Chleb z siemieniem lnianym i slonecznikiem

[Gucio]

Margot

zaczął rosnąć w II fazie wyrastania! I to ponad dwa razy!

A na dodatek pięknie wystrzelił zaraz po włożeniu do piekarnika!

Cieszyliśmy się jak dzieci, tyle dał nam satysfakcji!

Na pewno będziemy korzystać z tego przepisu!

A autorce przepisu

I Izoldzie, że o nim wspomniała

 

[mirabbelka]

bardzo sie ciesze

nie wiem co autor przepisu na te kwiatki i podziekowania

 

[Izolda]

Gucio brawo, cieszę się, że chlebek się udał i smakował, ja też go dzisiaj piekłam, z resztą to nasz chleb dyżurny

 

[Gucio]

A tak wygląda dzisiaj (następnego dnia):

I naprawdę jest dobry, nawet nasz synek zażyczył sobie kanapkę do szkoły

 

[Margot]

jakie śliczne kromki -Gucio piękny chleb upiekłaś

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=832411Gucio brawo, cieszę się, że chlebek się udał i smakował, ja też go dzisiaj piekłam, z resztą to nasz chleb dyżurny

Izoldo

, dziękuję

. Może jakaś kolejna propozycja ciekawego chlebka

 

[Izolda]

Hmmm, od tego zaczynałam, mam do niego sentyment:
Chleb codzienny
Oprócz nich lubię też:
Prosty i pyszny razowiec
Vermont Sourdough
Chleb na zakwasie ze słonecznikiem
Pewnie o jakiś zapomniałam, jak mi się przypomni, to dopiszę, a kromeczki bardzo apetyczne

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=832487jakie śliczne kromki -Gucio piękny chleb upiekłaś

Margot

. Nigdy za dużo dobrego słowa

 

[Margot]

ale słowa zasłużone

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=832505Hmmm, od tego zaczynałam, mam do niego sentyment:
Chleb codzienny
Oprócz nich lubię też:
Prosty i pyszny razowiec
Prosty i pyszny razowiec

Chleb na zakwasie ze słonecznikiem
Pewnie o jakiś zapomniałam, jak mi się przypomni, to dopiszę, a kromeczki bardzo apetyczne

Izoldo, Chleb codzienny i Prosty i pyszny razowiec już sprawdzone. Pozostaje Vermont Sourdough i
Chleb na zakwasie ze słonecznikiem

I nadal czekam na inne propozycje

 

[mirabbelka]

Guciu a ten???

 

[Gucio]

index.php?act=findpost&pid=832638Guciu a ten???

Mirabbelko

w najbliższy weekend zabieramy się za ten przepis.

 

[calinka]

zjadła bym taki swojski chlebuś

 

[BeataSz]

Próbowałam pieczenie na pękniętym kamieniu-chleb wyjątkowo wielki mi wyszedł czyli kamień mimo, że w dwóch częściach spisuje się nadal-wczoraj piekłam dziś jest już tylko połówka-co oznacza, że wyśmienity był/jest ( mama nie mogła przestać jeść

, z samym masłem).
dzisiejsza połówka:


Aha, tym razem zamiast prażonego siemienia dałam sezam-bardzo udana zmiana.

 

[chomisia]

A mój się chyba nie uda,normalnie mam żałobę w kuchni.Wszystko zrobiłam tak jak Mirabbelka przykazała i mimo wszystko nie chce rosnąć. Zaczyn wyrósł mi w nocy i opadł (widziałam ślady na misce, że podwoił objętość, ale już w pierwszej fazie wyrastania ani drgnął.Przestraszyłam się (bo ostrzę na niego zębiska od paru ładnych tygodni) więc dodałam troszkę drożdży, zgodnie z sugestiami dziewczyn i nadal nic.Teraz jest w fazie drugiej i nadal nie daje oznak życia,jedna duża klucha

Cały czas mam nadzieję, bo to dopiero 3 godz wyrastania,ale malutką ...Czy którejś z was ten chleb wyrósł w piekarniku, pomimo tej wyrastaniowej martwoty??

 

[chomisia]

Ech dzięki za pomoc,chleb już upieczony...wprawdzie nie poszedł wzwyż ale wszerz , to i tak jest jednym z lepszych chlebów jakie jadłam.Na dzień dzisiejszy mój ulubiony.

 

[Izolda]

Chomisiu a może zaczyn stał za długo, mówisz, że opadł, mojemu się to nie zdarza, tzn. wykorzystuje go w momencie jak już jest dobrze wyrośnięty ale jeszcze się trzyma, tak że nie ma obwódki na misce, że stracił swoją objętość, być może to było powodem, że chleb nie ruszył, bo zaczyn stracił już swoją moc, ja swój zazwyczaj nastawiam koło godziny 22 - 23-ej a wykorzystuję koło 9 rano, zawsze mi się udaje, nigdy nie miałam problemów z tym chlebem.

 

[chomisia]

No właśnie wstawiłam go o 23.00, wstałam o 6.00 i pędem pobiegłam żeby sprawdzić co z zaczynem, no i opadnięty już był.Chleb mimo mało atrakcyjnej formy(rozlał się troszkę) upiekł się i jest bez zakalca.A smak ma na tyle wspaniały , że dzisiaj wieczorem znowu zaczynam moczyć siemię

Może uda mi się w końcu upiec go bez dodatku drożdży, w formie pękatego bochenka, a nie placka...

 

[Izolda]

Chomisia a może zakwasu trzeba mniej, ja daję dwie czubate łyżeczki do zaczynu i to wystarcza, składasz ciasto w międzyczasie? I jakiej mąki używasz? Ważne, żeby miała dużo białka.

 

[chomisia]

Składałam ciasto i mąka też była wysokobiałkowa, jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy, to to że być może zakwas miałam "śpiący" jak go dodawałam do zaczynu...ale z drugiej strony nigdy się na niego nie mogłam skarżyć.To nic, niedługo powtórzę ten chleb, bo bardzo mi smakuje, zobaczę czy to oporne wyrastanie się powtórzy...