CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Dana17 @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1033949Dziewczyny pomóżcie bo niewiem co zrobic z moim zakwasem.
Upiekłam pierwszy chlebi reszte zaczynu czy też kwasu( gubie się co jest co )schowałam do lodówki. W przepisie pisze że do następnego chlebka potrzeba 400g zakwasu . To mam dodac po 200 gram mąki i wody w 3 etapach do mojego pierwszego zakwasu?
Bierzesz ze słoika z zakwasem 50 g i do tego dodajesz 175 g mąki i 175 g wody w 3 etapach - na koniec otrzymujesz 400 g ciasta zakwaszonego (które tak w zasadzie jest równiez zakwasem)

Dana17 @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1033949Czy też mam wziąśc 1 łyżke pierwszego zakwasu i zakwaszac to w 3 etapach (rozumię że wtedy otrzymam ciasto zakwaszone a nie zakwas ?)
Możesz też wziąć tylko łyżkę zamiast w/w przeze mnie 50 g, tylko wtedy dodajesz po 200 g mąki i wody w 3 etapach, otrzymujesz wtedy ciasto zakwaszone ale jest to również zakwas, po prostu ciastem zakwaszonym nazywamy zakwas dokarmiony w okreslonych proporcjach.

Dana17 @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1033949i co dalej robic z tą resztą tego zakwasu dokarmiac?Jeżeli tak to ile mąki a ile wody?
Resztę chowasz do lodówki i tam przechowujesz do kolejnego pieczenia, a jeśli nie będziesz piekła, to musisz raz na tydzień, góra dwa tygodnie wyjąć słoik, dokarmić tę resztkę mąką i wodą w takiej ilości, żeby otrzymac gęste ciasto i po 8 godzinach z powrotem chowasz to do lodówki.
 

Dana17

Member
Wrz 30, 2010
17
0
0
Wczoraj schowałam zakwas do lodówki ale dzisiaj korci mnie żeby upiec kolejny chleb. Zakwas wyciągnełam z lodówy i czy w takim razie mam go wpierw dokarmic zanim zabiore mu te 50 gr zakwasu? Czy zawsze mam mu zabrac 50 gr?

jeżeli w przepisie jest że potrzeba 3 szklanki aktywnego zakwasu żytniego 150% hydracji- to też biore 50 gram zakwasu dodaje do niego (wsumie)50 gram mąki i 100 gram wody w 3 etapach ? (na koniec wyjdzie mi 3szklanki zakwasu + te 50 gram?) Czy dobrze rozumię ???
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,454
7
38
Dana17 @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1033971Wczoraj schowałam zakwas do lodówki ale dzisiaj korci mnie żeby upiec kolejny chleb. Zakwas wyciągnełam z lodówy i czy w takim razie mam go wpierw dokarmic zanim zabiore mu te 50 gr zakwasu? Czy zawsze mam mu zabrac 50 gr?
Dzisiaj już chleba nie zdążysz upiec
icon_wink.gif
Ale możesz nastawić ciasto zakwaszone, które jutro wykorzystasz do upieczenia chleba. Zakwasu nie dokarmiaj, weź po prostu tę łyżkę czy 50 g ze sloika i resztę schowaj do lodówki. Jak zakwas się skończy, to wtedy dokarm.

Dana17 @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1033971jeżeli w przepisie jest że potrzeba 3 szklanki aktywnego zakwasu żytniego 150% hydracji- to też biore 50 gram zakwasu dodaje do niego (wsumie)50 gram mąki i 100 gram wody w 3 etapach ? (na koniec wyjdzie mi 3szklanki zakwasu + te 50 gram?) Czy dobrze rozumię ???
Nie wiem ile waży szklanka zakwasu 150% hydracji. Lepiej się tu posługiwać wagą, a nie objętością, ale jeśli przepis mówi o szklankach, to musisz dokarmiać zakwas tak jak piszesz, taką ilością mąki i wody w proporcjach 1:2 żeby otrzymac te 3 szklanki, nadwyżkę ewentualną wlej do słoika z zakwasem.

