73

Member
Cze 11, 2007
92
0
0
Joanna @ 29 Nov 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1221338Może zrób tak jak Maryna:
Dodałam żelatynę i było ok:) Nie było jej czuć ani widać (tzn masa nie przyjęła konsystencji galaretki).
Co do sposobu Maryny to niestety nie dla mnie:( Byłam chora wrzucając 350 g masła do masy. Jedna kostka więcej to chyba bym padła.
Jak na mój gust ilość masła w stosunku do innych składników masy bije rekordy. Kostka więcej u mnie nie przejdzie.

Żelatyna się sprawdziła i chyba nie wpłynęła na ilość kalorii, jakby to się stało z dodatkowym masłem..
 

jolka8

Member
Paź 2, 2008
129
0
16
A ja po raz kolejny namawiam do użycia błyskawicznego kremu karpatka wymieszanego z bita śmietaną.

1 opakowanie karpatki ubite w 500 ml zimnego mleka / w przepisie 400 ml/
do tego 0/5l smietany ubitej z cukrem i dwoma łyzkami rozpuszczonej w gorącej wodzie żelatyny.

Czynności te trzeba wykonywać szybko, bo dzisiejsze zagęstniki, dziwnie działają.

Ja przeszłam w swoim kucharskim zyciu kremy ucierane z tłuszczem,
Ale w zasadzie masło, które ma 82% tłuszczu warzy krem.wiec tylko margaryna. masło roślinne
A 350 gram margaryny to dla mnie horror, i szklanka cukru.

Tutaj oprócz proszku z karpatki wszystkie składniki sa naturalne. mleko , smietana, 2 płaskie łyżeczki cukru, żelatyna.

Poza tym jak ktoś pragnie mozna do karpatki wkręcić miękkie masło.

Spróbujcie , polecam.

Reszta tortu wygląda super smakowicie
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Samo masło i cukier to już horror! Do tego jajka i alkohol!
Ale czy taki tort zjadamy codziennie na śniadanie, obiad i kolację?
Czy trzeba zjeść pół na jedno posiedzenie?

Taki tort to deser, którego zjada się kawałek, którym się delektuje.
Nikt nie zmusza Cię do jedzenia tortów na bazie masła. Dla mnie horror to gotowe kremy do ciast. Bez smaku i z wyraźnym sztucznym posmakiem.

Raz w życiu zdarzyło mi się, że krem się zwarzył, więc nie powiedziałabym, że "masło, które ma 82% tłuszczu warzy krem.wiec tylko margaryna. masło roślinne". Krem na margarynie też może nie połączyć się z budyniem, nie ma reguły.

Jak będę chciała gotowy tort,to pójdę do cukierni. Wybieram jednak taki przygotowany od podstaw samodzielnie.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jolka8

Member
Paź 2, 2008
129
0
16
Ja nie lubie tłustych kremów, kremy kręcone na zimno to tylko technologia. Zamiast mąki ziemniaczanej która zagęszcza na ciepło wymyslono coś co zagęszcza na zimno.Technologia idzie do przodu

Krem, na który przepis podałam jest pyszny i lekki, i nie ma nic wspólnego z kremem z cukierni.

Kto chce niech spróbuje, a kto nie niech kręci margarynę z cukrem. Dla mnie zestaw szkodliwy i nielubiany
 

Margarete

Member
Cze 23, 2007
1,969
0
0
Margaryna nie zapewni wykwintnego efektu cukierniczego. Nie pieke ciast z margaryna, ktorej w mojej kuchni nigdy nie uzywam. Krem z dodatkiem masla nie zwarzy sie, jezeli maslo bedzie leciutko zagrzane w mikrofali (Wskazowka Joanny).
Gotowy krem do tego tortu mowiac krotko, sie nie nadaje
fiesgrins.gif
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Dzieki Margarete za przypomnienie tej tajemnicy.
icon_wink.gif

Nie wyobrazam sobie, jesli w masie na surowo, a taka jest krem, wyczuwalabym smak margaryny. Jak maslo, to maslo. I jak Agatko mowisz, to deser, wiec kalorie jedzone w umiarze. Z drugiej strony, zawsze mamy wybor, co i jak jesc.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Jolka, jeżeli Tobie ten krem smakuje, to na zdrowie!
Jeśli masz przepis na pyszny tort z nim w składzie, to wpisz proszę, może ktoś się skusi.
Tu w przepisie jest pyszny krem na bazie masła. Jeśli jest dobrze przyrządzony, to nie jest tłusty, to jest duży tort, na kilkanaście porcji. W każdej jakieś 20g masła. Czy to dużo? Ja tyle na śniadanie zjadam na kanapkach, więc w torcie tym bardziej mogę.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
jolka8 @ 4 Dec 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1224031Ja nie lubie tłustych kremów, kremy kręcone na zimno to tylko technologia. Zamiast mąki ziemniaczanej która zagęszcza na ciepło wymyslono coś co zagęszcza na zimno.Technologia idzie do przodu

Krem, na który przepis podałam jest pyszny i lekki, i nie ma nic wspólnego z kremem z cukierni.

