Źle sie wyraziłam.
Jesli wkładam ja do piekarnika, którym jest temp 180st, a przy termobiegu 200st, to ona natychmiast mi sie pali. Obniżam temperaturę do 120-90st, różnie bo nie wiem czy moja skala wskazuje dokładną temperaturę pieczenia i wtedy beza pada. Nie jest tak wysoka jak na zdjęciach hazo. Suszę ja długo, duzo dlużej niż 1,5h, a mimo to nigdy nie udalo mi się ususzyć jej do końca. Pianę ubijam KA więc nie mam sie do czego przyczepic, jest twarda i błyszcząca jak przekłądam ją na blachę.