Makowiec wg Zofii Nasierowskiej

[Buka]

index.php?act=findpost&pid=920345Buko, to zrób warstwowy i nic Ci nie odlezie

Ty masz głowę

Zapomniałam o nim, a przeciez robiłam już. No to problem załatwiony.

 

[Buka]

Dubel z tej radości.

 

[Krystyna9]

index.php?act=findpost&pid=920350Ty masz głowę

Zapomniałam o nim, a przeciez robiłam już. No to problem załatwiony.

Nie tak głowę, tylko też miałam problemy ze struclami

 

[Cinka]

Zrobiłam z masą Helio. Wyszły przepyszne, nie za słodkie - z lukrem będzie akurat.
Niestety za luźno zawinęłam w papier i podczas rośnięcia strucle dały radę się z papieru rozwinąć i podczas pieczenia pękły - jedna bardziej (już połowy nie ma) druga mniej i ta zostanie na święta. Miałam piec jeszcze raz ale nie dam rady chyba... a makowce u nas to tylko ja jadam no i czasami mąż.

Niemniej jednak napewno będą powtórki!

 

[granola]

wczesniej robilam makowiec w ciescie piaskowo-cytrynowym a teraz zrobilam ten i musze powiedziec ze ten przepis na samo drozdzowe ciasto jest genialny
mimo ze ciasto niezbyt scisle walkuje sie swietnie
ogolnie cud, miod i orzeszki ale zdjecia brak

 

[Igor:D]

Ja mam jutro dzień "makowy"
Trochę się boję, ponieważ masa makowa będzie fuzją masy z puszki i robionej domowym sposobem.... aż strach się bac.....

 

[Janka]

Co roku miałam piękne strucle bez pęknięć,w tym roku coś mi nic nie wychodzi

dwie strucle pęknięte na całej długości,jedna cała się rozłazi.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=924630dwie strucle pęknięte na całej długości.

Janko

u mnie ta sama historia, to chyba taki rok

 

[syso]

Ja swoje dwie strucle wlasnie wsadzilam do piekarnika.
Wszystko poszlo gladko za wyjatkiem masy makowej, ktora to kupilam gotowa, niestety. Strasznie plynna, nie wiem, czy tak ma byc czy nie, troszke ja odcedzilam, dodalam dwa zlotka utarte z cukrem, bialka, 2 lyzki maki, bakalie. Mam nadzieje, ze nie wyplynie.

A masa makowa Bakalandu.

 

[Igor:D]

Z moich sześciu zostały dwa, tak się rzucili!! Wyszły jak malowane, nic nie pękło,są przepyszne!! Dzięki

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=924702Janko

u mnie ta sama historia, to chyba taki rok

ja robiłam z innego ciut przepisu Joanny( ciasto , bo masa ta) , ale masakra jeśli chodzi o wygląd, a poezja jeśli smak -jeden pożarty

 

[Janka]

Ja już wiem gdzie popełniłam błąd,miałam za mało papieru i zbyt luźno owinęłam,nie zrobiłam moich"cukierów",potem na 120 C miałam mieć uchylony piekarnik a ja go zamknęłam

efekt? jedna bardzo się rozlazła,tą ładniejszą dałam wnuczce na wyjazd.
Co się dało,zakamuflowałam lukrem,smak super.

 

[Margot]

Janka , ja uwinęłam tak jak zawsze , a on pękał już jak rósł , i rozrywał trzy warstwy papieru

 

[Janka]

Jak będę kroić moja rozlazłą krowę to pomyślę o Was.

 

[Cinka]

Hihihi już mi lżej

że nie tylko mi strucle niewyględne wyszły ale przecież smak rekompensuje wygląd!

A samo ciasto tak mi się spodobało że dziś zrobiłam z nim "paszteciki" z kapustą i grzybami do barszczyku jak się komuś krokiet znudzi będzie jak znalazł! Ciasto długo utrzymuje świeżość. Acha - nie dodałam oczywiście aż tyle cukru co w przepisie - dałam 2 łyżeczki do drożdży, dosoliłam i tak na oko dosypałam mąki. Wyszły super

 

[chachu]

Mnie też jeden wyszedł chapciowaty!!
Drugi całkiem całkiem chociaż na wierzchu ma to co powinno być na boku

wkurzył mnie bo nie umiałam sobe poradzic z zawijaniem w papier, jakoś tak mi sie kleiło wszystko i go ciepnęłam do foremki.
Ale jak na drugi raz to chyba nieżle.

 

[owieczka]

a u mnie jak co roku króluje ten przepis- makowce wyszly przepyszne, rozplywaja sie w ustach

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=924880A samo ciasto tak mi się spodobało że dziś zrobiłam z nim "paszteciki" z kapustą i grzybami do barszczyku

https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=26844&hl=krucho

 

[Cinka]

O! No właśnie

Narawdę paszteciki wyszły rewelacyjne, a im dłużej leżą tym są lepsze bo coraz bardziej mięciutkie tak że niemal ropływają się w buzi - Pycha!

 

[tatter]

I dodaje tu moje makowce (zwykle zapominam). Jak zawsze wyszly rewelacyjne!