Pierniczki Silije :-)
- Autor wątku Graz
- Data rozpoczęcia
zy coś się im stanie, jeśli będą a balkonie? W lodówce mam za mało miejsca, ale trochę się boję mrozu...
oliweczka
Member
- Maj 27, 2006
- 1,609
- 0
- 0
no wlasnie ja sie srok nie boje, bo z racji stalej podwyzszonej gotowosci przeciwgolebiowej mam caly balkon siatka zabezpieczony, ale zastanawiam sie, czy im zmiany temperatur nie zaszkodza
w nocy mroz, a dzien bywa +10 C, raz zamarzniete, raz rozmrozone
a 4 czy 5 porcji corocznie przez 2 miesiace zajmuja mi pol lodowki
w nocy mroz, a dzien bywa +10 C, raz zamarzniete, raz rozmrozone
a 4 czy 5 porcji corocznie przez 2 miesiace zajmuja mi pol lodowki
Oliweczka, ja w tamtym roku robiłam i przechowywałam na balkonie.
Wyszły fantastycznie, dzisiaj mam zamiar zrobić ciasto
Wyszły fantastycznie, dzisiaj mam zamiar zrobić ciasto
- Lis 28, 2005
- 33,924
- 6,343
- 113
Zwróćcie uwagę, że w czasach, gdy opracowywano ten przepis, kostka smalcu (i masła) ważyła 250 g, a teraz 200 g.
W tym roku dałam około 50% mąki pełnoziarnistej z Lubelli, ok. 25% mąki poznańskiej i ok. 25% mąki żytniej chlebowej.
Przeczytałam w starej "Kuchni" z 1996 roku, że dodatek mąki żytniej zapewnia wilgotność i aromat, a także przedłuża świeżość. Zobaczymy.
No i dałam całe mnóstwo korzeni (część do miodu, część do mąki), bo pierniki muszę być pierne.
W tym roku dałam około 50% mąki pełnoziarnistej z Lubelli, ok. 25% mąki poznańskiej i ok. 25% mąki żytniej chlebowej.
Przeczytałam w starej "Kuchni" z 1996 roku, że dodatek mąki żytniej zapewnia wilgotność i aromat, a także przedłuża świeżość. Zobaczymy.
No i dałam całe mnóstwo korzeni (część do miodu, część do mąki), bo pierniki muszę być pierne.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Miałam te pierniczki robić w zeszłym roku, ale pozostałam przy swoich, ale w tym roku chyba je zrobię. Czytam jak je zachwalacie i nabrałam ochoty na zrobienie mniej, ale za to kilka rodzajów
W tym właśnie te pierniczki Silije
Przeczytałam cały wątek. W przepisie podane jest aby wszystkich przypraw (gotowej do piernika, imbiru, cynamonu, gałki muszkatałowej, kardamonu i mielonych goździków) było pół szklanki. Ale powiedzcie sierocie kulinarnej ile czego ma być? Wszystkiego po równo, czy czegoś szczyptę a czegoś innego więcej? Może głupie pytanie, ale jutro oczekuję przesyłki z allegro z kardamonem i innymi cudami, i zamierzam jutro najpóźniej pojutrze wyrobić ciasto, i nie chcę potem stać jak ciołek nad stolnicą i myśleć
Boję się np. przesadzić z gałką muszkatałową.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
- Lis 28, 2005
- 33,924
- 6,343
- 113
Pół szklanki to moim zdaniem za dużo. Wg starych książek na 1kg mąki wystarczy 10 g przypraw, ale to z kolei stanowczo za mało. Najczęściej oprócz jednego opakowania przyprawy Kamisu (ok. 20 g) daję po płaskiej łyżeczce cynamonu, imbiru i kardamonu, oraz 3- 4 utłuczone w moździerzu ziarenka ziela angielskiego, kilkanaście ziarenek kolendry, kilka goździków, kilka ziarenek pieprzu i nieco (mniej niż pół łyżeczki) otartej gałki muszkatołowej. W sumie jakieś 45 - 50 g.
Dla porównania Janka do swoich pierników na półtora kilograma mąki daje 60 g przypraw. Też są pyszne.
Dla porównania Janka do swoich pierników na półtora kilograma mąki daje 60 g przypraw. Też są pyszne.
Ostatnią edycję dokonał moderator:
1. na ilość smalcu zwróćiłam uwagę i w pierwszym roku przygotowywania dałam 250, ale to ciasto mi zawsze wychodzi za płynne, do rozwałkowywania i dodaje mąki do zaganiatania podczas pieczenia, więc daje kostkę smalcu , mimo ,ze jest mniejsza niż drzewiej bywało
2. ja daję 5 paczek przyprawy do pierników na dwie porcje ciasta, ale ona juz jest z cukrem, za to patrzę ,żeby nie miała mąki!!! ciężko u mnie dostać- i nie dodaję juz osobno przypraw.
2. ja daję 5 paczek przyprawy do pierników na dwie porcje ciasta, ale ona juz jest z cukrem, za to patrzę ,żeby nie miała mąki!!! ciężko u mnie dostać- i nie dodaję juz osobno przypraw.
ja zastanawiam się, czy nie skusić się i samej nie zrobić przyprawę do pierników wg przepisu Linn i po prostu dać jej pół szklanki. Robił ktoś? A jeśli chodzi o smalec to chyba dam Lando - taki tłuszcz roślinny, z wyglądu jest jak smalec ale bez zapachu (smalec mimo wszystko mi capi). Smalec ma u mnie rację bytu tylko w bigosie
Ostatnią edycję dokonał moderator:
Moje ciasto piernikowe poszło dzis na balkon. Mam tremę, bo pierwszy raz zrobiłam ciasto, które będzie czekać ponad miesiąc. Zapachniało świętami.
Automat do kawy
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.