CHLEB NA ZAKWASIE (garsc informacji i porad dla poczatkujacych)

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
Tak też myślałam
icon_sad.gif
żur pewnie wyjdzie wyśmienity, a z niewyrośniętego ciasta na chleb upiekę pizze dla dzieciaków, bo psy już nie chcą jeść moich zakalców :lol: Dziękuję za odpowiedź i pewnie do następnego pytania (choć wolałabym już nie musieć pytać) .
 

robina

Member
Mar 28, 2006
19
0
0
Witam forumowicze! Ja pieke i pieke i nic mi nie wychodzi! Ale kupilam ksiazke pod tytulem 'The bread bible' wiec teraz bedzie wszystko pieknie
icon_smile.gif
) A tak w sumie to chcialabym sie dowiedziec czy ktos wyrabia ciasto na chleb w Thermomixsie i jak to wychodzi?
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
Nie chcę Cię Robina zniechęcać, ale obawiam się, że z tym chlebem nie od książki zależy :gruebel: Zobacz ile tu literatury na forum. Korzystam z niej od ponad miesiąca i może ze dwa razy chleb mi wyszedł :dontknow:. A piekę kilka razy w tygodniu . Jednak ćwiczenie czyni mistrza i zamierzam nim zostać. Więc się nie zrażam, tylko pytam jak mam wątpliwości (a, że dobrych dusz tutaj wiele, więc i wiem coraz więcej) i próbuję dalej. Kiedyś mi zacznie wychodzić za każdym razem. Nie po to w końcu piec chlebowy sobie budowałam, żeby mi nie wychodziło ;)
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Dziunia, bardzo CI dziekuję za odpowiedz jestes niezawodna. No ale kto jak kto superdziunia rade da. :lol:

Piegus nie markuj sie tylko pokaz mi zdejcie tego pieca chlebowego. Ino migiem, bo umre z zazdrosci i nie bedzie dyzurnego pajaca na forum. :lol:
 

robina

Member
Mar 28, 2006
19
0
0
Nie chcę Cię Robina zniechęcać, ale obawiam się, że z tym chlebem nie od książki zależy :gruebel: Zobacz ile tu literatury na forum. Korzystam z niej od ponad miesiąca i może ze dwa razy chleb mi wyszedł :dontknow:. A piekę kilka razy w tygodniu . Jednak ćwiczenie czyni mistrza i zamierzam nim zostać. Więc się nie zrażam, tylko pytam jak mam wątpliwości (a, że dobrych dusz tutaj wiele, więc i wiem coraz więcej) i próbuję dalej. Kiedyś mi zacznie wychodzić za każdym razem. Nie po to w końcu piec chlebowy sobie budowałam, żeby mi nie wychodziło ;)
Hej Piegus, wiem ze tu duzo literatury, ale ja sie nigdzie nie doczytalam ze nie powinno dodawac sie soli przed wmieszaniem zakwaszonego ciasta z maka bo ona zabija drozdze przy bezposrednim kontakcie, lub naprzyklad ze najpierw powinno sie wyrabiac sama make z woda, dac temu odpoczac 20 min i dopiero dodac zakwaszone ciasto. To sa takie rzeczy ktore moze sa oczywiste dla wytrawnych kuchmistrzow ale niestety ja takowym nie jestem, wiec mysle ze ta ksiazka chyba mi pomoze (chyba ze nie
icon_smile.gif
)Informacje tutaj napewno mi duzo dadza jak juz pojme podstawy.
 

Piegus

Member
Mar 28, 2006
247
0
0
I jedno i drugie jest w niektórych przepisach na chleb u Mirabbelki ;) A książka pewnie się przyda, bo byś może faktycznie doszukasz się czegoś, co dla znawców tematu jest oczywiste i przez to na forum nie zamieszczone. Trzymam kciuki za wypieki :wink:
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
CYTATnie powinno dodawac sie soli przed wmieszaniem zakwaszonego ciasta z maka bo ona zabija drozdze przy bezposrednim kontakcie, lub naprzyklad ze najpierw powinno sie wyrabiac sama make z woda, dac temu odpoczac 20 min i dopiero dodac zakwaszone ciasto.
To ja Cię teraz załamię ;) Robiąc chleb-np.razowy Tatter czy codzienny Mirabbelki i jego rózne wariacje- wrzucam wszystko do miski jak leci od razu i miksuję-chleb wychodzi zawsze :mrgreen: Książki są dobre ale większości uczymy się na sobie robiąc po prostu chleb-czas i doświadczenie jest najlepszym nauczycielem
icon_smile.gif
A IMHO najczęstszym błędem początkujących piekarzy jest konsystencja ciasta,uzyskanie własciwej przychodzi po wielu próbach-wiem to po sobie :lol: Zanim chleb zaczął mi się udawać minęło sporo czasu,raz nawet się w ogóle obraziłam na zakwas i mialam przerwę :dump: :lol: Dojście do wprawy trwało ok.1/2 roku ale cały czas się uczę i chyba długo tak zostanie skoro nawet Mirabbelka odkrywa czasem coś nowego :lol:
 

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
Mój zakwas ma 2 dni.I dzisiaj wieczorem jak go wyjęłam żeby dokarmić wyglądał tak jakby woda w nim się oddzieliła od mąki,tzn na dole była taka gesta maka z wodą a na niej taka 3 centymetrowa warstwa wody.
Co jest?? :dump:
SOS :roll:
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
Zamieszaj.
 

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
Mam jeszcze jedno pytanie :dump:

Czy jesli widez ze zakwas jest za rzadki to mogę go dokarmić samą mąką??
 

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
I kolejne pytanie :dump: :mrgreen:

Mój zakwas ma już hmmm...4 dni.Pachnie jak wino jabłkowe.Dobrze czy źle?? :dump: :roll: :dump:
 

sha

Member
Sty 24, 2006
1,462
0
36
1)Po czym poznać że mój zakwas jest już dobry?

2) I czy może być tak że np stoi za długo i za długi okres czau go dokarmiam i sie już nie nadaje bo jest za "stary" ??

Ja przepraszam za taką ilosc i czestotliwosc zadawania pytan ale tak baaaardzo chcę zeby mój pierwszy zakwas mi wyszedł :oops:
 

mirabbelka

Moderator
Członek ekipy
Gru 22, 2004
5,158
531
113
w tym watku sa zdjecia zakwasu wiec po prostu porownaj czy twoj wyglada tak samo.

Jesli go dokarmiasz i wyglada tak jak powinien to znaczy, ze jest ok

Nie przekonasz sie, zanim nie upieczesz :mrgreen:

niestety kazdemu na poczatku nie bardzo wychodzilo, przygotuj sie na to i nie zrazaj sie
 

bietka

Member
Lut 25, 2006
3,897
6
38
Ciasto zakwaszone-Czasami bywa tak że muszę upiec chleb szybciej i muszę skrócić czas do np 2 razy-czy po drugim dosypaniu mąki czekać np kilka godzin np 8 czy robić chleb tak jak to jest w przypadku metody 3 stopniowej w momencie wzrostu ciasta np po 3-4 godz?
 

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,204
2,759
113
Ja Ci zacytuję, to co mam skopiowane z któregoś wątku o zakwasie. To była rozmowa Malgosimi z Mirabelką, może, to Ci coś wyjaśni:

Malgosimi
no więc ostatnio Mirabbelka mi wyjasniła, że tak naprawdę to, co trzymamy w lodówce (i dokarmiamy np raz na tydzień) to nie jest zakwas, a ,,zaczątek". Ja zimnego zaczątku nie wrzucam do ciasta, bo jest mało aktywny. Przy takiej ilości mąki zytniej, jest groźba, że nie zdoła on jej ,,przerobić" Jesli mam czas, to robię ciasto zakwaszone metodą trzystopniową , a jeśli nie, to po prostu robię tak: wyjmuję z lodówki 200 g ,,zaczątka", doprowadzam do temperatury pokojowej, dokarmiam 100 g wody i 100 maki, stawiam w ciepłym mijscu i czekam, aż zakwas ,,urośnie" i potem,,opadnie". Dopiero wtedy dodaję do ciasta. Pan Pot twierdzi, że metoda 3stopniowa jest lepsza ( i ja ją w zasadzie lubię) ale jednostopniowa też jest w porządku (nawet Mirabbelka ją czasem stosuje - tak pisała. A Agusia i Bajaderka chyba tylko i wyłącznie tej).

Odpowiedź Mirabelki:

dokladnie tak Malgosiu,
na pewno stosujac ciasto zakwaszone metoda 3-etapowa sa wieksze szanse na pieknie wyrosniety chleb. Zycie pokazuje, ze i 1-etapowo tez sie udaje, ale jest wieksze ryzyko po prostu.

Ja najczesciej rozkladam proces dokwaszania na 1 i pol dnia, tzn.
kiedy potrzebuje ok 500g ciasta zakwaszonego, to zaczynam po pracy ok.16-tej : 30g zaczatka plus 2 x 80g
23.oo - 2 x 80g
08.oo rano - 2 x 80g
i po poludniu pieke chleb.
Jak sie do tego przyzwyczaic to wychodzi calkiem gladko...


Powodzenia
 

Nadia

Member
Paź 28, 2004
1,057
0
0
Ostatnio, jako że zrobiło się ciepło, z wrodzonego lenistwa ograniczam się do robienia ciasta zakwaszonego metodą jednostopniową (opisana również przez Mirabbelkę).
Biorę ciut zakwasu, 1-2 łyżki, dodaję wody i maki tyle, żeby mieć potrzebną ilość ciasta i jak mocno urośnie - dodaję resztę składników. Nie czekam na opadnięcie.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Ostatnio, jako że zrobiło się ciepło, z wrodzonego lenistwa ograniczam się do robienia ciasta zakwaszonego metodą jednostopniową (opisana również przez Mirabbelkę).
Biorę ciut zakwasu, 1-2 łyżki, dodaję wody i maki tyle, żeby mieć potrzebną ilość ciasta i jak mocno urośnie - dodaję resztę składników. Nie czekam na opadnięcie.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy