worldsapart
Member
- Kwi 29, 2008
- 36
- 0
- 0
myslicie, ze moge dzis zalac mak, jutro wymieszac z bakaliami i odstawic do wtorku, kiedy bede piec?

worldsapart @ 21 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=794157w takim razie, ja tez tak zrobiea ty dopiero w srode bedziesz piec ?
ja to bym sie nie wyrobila. Teraz troche sie obawiam tego calego zawijania. rok temu strucla ne za bardzo mi sie udala. Fakt, ze robilam z innego przepisu.... W tym roku mam cala rodzine na swieta u mnie w domu wiec wszystko musi byc idealnie, no prawie idealnie![]()
idealow nie ma.
Makowce zawsze piekę w dzień Wigilii ranoJakoś tak mam wszystko zorganizowane, że czasu starczy
I też mam całą rodzinę na święta, choć piętro niżej![]()
![]()
Zawijania się nie bój, to ciasto idealnie się wałkuje i dobrze zwija![]()
worldsapart @ 22 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=794473kurcze jakos malo wyszlo mi tego maku. robie z polowy porcji, bo takie ogromniaste makowce to nawet nie zmieszcza mi sie do zamrazarki po swietach. Kupilam 200g maku i dopiero w domu uswiadomilam sobie, ze to za malo o 50g. wyszperalam 30g gdzies w szawce ale wiecej nie mialam. Teraz odsaczylam go na sitku po nocy i tak malo go jakos...czy to tylko moje wrazenie, czy faktycznie powinnam jeszcze dokupic?Makowce zazwyczaj piekłam z podwójnej ilości ciasta i maku podanego w tym przepisie. Teraz piekę z proporcji przepisowych, czyli na ciasto z 40 dkg mąki biorę 1/2 kg maku. Jeśli dodasz do tej masy bakalie i resztę składników, to nie jest jej wcale tak mało. Poza tym mak po napęcznieniu i zmieleniu zwieksza swoją objętość![]()
Kasiula_bittersweet @ 22 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=794494dostalam 2kg mielonego maku suchego, przeczytalam a 1. stronie, ze trzeba go zalac tylko mlekiem, stad teraz moje pytania:
1. tylko zalewam i nie doprowadzam do wrzenia?Tak, wystarczy zalać wrzącym/gorącym mlekiem wlewając je stopniowo i ciagle sprawdzając czy konsystencja nie jest zbyt luźna, zasadniczo lepiej wlac mniej mleka niż za dużo. Najlepiej wlać trochę mleka, wymieszac i odstawić na chwilę, potem zawsze mozna dolać jeszcze jesli masa jest zbyt gęsta.
Kasiula_bittersweet @ 22 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=7944942. tez musze poczekac z nim do dnia nastepnego? nie wystarczy np do wieczora? bo juz sie doczekac nie bede mogla
Nie musisz czekać tyle, poczekaj jak mak ostygnie i możesz potem obrabiać go dalej.
Kasiula_bittersweet @ 22 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=7944943. cala reszta postępowania tak jak z niemielonym makiem?Tak, dalej bez zmian![]()
dziunia @ 22 Dec 2008 napisał:index.php?act=findpost&pid=794500Tak, wystarczy zalać wrzącym/gorącym mlekiem wlewając je stopniowo i ciagle sprawdzając czy konsystencja nie jest zbyt luźna, zasadniczo lepiej wlac mniej mleka niż za dużo. Najlepiej wlać trochę mleka, wymieszac i odstawić na chwilę, potem zawsze mozna dolać jeszcze jesli masa jest zbyt gęsta.czyli mak ma nie plywac sobie beztrosko w tym mleku tylko ma mi sie zrobic taka gesta masa tak? (czy 1. w zyciu makowiec to zawsze tak stres musi byc?)![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.