Chleb wieloziarnisty

[hazo]

Dziś po długiej przerwie upiekłam ten chleb. Bez "mącznych eksperymentów" - u mnie dokładnie wg przepisu z krupczatki. Przeczytałam kilka ostatnich wpisów i nie mogę się zgodzić z tym, że ten chleb upieczony z krupczatki się kruszy. Dawno go nie piekłam, ale dobrze pamiętam, że on zadziwiająco długo był wilgotny i bardzo smaczny.

 

[kasha]

Nagle okazało sie, że muszę zrobić śniadanie na jutro do wzięcia do pracy
szukałam mega szybkiego przepisu, i już się piec grzeje na niego.
Zdziwiłam się, że tłuszczu żadnego nie ma w przepisie, może dlatego rośnie jak szalony

----
po upieczeniu chleb dobry, moje łakomstwo poskutkowało jednak tym, że skóra podczas krojenia takiego ciepłego chleba odpadała
na szczęście rano pieknie się kroił, a miałam obawy, że będzie się kruszył ale jest oki.
połowę wody zastąpiłam zakwasem na żurek, który zrobiłam z owsa dla kuni

 

[amy01]

Jakby ktoś chciał zrobić ten chlebek, korzystając z mąki pełnoziarnistej zamiast otrąb, oraz biorąc pod uwagę wskazówki Mirabbelki, to podaję skład:

Chleb wieloziarnisty
(wg przepisu Komarki z GW)

Na 2 bochenki:

360g mąki pełnoziarnistej typu 1850 lub 2000
710g mąki typu 550
6 łyżek siemienia lnianego
6 łyżek łuskanego słonecznika
3 łyżki sezamu
2 łyżki pestek dyni
1,5 łyżki soli
5 łyżek cukru
5 dag świeżych drożdży
1 litr wody

Czyli nie dajemy otrąb, a mąka pełnoziarnista będzie ich zawierała tyle, co w pierwszej wersji tego chleba. Stosując mąkę 550 zamiast krupczatki, chlebek będzie trochę dłużej świeży.
I dalej tak samo, jak w głównym przepisie.

 

[kasha]

znowu dzisiaj upiekłam

Dodałam mąkę przenną razową, i zmieliłam 3 łyżki amarantusa, 3 łyżki maku i lnu.
Dla nas ten chleb jest jednak stanowczo za słodki dlatego dałam 1,5 łyżki soli i 1 łyżkę cukru.

 

[sylwia18]

Robię znowu

Mam tylko jedno pytanie dziewczyny...często chleby i ciasta, które piekę w keksowce wychodza mi zbite i niedopieczone w srodku. W piekarniku u mojej mamy nigdy nie miałam tego problemu ale odkąd wprowadziłam się do chłopaka to nie jest już tak łatwo

Jego piekarnik nie ma opcji grzania 'góra i dół' także wszystko robię na termoobiegu a to ponoć podnosi temperaturę i nie jest idealne do wszystkich wypieków...jakieś porady?

Edit:
Upiekłam w małej tortownicy aby uniknąć zakalca. Ale dalej bardzo proszę o porady w kwestii pieczenia na termoobiegu.
Chlebek robiłam z połowy porcji. Użyłam 400g mąki pełnoziarnistej orkiszowej i 120g mocnej mąki pełnoziarnistej chlebowej. Nie dodałam otrębow i ziaren, soli jedynie 1/2 łyżki + 1 łyżka ciemnego cukru. Wyszedł bardzo dobry

Dziękuję!

 

[kasha]

Termoobieg dla chlebów nie jest dobrym pomysłem.
Jeśli ma grzanie sam dół to wystarczy podnieść chleb na wyższą półkę by się nie spalił.

 

[sylwia18]

to wszystkie opcje jakie mam w moim piekarniku

 

[bietka]

Na gwałt potrzebowałam upiec chleb a że zakwas padł a z zamrażalnika trzeba długo reanimować wybór padł na ten szybki przepis.
Wyszedł smaczny a co najwazniejsze roboty z nim bardzo mało.Polecam.

 

[h-elen]

Mam dwie lewe ręce do chleba za to inne wypieki idą mi jak po maśle. Zachęcona dobrymi opiniami i prostotą wykonania zarobiłam, właśnie siedzi w piekarniku. Skorzystałam z podpowiedzi Hazo i dałam uprażone ziarna. Zobaczymy co tym razem upiekę

 

[h-elen]

Udało mi się upiec smaczny chleb

Piekłam dwa razy. Za pierwszym razem wiernie z przepisem, za drugim część mąki krupczatki zastąpiłam pszenną razową i żytnią i dałam mniej cukru (na zdjęciu to ten po lewej). Druga wersja bardziej mi smakuje (mniej słodka). Będą powtórki, to pewne. Dzięki za przepis.

