Anna5 @ 18 Apr 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1120811zauberi fajny torcik, ale może jeśli bez opisu, to faktycznie lepiej go wkleić tu: https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...0&start=560
hmmm... żebym ja tylko wiedziała jak ja mam to zrobić, mogę dodać opis lub przenieść post tylko nie wiem jak
. Proszę o podpowiedź
zauberi @ 18 Apr 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1120563A ja na 1-szą rocznicę ślubu zrobiłam taki
Ciasto:
5 jajek,
15 dag cukru pudru,
2 łyżki mielonych migdałów,
12 dag mąki pszennej,
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
1 płaska łyżka proszku do pieczenia,
20 dag maku (suchego, nie trzeba mielić)
Poncz (zrobiłam podwójną porcję):
pół szklanki wody,
3 łyżki rumu
Masa z białej czekolady:
30 dag białej czekolady (użyłam Milki),
400 ml śmietany kremówki (dałam 600 ml - marki Piątnica 36%)
*dżem aroniowy/porzeczkowy - można pominąć
**moja dekoracja: wierzch - pół tabliczki startej białej czekolady, boki - motylki z gorzkiej czekolady
Ciasto: Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając stopniowo cukier puder, następnie żółtka. Migdały wymieszać z mąkami, proszkiem do pieczenia i makiem. Powoli połączyć z masą jajeczną, wymieszać delikatnie. Tortownicę o średnicy 23 cm (moja 21 cm) wysmarować masłem, wysypać bułką tartą, wlać do niej ciasto. Piec w temperaturze 180ºC przez około 45 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudzić, przekroić na 3 blaty.
Poncz: zimną, przegotowaną wodę, wymieszać z rumem.
Masa: czekoladę przeznaczoną na krem rozpuścić w kąpieli wodnej, wystudzić. Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Powoli wlewać ochłodzoną białą czekoladę, dalej ubijać.
Na tortownicy ułożyć pierwszy blat, nasączyć ponczem. Na blacie rozsmarować dżem i 1/3 kremu. Przykryć drugim blatem, nasączyć ponczem, posmarować dżemem i kolejną 1/3 kremu. Przykryć ostatnim blatem, nasączyć ponczem, udekorować kremem boki i wierzch tortu. Schłodzić. Udekorować.
Uwagi:
1) Śmietanę chłodziłam przez 12 godzin w lodówce.
2) Jeszcze przed ubijaniem była bardzo gęsta, więc ubijałam ją na średnich obrotach przez maks. 1 minutę (może nawet krócej), nigdy nie ubijam śmietany na bardzo sztywno ponieważ jest ryzyko, że wytrąci się masło.
3) Po ubiciu śmietany, dodawałam po łyżce czekoladę (musi być wystudzona! Ale nie bardzo zimna!), mieszając powoli rózgą (masa bardzo szybko zrobiła się bardzo gęsta).
4) Tort chłodził się przez 16 godzin w lodówce, a mimo to masa nie była bardzo gęsta (była gęsta i się nie rozpływała, ale przy tym była delikatna) tort dawał się łatwo kroić (to pewnie przez to, że dałam więcej śmietany, nie zwiększając ilości czekolady).
Wiem, że dzisiejszy post był bardzo długi, ale mam nadzieję, że to ułatwi zrobienie tortu![]()
Oryginalny przepis pochodzi z blogu Moje Wypieki
Zdjęcie w przekroju:
Anna5 @ 19 Apr 2011 napisał:index.php?act=findpost&pid=1121089No to teraz nawet się nie ważcie wstawiać samych zdjęć bez opisu. Same widzicie ile możemy na tym stracić hihiA tak już wiemy co to za torcik![]()
![]()
tak jest!![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.