Czyli zrób tak: weź łyżkę zakwasu, dodaj do niego 1/3 szklanki mąki i 2/3 szklanki wody, i jeszcze dwa razy tak samo w odstępach czasowych - wtedy otrzymasz 3 szklanki aktywnego zakwasu 150% plus ta łyżka dodana na początku, ale taka ilość dodatkowa nie ma znaczenia.
 

tedi

Member
Maj 28, 2010
13
0
0
Niestety operacja się nie powiodła, wszystko "jedzie" octem coraz bardziej.Wyszorowałem wiadro dzisiaj w ciepłej wodzie zapach zniknął ale po kilku kwadransach pojawił się znowu, wiadro wymyte a jedzie octem że hej.
Szorowanie wrzątkiem odpada bo się klepki pokrzywią, spróbuję wsypać ze 2 kg soli zalać wodą do pełna i zostawić do jutra, chyba że macie jakieś inne pomysły?Będę niezmiernie wdzięczny.
Co do zakwasu to kiedyś zeskrobywałem zaschnięte ciasto, które mi zostało z pieczenia i ten susz gromadziłem w słoiczku w lodówce.Potem sobie dałem spokój bo doszedłem do wniosku, że susz jest z solą i na nic się nie przyda.
Ostatnio jednak czytałem, że można zakwas z tego odtworzyć!?
Namoczyłem ten susz i wrzuciłem do niego po 50g wody i mąki, może się uda a póki co to chciałbym wiadro odzyskać
icon_smile.gif

Jak się pozbyć tego octu???
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,070
441
83
nie bardzo rozumiem dlaczego upierasz sie przy tym trzymaniu zakwasu w drewnianym wiadrze w cieple. To nie moze sie dobrze skonczyc.

Wez odrobine starego zakwasu jak radzila dziunia i dalsza hodowle rob w szklanym, porcelanowym lub jesli chcesz bardziej ekologicznie glinianym naczyniu i calosc przechowuj w zimnie (w lodowce).
 

tedi

Member
Maj 28, 2010
13
0
0
mirabbelka @ 7 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1034070nie bardzo rozumiem dlaczego upierasz sie przy tym trzymaniu zakwasu w drewnianym wiadrze w cieple. To nie moze sie dobrze skonczyc.

Wez odrobine starego zakwasu jak radzila dziunia i dalsza hodowle rob w szklanym, porcelanowym lub jesli chcesz bardziej ekologicznie glinianym naczyniu i calosc przechowuj w zimnie (w lodowce).
Mirabbelko upieram się albo raczej upierałem się bo moje przerwy w pieczeniu wynosiły max 2 dni i nic się nie działo.
Z reguły jednak piekłem co drugi dzień a czasami codziennie.Jedno pieczenie to 4x 1,5kg chleba, wiadro sprawowało się znakomicie
Jeśli chodzi o smak chleba to różnica między wiadrem drewnianym a a plastikowym jest kolosalna.
Poza tym z wiadrem zakwasu do lodówki schować nie mogę (bo eksmisja z domu) a przekładanie zakwasu do słoika i mycie wiadra to za dużo roboty.
Jeśli chodzi o stary zakwas to wywaliłem cały bo śmierdział octem,operacja ze świeżym zasiłkiem się nie powiodła bo wszystko octem prześmierdło.
Miałem troszkę zasuszonego chlebowego ciasta i próbuje z tego coś odtworzyć ale po kilku godzinach od zasiłku jeszcze nic nie drgnęło, nie wiem czy coś z tego będzie
icon_sad.gif

Mam jeszcze w lodówce trochę zakwasu z otrębami żytnimi ale on też miał wcześniej kontakt z tym octowym.Boję się że po uwolnieniu z lodówki też będzie ocet.
Muszę przyznać, że nawet w lodówce w słoiku (wygotowanym) zakwas mi raz zapleśniał na tej zaschniętej skorupie co się nie da wyskrobać pojawiła się pleśń.Uważam, że lodówka też 100% gwarancji nie daje.
jak odtworzę zakwas i odzyskam wiadro to póki co po każdym pieczeniu będę wiadro na balkon wynosił a na wiosnę się coś wymyśli.

O pirosiarczanie czytałem, najpierw jednak spróbuję sól jak nie pomoże to się rozejrzę za tym specyfikiem.
Dziękuję wszystkim za pomoc
 

tedi

Member
Maj 28, 2010
13
0
0
Moim skromnym zdaniem te garnki są dla tych co im się kasa w sienniku nie mieści IMO
Wystarczy uszyć worek lniany z dwóch ściereczek lnianych po ok 8 zł za sztukę i mamy super worek do przechowywania pieczywka
icon_smile.gif
 

Dana17

Member
Wrz 30, 2010
17
0
0
A ja mam takie pytanie

Czy w garnkach glinianych można piec każdy chleb ?

