Dacquoise jak od Sowy, a nawet lepsze ;)

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
hazo @ 13 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1355526Dziś zrobiłam, jeszcze nie krojone, bo się boję zepsuć.
dump.gif

Okropnie wysoki mi wyszedł. W trakcie próbowałam kremu i powiem szczerze, że nie bardzo mi smakował niesłodki krem. Ciekawa jestem jak będzie smakował ze słodką bezą.


A tak wyglądały blaty przed włożeniem do pieca:


Przekroiłam, spróbowałam. Niebo w gębie!
Hazo, to jest wzorcowe dacquoise
fiesgrins.gif
Pięknie wyszło
daumen.gif

Czyli krem jednak dobry
fiesgrins.gif


kocila @ 13 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1355741Do autorki przepisu:
Tort jest cały czas dostępny w cukierniach Sowa. Nie wiem skąd jesteś, ale większość tychże cukierni działa trochę na zasadzie franczyzy i być może właściciel Twojej lokalnej nie zamawia.
W zasadzie nawet nie musi zamawiać, sama sobie upiekę
icon_wink.gif
A na serio, to oczywiście, że można kupić ten tort, cena jaką ostatnio pamiętam, to zdaje się ponad 60 zł za cały tort 8 porcjowy, więc rachunek jest prosty - zamiast płacić za gotowca-taśmowca z bezowego proszku z kremem o smaku mascarpone, wolę zrobić go sama z prawdziwych białek, prawdziwego mascarpone itd. za dużo mniejsze pieniądze.
Jeszcze nawiązując do tego postu: http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,777,139597782,139599161.html bo to też Ty prawda? Nie wiem dlaczego u Ciebie sprzedają to dacquoise z bakaliami w kremie, który dzięki nim aż tyle zyskuje
icon_wink.gif
U mnie we wszystkich punktach Sowy od zawsze jest tak, jak w mojej wersji, bakalie idą do blatów, krem jest "czysty", zresztą tak samo jest na stronie firmowej Sowy, widać i jest to opisane.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby bakalie dodać do kremu, skoro robi się od nich aż tak rewelacyjny
icon_wink.gif


Hiena @ 14 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1355785Źle sie wyraziłam.
Jesli wkładam ja do piekarnika, którym jest temp 180st, a przy termobiegu 200st, to ona natychmiast mi sie pali. Obniżam temperaturę do 120-90st, różnie bo nie wiem czy moja skala wskazuje dokładną temperaturę pieczenia i wtedy beza pada. Nie jest tak wysoka jak na zdjęciach hazo. Suszę ja długo, duzo dlużej niż 1,5h, a mimo to nigdy nie udalo mi się ususzyć jej do końca. Pianę ubijam KA więc nie mam sie do czego przyczepic, jest twarda i błyszcząca jak przekłądam ją na blachę.
Jeśli pada, to zaryzykuję, że jednak jest za mało ubita, nawet przypalona na początku nie powinna potem opaść. Poza tym nigdy jej nie wysuszysz do końca, ona ma własnie mieć tę piankę w środku, tylko zewnętrzna warstwa ma być twarda i chrupiąca. Poza tym wydaje mi się, że z mniejszej ilości białek lepiej się te blaty piecze, tzn. im są mniejsze, tym lepiej się trzymają.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Dziunia, dobrze jest ubita. Nigdy żaden mikser nie ubijał mi tak piany jak KA.
Mam podejrzenie, że nie umiem piekarnika wyczuć.
Wczoraj piekłam ponownie, tym razem robiłam wg ustawień Hazo, nawiew, nie termobieg. Pociekł mi z blatów syrop karmelowy, pięęęknie się przypalił na dnie piekarnika.
icon_lol.gif
Dzięki temu miałam pretekst żeby go umyć. A blaty tak czy tak opadły.
Muszę poeksperymentować z połową porcji, żeby wreszcie wyczuć jak to u mnie jest z tą temperaturą.
 

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
Jak syrop wyciekł, to za duża temperatura chyba. A piana jest taka mocno błyszcząca? Bo ją naprawdę trzeba bardzo długo ubijać, nawet KA
icon_wink.gif
Ja kiedyś jak zaczynałam piec pavlovą, to miałam kilka razy piękny omlet na słodko, a tez KA ubijałam białka
fiesgrins.gif
 

Hiena

Member
Maj 6, 2005
13,652
0
0
Mocno błyszcząca, trochę się luzuje jak ręcznie wkręcam w nia bakalie, ale i tak jest mocna.
 

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
Hiena, ja Cie pociesze.
U mnie tez nie sposob suszyc beze, czy bezy w okolicach 100st C (brazowieje zaraz po wlozeniu). O ile rozgrzewam piekarnik, to pozniej ostro skrecam. W termoobiegu, to spokojnie do 50 st C i wowczas dlugasnie susze.
W gazowym robilam, to luz ok 100 st na suszenie.
Moze, jakbym dala zwykle grzanie, bez termoobiegu, to byloby inaczej. Ale wole z termo.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

hazo

Well-known member
Lis 13, 2005
9,191
2,745
113
Cieszę się, ze podobał się mój torcik. Krem w połączeniu ze słodką bezą idealnie dobrany. Gdyby był słodki ciasto byłoby za słodkie. Nigdy nie widziałam oryginału, bo nie chadzam do cukierni.

