Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
U Sowy beza jest inna, bardziej krucha, a jednocześnie miękka, ma mniej chrupkiej skórki, ta JotHy wygląda ze zdjęcia podobnie, jak ta u Sowy. Na pewno receptura jest inna, być może używają białek w proszku i glukozy, pieką w profesjonalnych piecach, to wszystko ma wpływ na wygląd i konsystencję blatów, i zawsze będzie inne niż blaty upieczone w domowych warunkach. Faktycznie ciężko ukroić ładny kawałek dacquoise z cukierni, u mnie panie grzeją nóż pod parą z ekspresu do kawy i dopiero wtedy kroją, ale też nie uzyskują równych i niepokruszonych kawałków. Zresztą domowa wersja też bywa kapryśna i nie zawsze wygląda jak na moim ostatnim zdjęciu, taki równy kawałek lepiej wychodzi gdy jest duży, wąskie są zazwyczaj mniej ładne
Dziewczny, dzisiaj zamierzam popełnić po raz pierwszy dakłasa i mam takie pytania:
- czy jak jest termoobieg to też zmieniać blachy miejscami?
- cały czas piecze się na termoobiegu? tzn. 1,5 godz. w 130 stop.?
- czy jak dzisiaj zrobię blaty, to jutro spokojnie sobie uzupełnię kremem bez szkody dla smaku? Jest gorąco i się boję, że popłynie, a nie mam takiego miejsca, żeby było dużo chłodniej...
-Ja zamieniam, bo nie dowierzam termoobiegowi,
- tak robię, a czasami dłużej w 120,
- zawsze tak robię i mi smakuje, ale moja mama mówi, że takie, które postoi z kremem (oczywiście w lodówce), na drugi dzień jest lepsze i lepiej się kroi.
Dzięki za odpowiedzi. Czy mascarpone z lidla albo biedronki może być? i śmietana też z nich? Bo mam najbliżej, a tak, to będę się musiała wybierać gdzieś dalej...
Uzależniłam już od tej bezy cała masę osób
ostatnio klientka stwierdziła, że ta beza jest o niebo lepsza od bezy jaką jej zaserwowano u p. Gesler, nawet sobie nie wyobrażacie jak urosłam
Stokrotne dzięki za przepis
Wpisalam dacquoise w wersji oryginalanej (tej z pierwszej strony watku) na liste slodkosci, ktore wykonam na przyjecie sylwestrowe w tym roku. Robi sie bez roblemu, szybko sklada, w dodatku krem mozna zrobic wczesniej. Oprocz tego, mam tez 30 Mont Blanc i tort orzechowy.
Musze dopisac sto pochwal ktore otrzymal niniejszy dacquoise w sylwestrowa noc - wszyscy, ktorzy sprobowali byli zachwyceni i nie zlicze ile osob pytalo o sposob wykonania lub caly przepis. Mowiono: "cos jak pavlova tylko tysiac razy lepsze. Powiem tylko, ze te na przyjecie zrobilam z 10 bialek i calosc byla ogromna. Gosci jednak bylo sporo wiec kazdemu przypadl tylko maly kawaleczek.Tak ze Dziuniu - wyrazy uznania i podziekowania za przepis, po raz kolejny.