Do ilu minut wydłuża się czas pieczenia w tych garnkach ?
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
czy zakwas w lodówce trzymacie w zamkniętym/zakręconym szczelnie słoiku?
ja mam zakryty tylko gazą ale po przeczytaniu wątku Bietki i po własnych doświadczeniach zaczynam się zastanawiać czy "opary" nie wpłyną destruktywnie na pracę lodówki
gruebel_2.gif
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,375
1,468
113
weerka @ 8 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1034322czy zakwas w lodówce trzymacie w zamkniętym/zakręconym szczelnie słoiku?
ja mam zakryty tylko gazą ale po przeczytaniu wątku Bietki i po własnych doświadczeniach zaczynam się zastanawiać czy "opary" nie wpłyną destruktywnie na pracę lodówki
Ja od 5 lat trzymam zakwas w lodówce w słoiku na którym tylko kładę pokrywkę; nie zakręcam i odpukać - nic się nie dzieje.
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
4
0
Ja przechowuje zakwas w ceramicznym naczyniu, szczelnie przykryty folia kuchnna przezroczysta. Zdarza mi sie to jednak bardzo rzadko ostatnio bo pieke tak czesto, ze nie ma potrzeby chlodzenia. Wg mnie szklane lub cermiczne, nawet plastikowe, naczynie jest najbardziej stosowne do trzymania kultur dzikich drozdzy. Drewnianych naczyn (wiadra, miski) nie powinno sie trzymac w lodowce a i hodowanie zakwasu w takowym nie jest praktyczne ( chocby z powodow wyzej opisanych przez Tedi) wcale.

Po dlugim lodowkowaniu ( szczegolnie w temp. 4C) zakwas trzeba dobrze odswiezyc, najlepiej w kilku etapach, aby flora bakteryjna wrocila do normy. Moja lodowka w ktorej przetrzymuje zakwas ma obecnie stala temp. 9C i jest to temp. idealna do przechowywania zakwaszonych ciast, zakwasow itd.

Zakwas z dodatkiem soli to rowniez zakwas (ciasto zakwaszone) i nie ma powodow dla ktorych mialby taki zaczatek byc mniej wartosciowy lub nie dac sie zrekonstytuowac. Potrwac to moze znacznie dluzej niz zaczyn bez soli, ale jesli to jedyna mozliwosc na otrzymanie zakwasu, to najpewniej sprobowalabym...

Najlepiej jednak zrobic nowy zakwas - trwa to 6-10 dni i mozna piec znow do woli. Znany jest mi przepis na chleb ktorego produkcje zawsze rozpoczyna sie od nastawienia nowego zakwasu i calosc zabiera 8 dni. Chleb ma smak charakterystyczny dla mlodego zakwasu.

 

tedi

Member
Maj 28, 2010
13
0
0
Zakwas uratowany, wziąłem ten razowy z lodówki.Wiadro odzyskane, 2kg soli zalałem wodą do pełna, stało tak 2 dni i jest git.
Bez wiadra ani rusz uwierzcie mi, smak chleba niepowtarzalny.
Muszę tylko w przerwach w pieczeniu wyciągać zakwas do lodówki, nawet nie trzeba dokładnie wiadra skrobać bo bardzo ładnie wysycha i nic się nie dzieje.
Wszystko dobre co się dobrze kończy
icon_smile.gif

Jeszcze raz dziękuję wszystkim
 

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
moj zakwas(zytni) ma 2 dni i jest prawie pod dekielkiem sloika. Kiedy bardzie dobry?? I czy moge robic na tym zakwasie chleb z maki pszenej albo mieszanej?? Ja jestem poczatkujac i to moj pierwszy raz wiec zielone jestem
icon_sad.gif
 

bawareczka

Member
Wrz 7, 2010
3,391
0
0
moni20 @ 16 Oct 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1037672moj zakwas(zytni) ma 2 dni i jest prawie pod dekielkiem sloika. Kiedy bardzie dobry?? I czy moge robic na tym zakwasie chleb z maki pszenej albo mieszanej?? Ja jestem poczatkujac i to moj pierwszy raz wiec zielone jestem
icon_sad.gif
ja upieklam wczoraj swoj pierwszy chleb, zakwas byl 4-dniowy. Maka byla w wiekszosci pszenna orkiszowa i 50 g zytniej. Dodalam troche drozdzy. Chleb wyszedl tak pyszny, ze wpadlismy w amok i opanowalismy sie kiedy nie bylo polowy.


jak jest pod dekielkiem to zamieszaj go, by opadl troche i nie wylecial
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

moni20

Member
Lis 18, 2007
3,319
1
0
dzieki
icon_smile.gif

No dobra mam ten zakwas i co dalej, co to znaczy, ze mam go dac 400g?? Nie mam wagi i po przeczytaniu tylu watkow calkowicie zglupialam i nie wiem jaki chleb jako pierwszy zrobic aby nie za trudno bylo .. I o co leci z ta hydracja ... w jednym przepisie chyba na chleb kielecki bylo napisane 6 lyzek zakwasu z 130% hydracji no i co to za dziwo?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
8,375
1,468
113