hihihiiiiiii robiłam go dzisiaj,wyrósł jak szalony i wogóle nie opadł.To jest TEN przepis na biszkoptDzięki!
juhuuuuuuu
Biszkopt, który jest pyszny i niezawodny
- Autor wątku Hichotka
- Data rozpoczęcia
Jestem po degustacji tortu - takiego delikatnego jeszcze nigdy nie zrobiłam. Przepis wpisany na stałe do zeszytuA fotkę wkleję, jak mi prześlą.
no ja to dziś zaskikam się ze szczęścia
cieszę się jak dziecko
ja tez musze powiedziec, ze tak smakowitego biszkoptu jeszcze nie pieklam!
Jest genialny! Delikatny, puszysty, wyrosniety, mmmm.... - bez problemu udalo mi sie go podzielic na trzy czesci, poza tym przepis podany sensownie w szklankach, a nie w jakichs paskudnych gramach. I nie straszny byl mu nawet moj zdezelowany piekarnik. Hihiii - dziekuje!
)
Jest genialny! Delikatny, puszysty, wyrosniety, mmmm.... - bez problemu udalo mi sie go podzielic na trzy czesci, poza tym przepis podany sensownie w szklankach, a nie w jakichs paskudnych gramach. I nie straszny byl mu nawet moj zdezelowany piekarnik. Hihiii - dziekuje!
Mnie wyrósł jak dziki, pełna forma go była, a po wyjęciu opadł skubany, brutalnie samoistnie odrywając się od brzegów (które były oczywiście nieposmarowane, więc proces samoistnego odrywania był tym bardziej rozdzierający ). Skurczył się o połowę Ale zakalca nie było ni dudu i mimo skurczu był leciutki, puszysty i przepyszny. Nie miałam octu i dałam zamiast niego spirytus, może jak zakupię ocet bydlątko nie opadnie. Po dodaniu mąki mieszałam rózgą bardzo delikatnie, nie zmienił konsystencji, więc nie to mu zaszkodziło. Następnym razem napoję go octem, może bardziej mu posmakuje
(które były oczywiście nieposmarowane, więc proces samoistnego odrywania był tym bardziej rozdzierający ). Skurczył się o połowę Ale zakalca nie było ni dudu i mimo skurczu był leciutki, puszysty i przepyszny. Nie miałam octu i dałam zamiast niego spirytus, może jak zakupię ocet bydlątko nie opadnie. Po dodaniu mąki mieszałam rózgą bardzo delikatnie, nie zmienił konsystencji, więc nie to mu zaszkodziło. Następnym razem napoję go octem, może bardziej mu posmakuje 
Hm..pieke naprawde od bardzo dawna..i wypróbowałam rózne przepisy na biszkopt..przewaznie mi opadal/ tym bardziej ze piekę w prodziżu/
a teraz wypróbowalm ten przepis ??i REWALACJA ..wyrósl jak "malowanie"..puszysty i taki lekki .Innego napewno juz piec nie będe ..ten wychodziDziękuej za przepis jest WSPANIAŁY
:
POzdrawiam serdecznie
I POLECAM
a teraz wypróbowalm ten przepis ??i REWALACJA ..wyrósl jak "malowanie"..puszysty i taki lekki .Innego napewno juz piec nie będe ..ten wychodzi
Dziękuej za przepis jest WSPANIAŁY
POzdrawiam serdecznie
lislavo, spirytus może byc jak najbardziej (ocet jest w zastępstwie spirytusu). Nie wiem kto ale kiedyś podawał na mniamie taką podpowiedź: biszkopt po wyjęciu z pieca (w tortownicy) odwraca do gory dnem i stawia na 3 szklankach (samymi brzegami tortownicy) i czeka do wystygnięcia - nie opada, tak teraz zawsze robię i jest ok.
Isabell wyszedł Ci cudnydziekuję i na stałe go będę robić
jest jak dla mnie naj naj a sąsiadka co jest cukiernikiem i piecze po wsi zajadała tak szybko ,że ja normalnie omało co z krzesła nie spadłam
isabell
Member
- Lip 7, 2005
- 4,947
- 0
- 36
Isabell wyszedł Ci cudnydziekuję i na stałe go będę robić
jest jak dla mnie naj naj a sąsiadka co jest cukiernikiem i piecze po wsi zajadała tak szybko ,że ja normalnie omało co z krzesła nie spadłamno właśnie tak to oamło by było ze mną- a nie wierzyła ,że tylko z 4 jajek bo ona robi to chyba z 8 i wychodzi jej taki sam
Automat do kawy
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.