CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

hokusik

Member
Maj 29, 2009
122
0
0
No i udało się
icon_smile.gif
tzn za pierwszym razem wyszedł płaski placek ale czytałam, że tak może być i się nie poddawać i teraz voila
icon_smile.gif

choinka_09_030.JPG
Może jeszcze nie jest jakiś rewe;acyjny, tzn dla mnie jest REWELACYJNY więc sie chwalę
 

Załączniki

  • choinka_09_030.JPG
    choinka_09_030.JPG
    124.7 KB · Wyświetleń: 0

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Ja tak jak Mirabbelka nie lubię chlebów z dodatkami
icon_wink.gif
A pieczywo czosnkowe lepiej IMO wychodzi z wypieków na drożdżach, zakwas mi tu nie pasuje. Poza tym upieczony czosnek IMO dużo traci na zapachu i smaku, najlepiej zrobic jak Mirabbelka wyżej napisała.
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
Zakładając ze uda mi sie zakwas- pierwszy raz próbuje własnie - i zuzyje go do chleba a reszte zostawie w lodówce to co dalej?
Wyjasniam gdzie mam problem- w lodówce mam 100g zakwasu a do chleba potrzebuje- według tej receptury podstawej 500g- czy mam dokarmiac zakwas az uzyskam odpiowiedniaa ilosc?
Jesli tak to ile dni powinnam ten "lodówkowy" zakwas hodowac?

A jesli miałabym stosowac zakwaszanie ciasta - czytałąm o tej metodzie potrójnej w cora znizszej temperaturze- nie mam mozliwosci uzyskac w domu temperatury 26-28 stopni przez kilka godzin- w domu mam max 22-23 stopnie.
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
mirabbelka @ 18 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946325odpowiedzi na Twoje pytania sa na pewno w tym watku, ale jesli nie chce Ci sie czytac to moze przeczytaj "jaki chleb na poczatek?"

do hodowania zakwasu potrzebna jest odpowiednia temperautra, tego nie ominiesz
Przeczytałam wiekszosc- duzo mi to czasu zajeło.

Zakwas mi sie hoduje jak na razie 3 dzien i wygląda ok- ale chodzi mi o sam proces ten trójstopniowy zakwaszania ciasta- czy musza byc takie temperatury? Bo jak musza to jestem skazana za kazdym razem na wyhodowanie gara zakwasu
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
okkko @ 18 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946471Zakwas mi sie hoduje jak na razie 3 dzien i wygląda ok- ale chodzi mi o sam proces ten trójstopniowy zakwaszania ciasta- czy musza byc takie temperatury? Bo jak musza to jestem skazana za kazdym razem na wyhodowanie gara zakwasu
Przyznam sie, że nie rozumiem tego ostatniego zdania
gruebel_2.gif


do zrobienia chleba potrzebujesz zakwasu.
jak go juz otrzymasz mniej wiecej po 5 dniach - to bedzie go dosc duzo i uzyjesz go jako zaczynu do pierwszego chleba.
troche Ci zostanie i te resztke bedziesz uzywac do nastepnych zaczynow.
w zaleznosci od tego na jaki chleb sie zdecydujesz, tzn. chleb na 1-fazowym, czy tez 3-fazowym zaczynie - taki zaczyn bedziesz hodowac bazujac na pozostawionej ilosci zakwasu.
w kazdej recepturze jest zazwyczaj napisane jaki zaczyn, jakie ilosci, przez ile dni i w jakiej temperaturze...
 

mrowka mala

Member
Lut 16, 2010
2
0
0
Mam pytanie , jak tylko udal mi sie zytni zakwas to pieke jak szalona
icon_smile.gif
ale teraz odkrylam przepisy z zakwasem pszennym. Czyli ze mam miec drugiego domownika? Czy tez moge za kazdym razem przemianowywac zytni zakwas na pszenny? Inni znow proponuja trzymanie zakwaszone ciasto
gruebel_2.gif


Moje drugie pytanie dotyczy temperatury pieczenia , pomimo ze pieke w ok.220oC z para(w poczatkowym stadium ) chleb po 10 minutach jest mocna brazowy po nastepnich min prawie czarny jak sie zagapie i nie dam foli. w kazdym razie nie mamowy o rumianym chlebie , co powinnam zrobic piec w nizszej temp.- boje sie ze sie nie upiecze jak powinnien a folia to latwy sposob na dodatkowe oparzenia.
Prosze o podpowiedzi.
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
mirabbelka @ 18 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946485Przyznam sie, że nie rozumiem tego ostatniego zdania
gruebel_2.gif


do zrobienia chleba potrzebujesz zakwasu.
jak go juz otrzymasz mniej wiecej po 5 dniach - to bedzie go dosc duzo i uzyjesz go jako zaczynu do pierwszego chleba.
troche Ci zostanie i te resztke bedziesz uzywac do nastepnych zaczynow.
w zaleznosci od tego na jaki chleb sie zdecydujesz, tzn. chleb na 1-fazowym, czy tez 3-fazowym zaczynie - taki zaczyn bedziesz hodowac bazujac na pozostawionej ilosci zakwasu.
w kazdej recepturze jest zazwyczaj napisane jaki zaczyn, jakie ilosci, przez ile dni i w jakiej temperaturze...
W moim ostatnim zdaniu chodziło o to ze jesli mam zakwas i dodaje go duzo do chleba to nie musze wtedy pilnowac temperatury tak jak gdy dodaje mała ilosc i zakwaszam ciasto 3-stopniowo- przynajmnej tak zrozumiałam opis.
Musze poczytac o jednofazowym- czy tam nie ma wymogu temperaturowego??
Ide poszukac o jednofazowym
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
Mirabelko przepraszam ze zadaje takie proste- albo raczej prostackie pytania
rofl.gif


Juz rozumiem ze moge chleb zwykły upiec majac zaczyn jednofazowy ale.......... zostawiam sobie np 2 łyzki i dosypuje make i wode i czekam jednaa noc - tylko ile powinnam tego dosypac?
Ile powinnam uzyskac = w przepisie jest no 500 g zakwasu- to mam dodac 500 g mąki?
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
okkko @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946702Mirabelko przepraszam ze zadaje takie proste- albo raczej prostackie pytania
rofl.gif


Juz rozumiem ze moge chleb zwykły upiec majac zaczyn jednofazowy ale.......... zostawiam sobie np 2 łyzki i dosypuje make i wode i czekam jednaa noc - tylko ile powinnam tego dosypac?
Ile powinnam uzyskac = w przepisie jest no 500 g zakwasu- to mam dodac 500 g mąki?
Nie 500g mąki, a tyle mąki i wody, aby razem zakwasy było 500g.

Czyli np. 250g mąki i 250g wody plus te 2 łyżki zakwasu.
Póżniej te 2 łyżki odejmujesz jao dalszy zaczątek, a 500g zakwasu zużywasz.


Ja jeżeli potrzebuję większą ilość zakwasu, dokarmiam go w dwóch turach.

Najpierw mniej, czyli np. 100g mąki i 100g wody, później (po 6-8 godzinach) 150g mąki i 150g wody.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
QUOTE (mrowka mala @ 19 Feb 2010, 11:36 ) index.php?act=findpost&pid=946659Mam pytanie , jak tylko udal mi sie zytni zakwas to pieke jak szalona
icon_smile.gif
ale teraz odkrylam przepisy z zakwasem pszennym. Czyli ze mam miec drugiego domownika? Czy tez moge za kazdym razem przemianowywac zytni zakwas na pszenny? Inni znow proponuja trzymanie zakwaszone ciasto
gruebel_2.gif


Moje drugie pytanie dotyczy temperatury pieczenia , pomimo ze pieke w ok.220oC z para(w poczatkowym stadium ) chleb po 10 minutach jest mocna brazowy po nastepnich min prawie czarny jak sie zagapie i nie dam foli. w kazdym razie nie mamowy o rumianym chlebie , co powinnam zrobic piec w nizszej temp.- boje sie ze sie nie upiecze jak powinnien a folia to latwy sposob na dodatkowe oparzenia.
Prosze o podpowiedzi.
Wystrczy miec jeden "zakwas matke" i najlepiej zeby byl zytni razowy. Z tego zakwasu (atywnego) wystarczy wziac 2-3 lyzki i dodac maki i wody (tyle samo wagowo), zostawic na 12godz, w cieplym miejscu, nastepnie raz jeszcze dokarmic tak jak poprzednio....wtedy zakwas pszenny (levain) bedzie gotowy do uzycia.

Rozumiem, ze masz termometr w piecu i na tej podstawie odczytujesz temperature. Bo jesli nie to moze cos nie tak z Twoim termostatem, warto to sprawdzic. W miedzyczasie radze piec chleb na nizszej polce i dalej pilnowac, zakrywajac w razie czego wierzch folia alu.
 

mrowka mala

Member
Lut 16, 2010
2
0
0
tatter @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946733Wystrczy miec jeden "zakwas matke" i najlepiej zeby byl zytni razowy. Z tego zakwasu (atywnego) wystarczy wziac 2-3 lyzki i dodac maki i wody (tyle samo wagowo), zostawic na 12godz, w cieplym miejscu, nastepnie raz jeszcze dokarmic tak jak poprzednio....wtedy zakwas pszenny (levain) bedzie gotowy do uzycia.

Rozumiem, ze masz termometr w piecu i na tej podstawie odczytujesz temperature. Bo jesli nie to moze cos nie tak z Twoim termostatem, warto to sprawdzic. W miedzyczasie radze piec chleb na nizszej polce i dalej pilnowac, zakrywajac w razie czego wierzch folia alu.
No i wszystko jasne, dziekuje za odpowiedz , bo te dwie rzeczy naprawde niedawaly mi spokoju.
Zakwas "matka" wczoraj dokarmiona wiec dzisiaj nastawie "pierwszy pszenny" . Co do piekarnika ... wiedzialam ze cos nie tak , i pewnie masz racje co do termostatu. Nawet juz wiem jak to sprawdzic
icon_smile.gif

Dzieki za cenne wskazowki , pozdrawiam
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
.agatka. @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946708Nie 500g mąki, a tyle mąki i wody, aby razem zakwasy było 500g.

Czyli np. 250g mąki i 250g wody plus te 2 łyżki zakwasu.
Póżniej te 2 łyżki odejmujesz jao dalszy zaczątek, a 500g zakwasu zużywasz.


Ja jeżeli potrzebuję większą ilość zakwasu, dokarmiam go w dwóch turach.

Najpierw mniej, czyli np. 100g mąki i 100g wody, później (po 6-8 godzinach) 150g mąki i 150g wody.
Dziekuje bardzo- teraz rozumiem.
Moge napisac w punktach i prosze uprzejmie o potwierdzenie ze dobrze zrozumiałam.
- 1 lodówce mam 2 łyżki starego zakwasu
- wyjmuje i dodaje mąke i wode- zeby miec te 500g
- trzymam w cieple zeby wyrósł
Ile mnie iwecej czasu moze to trwać? Czyli na ile przed planowanym pieczeniem powinnam to wyjąc z lodówki?
 

Boshka

Member
Sie 23, 2006
6,400
0
0
okkko @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946747Dziekuje bardzo- teraz rozumiem.
Moge napisac w punktach i prosze uprzejmie o potwierdzenie ze dobrze zrozumiałam.
- 1 lodówce mam 2 łyżki starego zakwasu
- wyjmuje i dodaje mąke i wode- zeby miec te 500g
- trzymam w cieple zeby wyrósł
Ile mnie iwecej czasu moze to trwać? Czyli na ile przed planowanym pieczeniem powinnam to wyjąc z lodówki?
Okkko, ni za bardzo rozumiem....
gruebel_2.gif


Wyjmujesz zakwas z lodowki, do miski, sloika czy czego tam innego dajesz lyche zakwasu, letnia wode i make, mieszasz. Zostawiasz na szafce przez 12-16 godz (srednio) i masz ciasto zakwaszone
icon_biggrin.gif


To jest metoda jednostopniowa
icon_biggrin.gif
 

tatter

Moderator
Gru 21, 2005
7,253
6
0
QUOTE (okkko @ 19 Feb 2010, 15:23 ) index.php?act=findpost&pid=946747Dziekuje bardzo- teraz rozumiem.
Moge napisac w punktach i prosze uprzejmie o potwierdzenie ze dobrze zrozumiałam.
- 1 lodówce mam 2 łyżki starego zakwasu
- wyjmuje i dodaje mąke i wode- zeby miec te 500g
- trzymam w cieple zeby wyrósł
Ile mnie iwecej czasu moze to trwać? Czyli na ile przed planowanym pieczeniem powinnam to wyjąc z lodówki?
Zakwas w lodowce to zakwas dokarmiony, inaczej mowic jego ilosc to na pewno wiecej niz 2 lyzki.
Pokaz mi przepis z ktorego chcesz upiec chleb... i napisz dwa slowa o swoim zakwasie...
 

okkko

Member
Lut 1, 2006
10
0
0
tatter @ 19 Feb 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=946753Zakwas w lodowce to zakwas dokarmiony, inaczej mowic jego ilosc to na pewno wiecej niz 2 lyzki.
Pokaz mi przepis z ktorego chcesz upiec chleb... i napisz dwa slowa o swoim zakwasie...
Jak na razie zamierzam upiec chleb ten zwykły na poczatek.
Jesli wyjdzie to znaczy ze zakwas jest dobry.
A potem zobaczymy- ale raczej planuje chleby mieszane razowców nie lubie i samych zytnich tez nie bardzo
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy