Bułeczki z mielonym siemieniem lnianym

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Nie opadną. Przez pewien czas przed robieniem bułeczek nie wietrz kuchni, niech ciepława będzie i to wystarczy.
Ja podczas nagrzewania piekarnika stawiam blachę na kuchence (oczywiście nie nagrzanej ;) ) i ew. przykrywam bułeczki/ciasto ściereczką. Ciepło wtedy z nich tak nie ucieka.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Z każdym drożdżowym ciastem tak robię: jak w miseczce podrośnie (podwoi objętość) to wywalam na stolnicę podsypaną lekko mąką i zagniatam króciutko, potem formuję i w blaszce zostawiam do drugiego rośnięcia. Dziś na śniadanko miałam te bułeczki, z ostatniego wypieku się w zamrażarce ostały
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Jacobino, maszynistki zostawiaja w maszynie do konca programu wyrabiania ciasta czyli do konca 1 rosniecia. Ciasto wyrasta, wiec robi sie gabczaste, ale to nic nie przeszkadza w gormowaniu buleczek. Ja nie robie walka tylko kroje ciasto na polowe, potem kazda polowke na pol itd, az mam zadana ilosc kawalkow. Potem staram sie toczyc okragle buleczki.

Co do drugiego rosniecia - to na poczatku mojej przygody z piekarnictwem robilam tak jak piszesz - wstawialam do piekarnika nagrzanego do 35 stopni, a po wyrosnieciu zwiekszalam temp. na taka do pieczenia. Tym bulkom nie powinien ten sposob specjalnie zaszkodzic, ale w przypadku wielu wypiekow, wymagajacych dobrze rozgrzanego piekarnika, zeby oderwac sie szybko od blaszki, niestety sie nie sprawdza.

Teraz formuje bulki i zostawiam na zewnatrz na blaszce, ktora wkladam w duzy i dosc sztywny foliowy worek, mozna tez przykryc natluszczona folia spozywcza - ma to dwie zalety :bulkom jest cieplo i nie wysychaja.
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
3
38
Jak nie robię wałka, to też tak jak Agusia, na pół, każdą połówkę znów na pół i znów... tak tyż dobrze, nawet lepiej
 

Jaco

Member
Gru 5, 2004
6,655
1
0
Jacobino, maszynistki zostawiaja w maszynie do konca programu wyrabiania ciasta czyli do konca 1 rosniecia. Ciasto wyrasta, wiec robi sie gabczaste, ale to nic nie przeszkadza w gormowaniu buleczek. Ja nie robie walka tylko kroje ciasto na polowe, potem kazda polowke na pol itd, az mam zadana ilosc kawalkow. Potem staram sie toczyc okragle buleczki.

Co do drugiego rosniecia - to na poczatku mojej przygody z piekarnictwem robilam tak jak piszesz - wstawialam do piekarnika nagrzanego do 35 stopni, a po wyrosnieciu zwiekszalam temp. na taka do pieczenia. Tym bulkom nie powinien ten sposob specjalnie zaszkodzic, ale w przypadku wielu wypiekow, wymagajacych dobrze rozgrzanego piekarnika, zeby oderwac sie szybko od blaszki, niestety sie nie sprawdza.

Teraz formuje bulki i zostawiam na zewnatrz na blaszce, ktora wkladam w duzy i dosc sztywny foliowy worek, mozna tez przykryc natluszczona folia spozywcza - ma to dwie zalety :bulkom jest cieplo i nie wysychaja.
Boszzzzzzzz
Agusiu a Ty ręcznik? Nie maszynista :shock: ? Wiesz, ja zakochałam się w tych bułeczkach a jak Ty mi jeszcze powiesz że Ty je tak ręcznie to już w ogóle z podziwu nie wyjdę :roll:
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
No rozczaruje Cie Jacobino, ja jestem maszynistka i to jedna ze starszych na tym forum
icon_smile.gif
Ciesze sie , ze buleczki smakuja.
 

kasha

Member
Wrz 25, 2004
20,571
3
0
Przed chwilką zrobiłam z tego przepisu dwa chlebki - przepyszne wyszły
icon_biggrin.gif
Dodałam dwa razy tyle zmielonego siemienia co w przepisie, mniamć.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
Ciacho rośnie a ja mam pytanie do Agusi!
Czy one mi się na raz zmieszczą na kamieniu? Będę piekła na pergaminie, jako że kamien cały czas dochodzi do siebie po wypadku
icon_smile.gif
- wiec moge zrobić na dwa razy i szybko po 20 minutach wsunąć drugi pergamin...
no chyba, że sprawdziłaś i się mieszczą na raz...
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
A mi się zmiesciły
icon_smile.gif
Zrobiłam 12 większych i oczywiscie sie skleiły, ale ja lubie odrywac bułeczki
icon_smile.gif


rzeczywiście pyszne te bułeczki! mniam! a cy mozna je zrobić mniej slodkie a bardziej slone, cyz wtedy nie wyrosną?
 

AgusiaH

Member
Wrz 20, 2004
3,054
1
0
Mozesz dac mniej miodu (np. 1 lyzke ) i troche wiecej soli do 2 lyzeczek.

Te buleczki sa raczej do dzemow, miodu, twarozku i nutelli, raczej na sniadanie lub podwieczorek.

Ja tez lubie slone pieczywo i przy proporcji 2 lyzeczki soli ( grubej) na 3 szkl maki spokojnie mi wszystko wyrasta.
 

Malgosimi

Member
Gru 22, 2004
22,404
0
0
następnym razem tak spróbuję, bo rzeczywiście pyszne są z zerkiem a z takim serkiem ze świeżym szczypiorkiem, posolonym, byłyby genialne! Albo z twarożkiem i rzodkiewką... mniam!


pyszne te bułeczki! Już z tatą prawie wszystkie pochłonelismy
icon_smile.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy