Pandoro di Verona

[Igor:D]

Dzień Dobry,ja jestem nowym nabytkiem na forum!!!!
tak wiec jestem niemowlakiem na forum

ale mi sie spodobał ten przepis na pandorkę
będę ją robic w tygodniu(najprawdopodobniej we wtorek)
dam znac,jak mi sie udało.Pozdrawiam

 

[Linn]

Papierowa forma do panettone ma 17 cm srednicy i 13 cm wysokosci.
Dodam jednak, ze pandoro i panettone to 2 rozne ciasta. Rozne nie tylko w ksztalcie, ale takze jako samo ciasto.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=669095Papierowa forma do panettone ma 17 cm srednicy i 13 cm wysokosci.
Dodam jednak, ze pandoro i panettone to 2 rozne ciasta. Rozne nie tylko w ksztalcie, ale takze jako samo ciasto.

W Polsce są dostępne w innej "rozmiarówce":
http://www.tortownia.pl/produkt.php?kid=76&pid=104

Myślę, że różnice pomiędzy pandoro a panettone są powszechnie znane....

 

[Linn]

index.php?act=findpost&pid=669114W Polsce są dostępne w innej "rozmiarówce":
http://www.tortownia.pl/produkt.php?kid=76&pid=104

Myślę, że różnice pomiędzy pandoro a panettone są powszechnie znane....

Wlasnie dlatego zdziwilo mnie, ze ciasto jest traktowane wymiennie.
A co do formy, to jest troche dziwna. 11 cm srednicy? Wysokosc 15,5? No chyba ze foto nie odpowiada realiom.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=669115Wlasnie dlatego zdziwilo mnie, ze ciasto jest traktowane wymiennie.

Ależ nie jest!
Ale nie każdy ma dostęp do oryginalnych foremek na pandoro, więc stosuje to, co jeszcze powinnaś pamiętać z Polski, czyli "opakowanie zastępcze". Swego czasu byla to nasza narodowa specjalność.....
Dla mnie nie forma jest ważna, ale treść. I podkreślałam to już w tym wątku kilkakrotnie. Trudno mi szczerze mówiąc uwierzyć, że tego nie zauważyłaś...
Ukrojony kawałek pandoro (z formy na panettone) smakuje jak pandoro, a nie jak panettone ...

 

[Margot]

Linn formy do pandoro w Polsce nie kupisz ,więc te do panettone też fajnie pieką ,ja piekłam też w takich w kształcie gwiazdy =też papierowa
A

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=483448Wszystkie potrzebne składniki:
450 g mąki manitoba

Starter:
50 g mąki

I etap:
Do startera dodać:
250 g mąki

II etap:
Oprócz ciasta z I etapu potrzeba:
200 g mąki

Mam pytanie ile naprawdę potrzeba mąki

Jak dodać ilości z poszczególnych etapów to wychodzi 500g, a w spisie wszystkich składników jest 450g.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=675471Mam pytanie ile naprawdę potrzeba mąki

Jak dodać ilości z poszczególnych etapów to wychodzi 500g, a w spisie wszystkich składników jest 450g.

http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...17185#post17185
Przetłumaczyłam dosłownie przepis, nie zadając sobie trudu samodzielnego przeliczenia składników, ale faktycznie, w sumie powinno być 500 g. Ponieważ zawsze odmierzałam składniki oddzielnie dla każdego z etapów, do tej pory nie zwróciłam na to uwagi. Matematyka nigdy niestety nie była moją mocną stroną....

Zaraz poprawię.

 

[Margot]

Joanno ,ja tez nie zauważyłam ,że ma być 500g ,tez robię tak jak Ty ,do każdego etapu ważę

 

[Kata-73]

Witam!
Zrobiłam pandoro miesiąc temu i wszystko szło świetnie do etapu pieczenia

Nie miałam formy, ciasta było mało, więc wrzuciłam je do... keksówki.

Wyrosło przeokrutnie, prawie wylewało się z formy. Kiedy je wyjęłam z piekarnika i chciałam wyjąc z formy do odparowania ku mojemu zdziwieniu w ręku została mi połowa pandoro a druga (spód) grzecznie siedziała w formie

W środku ciasto było surowe. Wrzuciłam te połówki z powrotem do piekarnika i dopiekałam jeszcze 15 minut. Wyszły mi z tego przepyszne sucharki.
Na świeta drugi raz chce się z nim zmierzyć, ale boję się kolejnej porażki - czy chodziło o formę? Czy czas pieczenia? Nabyłam dużą formę babkową z kominkiem i chce teraz w niej upiec. Ale po Waszych postach kompletnie nie wiem czy ta jedna forma to nie za mało?

ps. "Czytam" Was od dwóch lat. Dzisiaj po raz pierwszy "odważam" się napisać.

pozdrawiam

 

[BeataSz]

Kata, gratulacje za odwagę odezwania się

wg mnie 1 foremka keksówka to było za mało, tak samo jak jedna zwykła foremka babkowa., podzieliłabym ciasto na dwie części i piekła na dwa razy, bo ono rzeczywiście rośnie w oczach i jest ogromne.
Co do tego, że było surowe, to pewnie powinnaś dostosować czas i temp. pieczenia do swojego piekarnika. Ja jestem zdania, że nie należy trzymać się ściśle podawanych przy przepisach temperatur i czasu pieczenia-każdy piekarnik jest przecież inny. Myślę, że swoje ciasto piekłaś zbyt krótko i w zbyt wysokiej temperaturze, dlatego było nie dopieczone. A sprawdzałaś patyczkiem przed wyjęciem z pieca, czy upieczone?-to jest na prawdę b. dobry sposób.

 

[Joanna]

Kata, szkoda, że nie przeczytałaś uwag i komentarzy do przepisu. Pisałam wielokrotnie, że to ciasto bardzo rośnie... Keksówka to najmniej odpowiednia forma, jaką można było do niego wybrać...
Wystarczyło chociaż obejrzeć zdjęcia.....

Wg mnie nawet jedna duża forma babkowa to za mało.
Tym razem też będę piekła w dwóch.

Szkoda, bo na pewno bardzo się napracowałaś przy wykonaniu ciasta...

 

[Kata-73]

Dziewczyny, ogromne dzięki za szybką odpowiedź.

Włożyłam ciasto do keksówki, bo było go strasznie mało - zajmowało może 1/4 formy. Wiedziałam, że urośnie, ale nie że aż tak

No, ale mądry Polak po szkodzie.....
Moja forma na babe jest naprawde duza (średnica u góry 25 cm, wys.11) , ale mówicie, żeby jednak nie wrzucać tam całości. To może 2/3 ciasta do tej formy, a 1/3 do keksówki

Kształt ciasta ma dla mnie drugorzędne znaczenie, to smak się liczy. A to, co udało mi się skubnąc, zanim pandoro zmieniło się w sucharek miało smak zniewalający

A nie miałyście kłopotów z wyjęciem ciasta z formy? Pomimo tego, że moja była porządnie wysmarowana masłem i obsypana cukrem to spód musiał być zeskrobywany

Może to kwestia formy - moja keskówka jest ze zwykłej blachy...

Beata, co do czasu pieczenia...Ja dopiero raczkuję, jeśli chodzi o ciasta drożdżowe, więc za pierwszym razem staram się trzymać przepisu. Wierzch był zrumieniony dość mocno...A patyczka niestety nie użyłam, bo nie miałam

 

[Graz]

index.php?act=findpost&pid=677234A nie miałyście kłopotów z wyjęciem ciasta z formy? Pomimo tego, że moja była porządnie wysmarowana masłem i obsypana cukrem to spód musiał być zeskrobywany

Może to kwestia formy - moja keskówka jest ze zwykłej blachy...

Sugeruję podsypywanie bułka tartą lub kasza manną.
Cukier Ci sie nie przypalił?

 

[Joanna]

Kata, moja forma babkowa jest trochę mniejsza od Twojej ( śr. 23, wys.10 cm), ale mimo przedłużania jej obręczą tortową i tak była za mała. Bałam, że po pierwsze ciasto się w środku nie dopiecze, a po drugie, że z powodu wielkości podczas studzenia bardzo opadnie. Studziłam je jak podolską babę na poduszce...

Do tego krojenie i porcjowanie takiego babiszona też nie było najłatwiejsze...

Teraz 2/3 ciasta włożę do tej właśnie formy, a pozostałą część do drugiej babkowej, sporo mniejszej.
Formy mam z ciemnej nieprzywierającej blachy, więc z wyjęciem ciasta nie mam problemu. Tobie radzę foremki dokładnie wysmarować masłem i wysypać cukrem. Dobrze upieczone ciasto powinno samo z nich wyskoczyć.

Temperatura pieczenia podana przy przepisie jest OK, przynajmniej w przypadku mojego piekarnika.
W moim domu nigdy nie sprawdzało się drożdżowych bab na gotowość patyczkiem. To bardzo delikatne i wrażliwe wypieki. W dawnych czasach strzeżono je nawet przed hałasem i przeciągami.

Zawsze wiem, kiedy baba jest gotowa. Wydziela wtedy wspaniały, specyficzny zapach upieczonej baby.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=677255Sugeruję podsypywanie bułka tartą lub kasza manną.
Cukier Ci sie nie przypalił?

Formę babkową odruchowo wysypałam chyba tartą bułką, ale piekąc w foremkach na panettone dałam cukier.
Nie przypalił się.

 

[hazo]

Można też chyba podzielić ilości i zrobić mniejszą.

Szczególnie jak brak wprawy. Szkoda wyrzucać tyle kasy. Ja w każdym razie jak się zdecyduję tak zrobię.

 

[Margot]

a ja mam forme do pandoro (Hazo

)ale też zastanawiam sie czy mi sie zmieści ,bo ta forma duża ,ale bardzo powyginana

 

[Joanna]

U mnie jest tylu amatorów na to ciasto, że zastanawiam się nad podwojeniem składników...

Tylko resztki rozsądku mnie wstrzymują...

Zwłaszcza, że i panettone kusi, i colomba, i kulicze i w końcu polskie baby...

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=677281U mnie jest tylu amatorów na to ciasto, że zastanawiam się nad podwojeniem składników...

Tylko resztki rozsądku mnie wstrzymują...

Zwłaszcza, że i panettone kusi, i colomba, i kulicze i w końcu polskie baby...

Joanno

mam to samo

i dokładnie to samo kusi