 

[kasha]

Skleroza, zapomniałam, że zawsze robiłam z połowy porcji
odmierzyłam wszystkie składniki suche i wymieszałam i obudziłam się, że nie mam aż tak dużego naczynia by zmieścić jeszcze wodę nie mówiąc o rośnięciu

 

[h-elen]

Dwa dni temu piekłam tylko na mące gryczanej + dwie garście słonecznika. Dzisiaj zjadam ostatnia kromkę. Wszyscy zachwyceni. Ja zaskoczona bo spodziewałam się gliniastego a tu lekko wilgotny i bardzo smaczny.

Miałam w planie upiec dzisiaj dwa różne chleby ale... w pracy zostawiłam zakupy, w tym drożdże, które rano kupiłam

 

[kasha]

A ja dałam sporo żytniej chlebowej, dwie garście gryczanej i z braku otrębów dopełniłam płatkami owsianymi, pyszny jest jak orzeszek, gorący z masłem, mlask,
dodatek płatków sprawił, że chlebek jest kleisty tak jak uwielbiam.

Inne chleby niechaj się schowają, to świetny przepis, żaden nawet na zakwasie nie jest tak dobry jak ten właśnie

 

[mariaanna]

Piekłam ten chleb dwa razy i obie wersje bardzo smaczne.
Za pierwszym razem połowę krupczatki zamieniłam na pszenną chlebową
typ 650 + trochę pełnoziarnistej.
Za drugim razem robiłam wersję podaną przez amy01.
W obu wersjach dałam zamiast cukru tylko 1 łyżkę miodu i zmniejszyłam
ilość drożdży do ok. 4 dag. Polecam.

 

[h-elen]

Kolejny raz upiekłam, stygnie. Tym razem z otrębami orkiszowymi a zamiast sezamu otręby gryczane.

 

[kasha]

Bardzo fajny ten chleb,
zupełnie nie przestrzegam ilości ziaren i ich rodzaju tylko żęby konsystencja była za każdym razem podobna,
dziś dałam tylko 3/4 szklanki płatków owsianych, 4 łyżki maku zmielonego i 1/2 szklanki szarłatu, którego ziarenka wcześniej zmieliłam i mocno chlupnełam octem balsamicznym
Dodatek maku sprawia, że jest przepyszny

Wkładająć go do foremki ciasto już ani minuty nie wyrastalo w niej,
miałam piekarnik gorący po wyjęciu pizzy więc wrzuciłam nieurośnięte i mimo to się chlebek udał doskonale

 

[Ewusiek]

Pierwszy raz upiekłam ten chlebek , łatwiejszego jeszcze chyba nie robiłam

. Przepis zdecydowanie do dalszego wykorzystywania , gdy nie będę miała czasu na zabawę z zakwasem (przepis znalazłam na blogu Przy kuchennym stole, dopiero potem zauważyłam , że tu też jest). Tak mi wyszedł

 

[gracha]

Robiłam już dwa razy, robiła też moja siostra. Pyszny i banalnie łatwy i szybki! W niedzielę piekłam z 1,5 porcji. Zdecydowanie zbyt szybko się zjada. 1/3 mąki zastąpiłam pszenną, ale tylko dlatego,że więcej nie miałam. Długo jest świeży i niestety zgubny dla moich bioder!!!!

Polecam zdecydowanie.

 

[Maria z Łeby]

Upiekłam i przepadłam!, przed chwilą było próbowanie jeszcze trochę ciepłego, roboty przy nim nie ma a jest

, ślubny co chwilę wchodzi do kuchni

. Zrobiłam z 1 kg krupczatki (piekłam w keksówce i małej tortownicy), zmniejszyłam sól do 1 łyżki i dałam ok.3 dkg. drożdży, użyłam 3 łyżki cukru i 3 łyżeczki miodu, oprócz ziaren dołożyłam trochę czarnuszki. Zdjęcia nie będzie ale uwierzcie mi słowo - udał mi się.

 

[gracha]

Wierzę, bo mi się udał 2 razy, również siostrze i koleżance. Znika równie szybko jak się robi. A przyznam,że przepis widziałam dawno ale dopiero teraz mnie natchnęło!