chleb na zakwasie ze słonecznikiem (krok po kroku)

[neteczka]

Dziś upiekłam ten chlebek.Pyszny

Smakiem i wyglądem bardzo przypomina mojego faworyta z siemieniem i słonecznikiem.

 

[BeataSz]

Piękny

 

[neteczka]

index.php?act=findpost&pid=1274612Piękny

 

[sionia]

Neteczko,
impreze jakas szykujesz? Tyle kromek nakroilas...

 

[neteczka]

index.php?act=findpost&pid=1274630Neteczko,
impreze jakas szykujesz? Tyle kromek nakroilas...

Męża nie ma,wpadaj poimprezujemy

A tak na serio,to ja zawsze zamrażam chleb pokrojony w kromeczki,bo tak łatwiej mi później wyciągnąć odpowiednią ilość.U mnie nikt nie chce jeść chleba wczorajszego-sama takie francuskie pieski sobie wychowałam

 

[kamila]

Dzisiejszy

 

[BeataSz]

Kamila, cudny bochen!!

 

[neteczka]

index.php?act=findpost&pid=1274642Dzisiejszy

Cudo!

 

[Ewusiek]

Piekłam wczoraj, wyszły przepyszne chlebki

. O dziwo pierwszy raz udało mi się uformować, przełożyć na blachę i upiec tak okrągłe bochenki

. Tylko są co nieco przypieczone, mój piekarnik od góry szaleje...

 

[Ewusiek]

dziś była powtórka, tylko tym razem upiekłam jeden wielki bochenek

- pachnie cudnie

 

[h-elen]

Ewusiek, pięknie wyglądają. Gdybym miała wybierać to zdecydowanie te pierwsze z przypieczoną skórką i ile piętek by mi wyszło

 

[Ewusiek]

index.php?act=findpost&pid=1601317Ewusiek, pięknie wyglądają. Gdybym miała wybierać to zdecydowanie te pierwsze z przypieczoną skórką i ile piętek by mi wyszło

mąż również wolał te przypieczone, a niektórzy u mnie to rzeczywiście walczą o piętki

 

[Beata19]

Czy do ciasta właściwego można dać zamiast mąki pszennej razowej , żytnią razową?

 

[mirabbelka]

Tam razowej jest tylko 50g wiec myśle ze mozna ja zamienić na zytnia i nie powinno miec to większego wpływu na efekt końcowy.

 

[Beata19]

Mirabbelko proszę o radę. Od kilku lat z powodzeniem piekę chleby na zakwasie. Najczęściej " codzienny", ale również "polski". Skusiłam się na chleb ze słonecznikiem. Zakwas rano był wyrośnięty - wszystko zrobiłam wg przepisu ( jedyną zmianą było: mąka pszenna 550 g + 120 g pszennej razowej i z braku mąki żytniej 720 dałam 30 g mąki żytniej razowej).Wyrabiałam w maszynie, odgazowałam ( rósł) ponad 5 godz. , w koszyku ( 1 bochen) ok.4 godz. i w sumie mało wyrósł tak ,że po upieczeniu mam gniota. W związku z tym mam pytanie - dlaczego? Co mogło być powodem tak słabego rośnięcia ( w kuchni temp.ok. 25 st.).

 

[tatter]

Slaby zakwas.

 

[Beata19]

index.php?act=findpost&pid=1603189Slaby zakwas.

Dziękuję za szybką odpowiedź. Czy może być inna przyczyna? bo dwa dni wcześniej piekłam Twój chlebek tzw.tatterowiec i było ok. tzn. wyrósł mi po 1,5 godz..

 

[tatter]

Hmmm, z pewnoscia nie zamiana mak, bo niezaleznie od rodzaju uzytej maki chleb powinien wyrosnac. Moze byc bardziej razowy, ciezszy, ale na wyrosniecie nie powinno miec to generalnie wplywu. Napisalas, ze rosl 5 godzin i potem jeszcze 4 godziny w 25 stopniach a to bardzo bardzo dlugo, szczegolnie w takiej temperaturze; wnioskuje zatem, ze masz oslabiony zakwas (z jakiegos powodu). Sugerowalabym reanimacje.

 

[Izolda]

Beato, ja miałam kiedyś podobny problem jak Ty i zauważyłam, że znacznie lepiej rosną mi chleby, gdzie zaczyn przygotowuje się na mące razowej (np. taterrowiec), tutaj w przepisie masz jasną pszenną. Ja chleb ze słonecznikiem piekę regularnie, ale zaczyn zawsze przygotowuję na mące razowej. Wszystkie przepisy modyfikuję pod tym kątem i u mnie zaczyn zawsze jest na mące razowej. Swojemu zakwasowi nie mam nic do zarzucenia, jest bardzo aktywny, ale drożdże po prostu lubią sobie pojeść (w jasnej mące zwyczajnie nie mają co robić

), mąka razowa ma to do siebie, że chłonie więcej wody i dzięki temu zaczyn jest sztywniejszy, co nie wiedzieć czemu też drożdże lubią. Mój zakwas trzymam "na gęsto", takie rzadkie zawsze miały u mnie krótki żywot.

 

[Beata19]

index.php?act=findpost&pid=1603196Hmmm, z pewnoscia nie zamiana mak, bo niezaleznie od rodzaju uzytej maki chleb powinien wyrosnac. Moze byc bardziej razowy, ciezszy, ale na wyrosniecie nie powinno miec to generalnie wplywu. Napisalas, ze rosl 5 godzin i potem jeszcze 4 godziny w 25 stopniach a to bardzo bardzo dlugo, szczegolnie w takiej temperaturze; wnioskuje zatem, ze masz oslabiony zakwas (z jakiegos powodu). Sugerowalabym reanimacje.

Czy mogę prosić o wskazówki jak go " ożywić"? i z góry dziękuję za odpowiedź.