Wcześniej przy próbie upieczenia blatów do Pavlowej też zdarzało mi się, że podczas suszenia coś ciekło i po wystygnieciu bezy zdarzały się na brzegach zastygnięte twarde jakby kropelki karmelu. Wg mnie to była nie dość mocno ubita piana i nie rozpuszczony całkiem cukier, który się karmelizował w piecu. Też ubijam KA i zawsze mi się wydawało, że błyszczy to znaczy wystarczy. Tym razem oprócz patrzenia na bezę też ją próbowałam sięgając łyżką do samego dna misy. No i przestałam ubijać jak juz nie czułam nawet śladu cukru (użyłam drobnego do pieczenia). Pierwszy raz tak długo ubijałam bezę, no ale Dziunia napisała, ze bezy się nie przebije - to ubijałam. Efekt jak dla mnie rewelacyjny. Już zawsze będę tak robić blaty bezowe. Zapisałam sobie dokładnie co i jak robiłam, bo pamięć bywa zawodna.
 

ajaj

Active member
Wrz 17, 2008
1,675
26
48
Wiem, ze daktyle sa istotne w tym przepisie ale czym ewentualnie mozna by je zastapic aby tort nadal byl pyszny? U mnie niestety daktyle nie wchodza w gre.
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,925
6,344
113
ajaj @ 15 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1356362byc moze bylo tam cos faktycznie na ten temat.
BeataSz @ 4 Feb 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1251171moje niestety z żurawiną w miejsce daktyli
dziunia @ 4 Feb 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1251567Ja zamiast żurawiny dałabym jednak te śliwki, jakoś bardziej mi tu pasują.
 

weerka

Member
Maj 3, 2009
4,615
0
0
Hiena @ 15 Oct 2012 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1356184Dziunia, dobrze jest ubita. Nigdy żaden mikser nie ubijał mi tak piany jak KA.
Mam podejrzenie, że nie umiem piekarnika wyczuć.
Wczoraj piekłam ponownie, tym razem robiłam wg ustawień Hazo, nawiew, nie termobieg. Pociekł mi z blatów syrop karmelowy, pięęęknie się przypalił na dnie piekarnika.
icon_lol.gif
Dzięki temu miałam pretekst żeby go umyć. A blaty tak czy tak opadły.
Muszę poeksperymentować z połową porcji, żeby wreszcie wyczuć jak to u mnie jest z tą temperaturą.
ale z cukrem pudrem robisz czy ze zwykłym?
bo zwykły to faktycznie trzeba tak długo ubijać aż się rozpuści całkiem a z pudrem wystarczy,
że zrobi się dobrze szklista.
pianę ubijam od razu na sztywno i dopiero daję-a właściwie przesiewam- cukier puder i ubijam aż zrobi się szklista.
wtedy powolutku daję łyżkę (nie łyżeczkę ) kwasu ,chwilkę się ubija ,wtedy podsypuję po wierzchu łyżkę skrobi i znów chwilka mieszania.
i wychodzi wysoka i biała.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Zrobiłam dziś, ja przetrwa do jutra to zrobię zdjęcie.
fiesgrins.gif

Akurat miałam zapotrzebowanie na żółtka, więc chciałam białka dobrze wykorzystać.
Pyszne to!
anbetung.gif


Zrobiłam z 4 białek, średnica ok. 20 cm.
Ubijałam mikserem ręcznym jakieś 15 minut
gruebel_2.gif
Najpierw na sztywno z solą, dosypywałam po trochu cukier puder, aż była lśniąca. Ale tak też ubijam do biszkoptów. Dodałam kilka daktyli suszonych i trochę żurawiny. Orzechy mi wyszli, to sypnęłam sporą garść pokrojonych migdałów.

Bezy suszyłam 5 minut w 150 stopniach, i dalej 1,5 godziny w 100 stopniach, cały czas na termoobiegu.
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Ponownie popełniłam. Ehhh... zdjęcia nie zrobiłam
icon_sad.gif
, czasu mi brakło bo goście w drzwiach stanęli jak do lodówki wkładałam.

Tym razem z 10 białek, 14 porcji mi wyszło. Średnica 27-28 cm.
Krem z 370 g mascarpone i 330 g kremówki.
Chyba jednak będę robić 2 mniejsze jak będę potrzebowała więcej, bo jednak trudno ładnie pokroić.
gruebel_2.gif
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Nie pamiętam za cholerę co się stało z żółtkami z wtorku.
gruebel_2.gif

Te 10 z tego co wczoraj jedliśmy jeszcze stoi w lodówce, ale zaraz zamierzam lody zrobić. Z 5, reszta na drożdżówkę.
A te 4 z dzisiaj też drożdżowe, ale to jutro zrobię.

Ja 2 razy z migdałami, dzisiaj tylko z rodzynkami, bo wszystko mi się pokończyło. Ale do kremu dodam posiekanej czekolady.
lecker.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy