Bahomet, on urosnie, jesli od poczatku wariowal, dobrze pachnie, nie widac plesni, to nic zlego nie powinno mu sie stac.
Zakwas ma rozne odchyly, wiec az tak nie powinno sie nim przejomowac
Pierwszy moj zakwas dokarmialam w ilosci 100 g maki na 100 g wody.
Jakos od poczatku wydawalo mi sie, ze jak jest mlody, dopiero, co postawiony, to potrzebuje wiecej i porzadnie pojejsc.
Jak mialam go w lodowce i dokarmialam raz na tydzien, to tez 100 g na 100 ml- dopiero Mirabbelka mnie oswiecila,
ze jesli stoi w lodowce i nie mamy zamiaru pieczenia, to tak duzo maki nie potrzebuje, i ze dokarmiac go lyzka maki i lyzka wody.
Nie wiem, ale dokarmilabym go wieksza iloscia maki, a oddzielona woda, bym sie nie przejmowala.
Przemieszalabym, dokarmila porzadnie i odstawila
Nie stresuj sie