Kto chce niech spróbuje, a kto nie niech kręci margarynę z cukrem. Dla mnie zestaw szkodliwy i nielubiany
No sorry, ale miałam okazję i wątpliwą przyjemność jeść taki gotowy krem karpatkowy, dla mnie to to samo co margaryna ukręcona z tłuszczem, tak samo na podniebieniu zostaje
icon_rolleyes.gif
No może i kwestia gustu, bo na pewno technologia tu nie pomogła, a na zdrowie tez dobrze nie robi. Wolę naturalne masło z naturalnymi jajkami, niż proszek ze sztucznym aromatem, tluszczem utwardzonym i farbką.

Poza tym nie rozumiem po co wpisujesz tu inny krem, skoro do tego tortu jest konkretny krem, a nie jakiś od czapy, przeciez to się kupy nie trzyma, bo wg przepisu jaki podałaś wyjdzie zupełnie coś innego niż krem do tortu Esterhazy.

EDIT: Żeby nie byc gołosłowną, wklejam skład kremu do ciast krówka Delecty, który polecałaś tu: https://www.cincin.cc/index.php?act=findpos...amp;pid=1111211
CYTATcukier, syrop glukozowy, utwardzony tłuszcz roślinny, skrobia modyfikowana, emulgatory: E471, E 472a; żelatyna, białka mleka, mleko odtłuszczone w proszku, kakao w proszku (o obniżonej zawartości tłuszczu 10-12%), aromat, barwnik: beta-karoten.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,924
6,343
113
Ja też mam nadzieję, że się nikt do rady jolki8 nie zastosuje, bo to nie byłby już Esterhazy.
To trudny tort, dla doświadczonych "cukierników" i warto o tym pamiętać, zanim się do niego zabierzemy.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jolka8

Member
Paź 2, 2008
129
0
16
Ja nikogo nie chcę otruć, Zagęstniki syropy barwniki, sa obecnie uzywane w smietanach ,jogurtach i innych produktach, więc sie tgo nie uniknie.

Sama unikam większosci gotowych produktów, sama piekę chleb, robie makaron,

Ale staram sie też piekąc i gotując ograniczać ilośc cukru i tłuszczu.Budyń, tez jest w proszku i ma barwniki, a wiele osób go stosuję.

Krem który poleciłam ma 3g tłuszczu w 100 gr, a wymieszany z bita śmietaną jest pyszny i lekki .Szybko się go robi,

Od lat go stosuje go do róznych ciast i smakuje i dzieciom i dorosłym, Podałam jako alternatywę dla cięzkiego i mało zdrowego kremu .

Krem ten doskonale komponuje się z krakersami,myśle, ze dobrze komponowałby sie i w tym przepisie jako tort, ale już nie Esterhazy

Chyba po to jest to forum, zeby wymieniać się doświadczeniami i uwagami.

A kto chce spróbuje , a kto nie to trudno
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
jolka8 @ 5 Dec 2011 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1224312Ja nikogo nie chcę otruć, Zagęstniki syropy barwniki, sa obecnie uzywane w smietanach ,jogurtach i innych produktach, więc sie tgo nie uniknie.

Sama unikam większosci gotowych produktów, sama piekę chleb, robie makaron,

Ale staram sie też piekąc i gotując ograniczać ilośc cukru i tłuszczu.Budyń, tez jest w proszku i ma barwniki, a wiele osób go stosuję.

Krem który poleciłam ma 3g tłuszczu w 100 gr, a wymieszany z bita śmietaną jest pyszny i lekki .Szybko się go robi,

Od lat go stosuje go do róznych ciast i smakuje i dzieciom i dorosłym, Podałam jako alternatywę dla cięzkiego i mało zdrowego kremu .

Krem ten doskonale komponuje się z krakersami,myśle, ze dobrze komponowałby sie i w tym przepisie jako tort, ale już nie Esterhazy

Chyba po to jest to forum, zeby wymieniać się doświadczeniami i uwagami.

A kto chce spróbuje , a kto nie to trudno
Wiesz, ja jednak myslę, że nie do końca wiesz o czym piszesz. Sama zawartość tłuszczu nie stanowi o zdrowotności lub nie danego produktu, tak samo porównanie krakersów z gotowym kremem do tego tortu, nawet pod inną nazwą, jest conajmniej dziwne, a prawdę mowiąc nie na miejscu. Zdaje się, że się nie dogadamy, kolejnym razem skorzystałabym z rady Agatki, bo nie rozumiem po co wpisywac tu jakiekolwiek alternatywy, zamiast wpisać swój przepis na ciasto z kupnym kremem w osobnym wątku. Jeśli coś jest dla mnie horrorem, to niekoniecznie muszę się tym dzielić z innymi i proponować erzatze, które pozostaną tylko erzatzami.

I jesteś w wielkim błędzie sugerując w innych postach, że powodem warzenia się kremu maślanego jest to, że masło zawiera 82% tłuszczu. To tylko kwestia proporcji i temperatury, plus trochę doświadczenia, które ciężko chyba zdobyć robiąc kremy gotowe.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy