Magiczne ciasto

[Joanna]

Fakt, nie zwróciłam na to uwagi.

index.php?act=findpost&pid=1409507moj przepis ma odrobine inne proporcje, dostalam go od kolegi, ktory jest mistrzem tego ciasta.

Więc już chyba wiesz, o co chcę Cię poprosić?

Oczywiście w wolnej chwili.

 

[tatter]

Pewnie, wpisze jutro po pracy.

A jestem pewna, ze ciasta Hani beda miec nalezne warstwy i to tak dobrze widoczne, ze nam oczy zbieleja!

 

[qd]

Odszczekuję. Warstwy są widoczne po nocy w lodowce.



Niemniej nie moje to klimaty smakowe.

Pieklam w silikonowej keksowce osadzonej w blaszanej foremce dla sztywnosci ( wilton sie tu nie popisal).

 

[Doruśka]

ten dół wygląda jak zakalec, jest taki ?

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1409563ten dół wygląda jak zakalec, jest taki ?

Tak, jest mokry i zwarty, nad nim warstwa mokromazista - to co tutaj okreslone zostalo jako nadzienie 'budyniowe' i na wierzchu warstwa sucha, zdecydowanie sucha!

 

[.agatka.]

Czyli taki zakalcuch

qd, dlaczego nie Twoje klimaty?

 

[hazo]

Przekrój mojego:



Warstwy są, ale powtarzać nie będę.

Wg mnie na dole to nie zakalec tylko taki jakby budyń ze zbyt dużym dodatkiem maki ziemniaczanej.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1409565qd, dlaczego nie Twoje klimaty?

A bo ja w ogóle nie slodyczowa, a jesli juz to coś suchego - bez kremow, dzemow i takich tam.

 

[gatita]

index.php?act=findpost&pid=1409468A widziałyście wersję czekoladową?:
http://decoraciondemabel.blogspot.com/2013...e-ideas-de.html
Widzę tam nawet cztery warstwy....

Też widziałam ten przepis, następnym razem zrobię czekoladowe.

index.php?act=findpost&pid=1409496Przegladalam wlasnie zdjecia tego ciasta i mam wrazenie ze grubosc naczynia w ktorym jest ono pieczone wplywa na jego wewnetrzny wyglad. Wiekszosc pieczonych w cienkich blaszkach nie ma zdecydowanych warstw, a te z grubego szklanego lub ceramicznego maja, moze chodzi o to jak szybko i w jakim stopniu material rozporowadza temperature. Tak rozmyslam i zdaje mie sie ze istneieje zaleznosc. Ogolnie rzecz biorac wydaje mi sie ze chodzi o dystrybucje ciepla i jak szybko ciasto traci nadmiar plynu.

Też miałam takie przemyślenia. A ma jakiś wpływ to czy pieczone na termoobiegu czy tylko na grzałkach ?

index.php?act=findpost&pid=1409563ten dół wygląda jak zakalec, jest taki ?

Tak wygląda, ale w smaku jest dobre, jak baaardzo gęsty budyń.

hazo, ależ niesamowicie duże wyszło Ci to ciasto ! Nie użyłaś żadnych czarów ?

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1409569Warstwy są, ale powtarzać nie będę.

Dlaczego, nie smakuje Ci?

index.php?act=findpost&pid=1409632A bo ja w ogóle nie slodyczowa, a jesli juz to coś suchego - bez kremow, dzemow i takich tam.

To co Cię popchnęło do pieczenia - czysta ciekawość?

Ja też wczoraj o mały włos bym je zrobiła, właśnie z ciekawości, ale obiecałam sobie, że do świąt nie piekę.

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=1409653hazo, ależ niesamowicie duże wyszło Ci to ciasto ! Nie użyłaś żadnych czarów ?

Nie czarowałam. Może tylko to, że nie studziłam w lodówce a zostawiłam na noc na blacie w kuchni.

Już pisałam wyżej, że wyszło mi tak dużo ciasta, że do foremki 20x20 wlałam po brzegi i resztę do innego naczynia.

index.php?act=findpost&pid=1409656Dlaczego, nie smakuje Ci?

Joanno, ja nie lubię ciast z budyniem. Dodatkowo od grudnia nie jadam nic słodkiego (stwierdzono cukrzycę) i robić tylko po to, żeby oddawać komuś do zjedzenia mi się nie opłaca.

Jeśli chodzi o naczynia, to ja zauważyłam, że do pieczenia powinny być wysmarowane masłem i boki i dno naczynia. Mnie się wydawało, po obejrzeniu podlinkowanego filmiku, że autorka wlewała ciasto do naczynia z posmarowanym tylko dnem i tak zrobiłam. W efekcie w trakcie opadania ciasta po wyjęciu z pieca boki trzymały się naczynia i po wystygnięciu wystają, a reszta ciasta równo opadła. Uważam, że gdybym boki też wysmarowała ciasto byłoby równe na całej powierzchni.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1409665Joanno, ja nie lubię ciast z budyniem.

Rozumiem. Dziękuję za odpowiedź.

 

[qd]

index.php?act=findpost&pid=1409656To co Cię popchnęło do pieczenia - czysta ciekawość?

czyściuteńka ciekawość
i mam klopot, bo brak chetnych do jedzenia
chop moze by i zjadl, ale wlasnie wyjeżdża
syn nie ruszy, ja tez nie..
chyba jutro corce do pracy zaniose, moze zjedzą

 

[Doruśka]

to ja nie piekę, nie lubię zakalca

 

[tatter]

Ciekawostka jest, ze ja zakalca nie mialam - warstwa ciasta od spodu, przypominajaca te na wierzchu, byla znacznie ciensza jednak.

Ogldalam wczoraj zdjecia tego samego ciasta w czyims innym wydaniu i spod byl dosc gruby (grubszy niz centymetr). Wygladem dokladnie taki sam jak warstwa ciasta na wierzchu. Podlinkuje zaraz.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1409703to ja nie piekę, nie lubię zakalca

Moim zdaniem to nie zakalec, tylko masa bydyniowa rozdzielona na dwie części -gęsta spodnia i puszysta górna.
Na zdjęciu qd widać cieniuteńką warstwę ciasta na spodzie, u hazo już jej nie ma.

Na tym zdjęciu wyraźnie widać, że są dwie warstwy ciasta i dwie warstwy masy:
http://decoraciondemabel.blogspot.com/2013...e-ideas-de.html

 

[Boshka]

Tatter, a ta gora to nie jest jak w np. w puddingu cytrynowym czy czekoladowym. O takim czyms mowie: http://www.bbcgoodfood.com/recipes/5781/le...saucing-pudding

A tu jeszcze jedna wersja: http://whiteonricecouple.com/recipes/magic-custard-cake/ I jest tez czekoladowa

 

[tatter]

Na tym zdjeciu czekoladowego ciasta widac wlasnie - zdecydowanie dwie warstwy ciasta i dwie masy budyniowej - mas zracje Joanno.
Ja szukam ( na razie bezskuecznie) zdjecia, ktore wpadlo mi w oko wczoraj i tam spod byl naprawde gruby i ciastowy.

Boshko, dokladnie takie samo, wlasnie pislam wczoraj Joannie, ze calosc przypomina mi np. Lemon Delicious czyli cos takiego jak self-saucing cake.
Sa to jednak puddingi w ktorych ciasto jest na gorze a dol to raczej plynna/kremowa masa. DSkad inad bardzo pyszne sa to puddingi i ten lemon Delicious juz za mna chodzi.

Co do Magicznego ciasta to nadal twierdze, ze tworzenie sie warstw wplnie temp pieczenia, naczynie i sposob w jaki cieplo jest rozprowadzane...wiec poeksperymentuje jeszcze.

 

[Boshka]

Ja mysle, ze osobom, ze wielu osobom czy te self-saucing puddingi smakowaly. Pamietam, ze jak robilam cytrynowy pudding na kolacje, to wszystkim (poza mna) smakowal. No, chyba, ze uprzejmi byli

Ja robilam z receptury z BBB Good Food i wlasnie dla mnei bylo za duzo biszkoptu na gorze a za malo sosu. Spodziewalam sie czegos mokrzejszego, ale kolezanka, ktora go u mnie jadla, powiedziala, ze wyszedl taki jaki mial byc

 

[tatter]

Wpisze pozniej moj przepis (wlasciwie mojego kolegi) na Lemon Delicious, moze sie skusisz