Buka @ 17 Jan 2018 napisał:index.php?act=findpost&pid=1629747A ja jutro, nie może być przerw w spożyciu.Ta będzie znów z żurawiną, coraz bardziej mi taka smakuje.
Ja poczekam parę dni, a potem będę przekładać do słoików i dosmaczać: żurawiną słoik, kminkiem słoik, ziarnami kopru słoik.![]()
Głowa kapusty jedna była, marchewki 4, zalewy 3/4 litra, wyszło mi jakieś 3 l kiszonki. Zobaczymy co będzie![]()
qd @ 18 Jan 2018 napisał:index.php?act=findpost&pid=1629754Ja poczekam parę dni, a potem będę przekładać do słoików i dosmaczać: żurawiną słoik, kminkiem słoik, ziarnami kopru słoik.![]()
Głowa kapusty jedna była, marchewki 4, zalewy 3/4 litra, wyszło mi jakieś 3 l kiszonki. Zobaczymy co będzie
Przełożyłam dziś do słoików i zamiast żurawiny - wybyła - dałam suszone/wędzone jabłka. Ogromnie jestem ciekawa efektu.
qd @ 21 Jan 2018 napisał:index.php?act=findpost&pid=1629896Przełożyłam dziś do słoików i zamiast żurawiny - wybyła - dałam suszone/wędzone jabłka. Ogromnie jestem ciekawa efektu.Efekt okazał się nijaki. Jabłka były w plasterkach, nieco namokły, ale tekstura się nie poprawiła, nadal gumowate. Smaku nie nabrały i nie oddały. Pokroiłam je w cienkie paseczki i wymieszałam z kapustą, polałam oliwą i zjadam jako surówkę. Nigdy więcej.
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.