Powiem szczerze, ze o tym ciescie marzylam odkad Krysia wpisala przepis. Jej zdjecia sa tak przeapetyczne,
ze normalnie nie moglam.
Sa przepisy, ktore robie od razu, a sa takie, ktore musza nabrac mocy urzedowej i przygotowania psychicznego
Ten przepis wlasnie nalezal do tych dwoch kategorii
Przepis wydawal mi sie zbyt trudny (
) i przyznaje, ze troche mnie przerazal
-
ale te zdjecia bardzo do mnie przemiawialy. Wiedzialam na sto procent, ze predzej czy pozniej przelamie sie i zrobie to ciacho
Nie planowalam kiedy dokladnie je zrobie, ale nadszedl czas (juz jakis czas temu),
gdy potrzebowalam poprostu jakies efektowne ciasto, -( bo ze smaczne tez musi byc, to zrozumiale
)
i bez wiekszego namyslu skusilam sie wlasnie na to
Mialam wlasciwie wszystkie skladniki- oprocz smietany. Mialam jej tylko 200, wiec uzupelnilam Creme Fraiche
Reszta bez zmian.
Coz moge powiedziec.
Ciasto zrobilo ogromna furore wsrod moich gosci. Nie umieli sie nachwalic, jakie jest pyszne
To prawda. Polaczenie maku i cytryny, jest na prawde wysmienite.
Nie mialam z ciastem zadnego problemu. Nie mam pojecia, dlaczego wczesniej sie go balam
Ciasto jest bardzo latwe do wykonania, jednak musze przyznac, ze dosc pracochlonne,
ale oplaci sie zainwestowac ten czas i "zabawe"
Przepis wchodzi na stale i mimo, ze potrzeba troche czasu do jego wykonania, bede robila je na pewno, gdy tylko zdarzy sie okazja,
a moze i ktoregos dnia, zrobie bez okazji
(Juz nawet wiem kiedy
)
Krysiu, dziekuje Ci bardzo za ten przepis i szkoda, ze wczesniej nie dalas mi kopa, zebym go duzo wczesniej zrobila
Aha, dodam jeszcze, ze ciasto ma duzy plus za to, ze mozna (powinno sie) je przygotowac wczesniej.
Zdjecie nie jest tak ladne, jak Krysi, ale moje bylo robione na szybko.
Na zdjeciu nie widac, ze sa dwie warstwy kremu, ale sa (tzn. byly)
Po przekrojeniu ciacha, wygladalo tak, jak na zdjeciu u Krysi
