Rosną sobie przed pieczeniem, Dziu obrabia swoją część ciasta, bo chyba postanowiła dążyć do doskonałości w kategorii kamiennych bułeczek. Laskowych miałam tylko pół szklanki, więc uzupełniłam posiekanymi grubo migdałami. Mam nadzieję, że młodzieży zasmakują.