Puszyste drożdżowe na krupczatce
- Autor wątku Krystyna9
- Data rozpoczęcia
- Lis 28, 2005
- 32,427
- 3,745
- 113
Trzeba przyznać, że ciasto zrobiło błyskotliwą karierę.
Dziś i ja mam zamiar dołączyć do grona wielbicieli.
Krystyno - a może dodać w tytule, że piecze się je z krupczatki?
W mnogości innych drożdżowych łatwiej je będzie później odszukać.
Krystyno - a może dodać w tytule, że piecze się je z krupczatki?
W mnogości innych drożdżowych łatwiej je będzie później odszukać.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
- Cze 7, 2007
- 16,273
- 2,354
- 113
Piecze się po raz drugi na wyraźne życzenie mojego M., który zamówił koniecznie to pyszne kwaskowate.
Pół godziny później już się obżeramy. To ciasto wpiekarniku zaczęło żyć własnym życiem i uparło się, że ucieknie z blachy. Ja już nigdzie nie ucieknę, leżę i trawię, a sadełko... Ech, ale jaka pyszna drożdżówka.
Pół godziny później już się obżeramy. To ciasto wpiekarniku zaczęło żyć własnym życiem i uparło się, że ucieknie z blachy. Ja już nigdzie nie ucieknę, leżę i trawię, a sadełko... Ech, ale jaka pyszna drożdżówka.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Robilam kilka razy , na krupczatce , zawsze wychodzi wysmienite i puszyste, lekkie, natomiast na pszennej , w ogóle mi nie smakuje, jest ciezka , twarda .
Oryginalny przepis jak najbardziej polecam.
Oryginalny przepis jak najbardziej polecam.
Ciasto wspaniale puszyste; zrobiłam dokładnie wg przepisu, tylko dodałam rodzynki zamiast owoców i od razu wyłożyłam do foremki, w której po wyrośnięciu się upiekło. Oczywiście była też kruszonka.
Moim zdaniem najpyszniejsze jest zaraz po upieczeniu, na drugi dzień trochę się kruszyło (na smaku nic nie straciło
). Po raz pierwszy nie wyrabiałam ciasta drożdżowego ręką, szybko wymieszałam mikserem i nie czułam drożdży po upieczeniu. Świetny przepis - dziękuję!
Moim zdaniem najpyszniejsze jest zaraz po upieczeniu, na drugi dzień trochę się kruszyło (na smaku nic nie straciło
