Pomocy
Dostałam piękny zakwas. Zabrałam z niego ponad 2 łyżki do nowego słoika - resztę wsadziłam w lodówkę - dałam mu 3x jeść (patrzył na mnie codziennie z górnej szafki) Następnie upiekłam chlebek z 1wszej strony - "cud miód i orzeszki" zostało mi trochę zaczynu w słoiku to wlałam 100 wody i 100mąki i dziś już jest chyba 3cie karmienie pracuje ładnie i ma ładny zapach i bąbelki.
Pytania moje są takie:
1. czy z tego 3dniowego mogę już piec chlebek czy nadal mam czekać (jeszcze 2 dni - ale obawiam się że mu naprawdę braknie słoika)
1a. czy przykrywać pokrywką czy gazą - materiałem?
Mam zamiar piec codziennie lub co 2 dzień
2. Zakwas w lodówce może stać tydzień po czym go dokarmić (to jest jasne) ale co robić gdy chcę piec a nie minął tydzień? u mnie wyszło tak że zakwas był karmiony w czwartek. Zabrać 2 łyżki i odstawić? zabrać 2 łyżki dokarmić i odstawić?
3. zabrane 2łyżki rozmnożyć metodą 3fazową czy pozostałą z tego rozmnażania ilość też traktować 3fazowo czy 5dni?
Jeśli wiem że nie będę piekła to czy ten rozmnożony mogę schować do lodówki i np na drugi dzień go ogrzać mało dać jeść i użyć czy już nie chować tylko minimalnie dokarmić i dać mu spokój?
__
I ostatnie pytanie
Przepisy są na 1 keksówkę (nie mam jeszcze na tyle odwagi by piec bez niej) ale 1 na moja rodzinę to mało więc dobrze by było piec 2 _> wiadomo wszystkie składniki i proporcje x2. ale co z zakwasem?? jak 2 łyżki rozmnożyć na 800 czy kg? czy wystarcza dać podwójną ilość początki (4łyżki) i potem podwójnie go dokarmiać? (zamiast 50g mąki i 50ml wody dać po 100itd)
__
Naczytałam się masę stron i zgłupiałam totalnie i już nic nie wiem