Pandoro di Verona

[Joanna]

Zapomniałam dopisać poticę....

 

[Margot]

a potica to koleżanka warkocza z orzechami ,jej jakie to było dobre i orzechy mam...

 

[Joanna]

 

[Margot]

Joanno ,to zaczyna być nieśmieszne

 

[Joanna]

Wobec tego uciekam do moich mazurków....

 

[hazo]

index.php?act=findpost&pid=677280a ja mam forme do pandoro (Hazo

)ale też zastanawiam sie czy mi sie zmieści ,bo ta forma duża ,ale bardzo powyginana

Margot, zobacz tutaj jest przepis na pandoro. W 20 punkcie podane są wymiary formy. Może porównasz ilości w Twoim przepisie i te z linka z wielkością formy i będziesz "mądrzejsza".

 

[Joanna]

Formy pandorowe sa faktycznie różne.
Oprócz takich powyginanych, widziałam w necie gwiazdkowate, ale proste:
http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...245&page=35

 

[BeataSz]

U mnie w domu też jak u Joanny zawsze pilnowało się, żeby nie hałasować i tupać za mocno koło ciasta drożdżowego i uważać na przeciągi, jednak zawsze sprawdzało się patyczkiem i nigdy to ciastu nie zaszkodziło. Co do wysypywania wysmarowanej formy cukrem, też uważam, że to nie najlepszy pomysł, ja kiedyś wysypywałam bułką tartą ale od kilku już lat tego nie robię, wystarczy smarowanie masłem, ciasto pięknie wychodzi, tylko forma musi być naprawdę dokładnie wysmarowana.

 

[Kata-73]

index.php?act=findpost&pid=677255Sugeruję podsypywanie bułka tartą lub kasza manną.
Cukier Ci sie nie przypalił?

Graz
cukier mi się nie przypalił, raczej leciutko skarmelizował. Dawało to fajny smaczek.
Ja też zawsze wysypuję formę bułką, kaszą manną albo nawet mąką, ale tego przepisu tak się bałam, że wszystko po kolei robiłam zgodnie z sugestią autorki.

A co do formy to wpadłam na pomysł, żeby jedną część (2/3) ciasta upiec w formie babkowej a drugą (1/3) w garnku Tefala ingenio

Co Wy na to?

 

[Joanna]

Myślę, że to dobry pomysł.

 

[Margot]

Hazo dziękuję ,jak się połapie jak to zmierzyć to zmierzę ,a jak nie to tak na wyczucie upiekę ,a na drugi raz już będę wiedziała

ta forma Joanno tez fajna ,prosta , ta moja bardziej powyginana .....

 

[hazo]

A mnie się wydaje, że ta prosta to jest zwykła forma na babkę, niekoniecznie na pandoro. Ale może się mylę. Może Linn tu zajrzy i nas oświeci.

 

[Joanna]

Hazo, link z tą prostą formą podała Bella, autorka tego przepisu, Rosjanka mieszkająca we Włoszech, prowadząca na Izbuschce dział z kuchnią włoską i śródziemnomorską. Dla mnie to wystarczająca rekomendacja.

Poza tym wydaje mi się, że pandoro z linku podanego przez Linn pochodzi z takiej wlaśnie prostej formy:
http://cuochidicarta.blogspot.com/2005/12/pandoro-again.html

Zdjęcia prostych form są również w linku podanym przez Marghe:
http://images.google.it/imgres?imgurl=http...l%3Dit%26sa%3DN

 

[Bethan]

index.php?act=findpost&pid=677361Formy pandorowe sa faktycznie różne.
Oprócz takich powyginanych, widziałam w necie gwiazdkowate, ale proste:
http://www.izbushka.com/forum/showthread.p...245&page=35

Ale właśnie to posypanie cukrem masła daje potem niepowtarzalną w smaku skorupkę. Jak dla mnie genialny smak.

 

[pani.losica]

Drogie Panie, ratujcie... czeka na mnie juz wyrosniety zaczyn ciasta, ale mam watpliwosci co do dalszych etapow:

CYTATI etap:
Do startera dodać:
250 g mąki
3 g drożdży ( rozpuszczonych w 2 łyżkach wody)
25 g cukru
30 g masła
1 jajko

Wyrabiać ciasto najpierw w rondlu, potem – na stolnicy, dodając masło i mieszając do uzyskania jednorodnej konsystencji. Przełożyć do rondla, zostawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 45 minut.

Czy to maslo ma byc rozpuszczone? Miekkie? Czy prosto z lodowki??

CYTATPiec najpierw 10 minut w 170 stopniach, potem – 20 minut w 160 stopniach.

Czyli dobrze rozumiem, ogolnie rzecz biorac ciasto piecze sie tylko 30 minut?

Pozdrawiam serdecznie, bo czytam Was juz jakis rok, ale dopiero teraz odwazylam sie zapytac

) Pieklam juz nie jedno ciasto z Waszych przepisow!

A i gory dziekuje za odpowiedz

 

[Joanna]

Witaj i nie bój się pytać.

Ad1. Masło miękkie, może być lekko rozpuszczone ( 30 sek. w mikrofalówce).
Ad 2. Tak.

 

[pani.losica]

Uf, dziękuje

Teraz będzie rosło 45 minut, jestem pełna nadziei

)

Ah i ostatnie pytanko:

CYTATPo tym czasie wyłożyć je na stolnicę, wymieszać. Uformować z niego kwadrat. Na wierzchu położyć masło, założyć boki jak kopertę i rozwałkować. Jeszcze raz złożyć na pół .
Włożyć do lodówki na około 20 minut.
WAŁKOWANIE I CHŁODZENIE POWTÓRZYĆ JESZCZE DWA RAZY.

1. Wymieszać, mam rozumieć jako wyrobić ciasto, prawda?

2. A to masło to całe położyć? Czy jakoś tak równomiernie na "placku" ułożyć? Czy chlasnąć po prostu na środek i już?

 

[Joanna]

Ad 1 . - tak.
Ad 2 - masło położyć w jednym miękkim nieco rozpłaszczonym kawałku na środku, tak samo jak przy cieście francuskim.

 

[pani.losica]

Ciasto jest już na etapie półtora godzinnego wyrastania, ale ma dość luźną konsystencję... martwi mnie to trochę bo nie wiem jak ja je będę wałkować w takiej postaci dodając jeszcze masło

Czy można podsypywać mąką? Kurcze, ostatnim razem jak robiłam zwykłe drożdżowe to mi nie wyszło i teraz znów mam złe przeczucia

Tak wygląda konsystencja:
http://img229.imageshack.us/img229/7619/74170656sn8.jpg
Wszystko robiłam dokładniutko według przepisu, Joanno poradź, co zrobić?

 

[Joanna]

Ostrożnie dodaj trochę mąki ( niewiele i etapami) tak, by ciasto odklejało się od ścianek naczynia.
Nie denerwuj się - mąka ma różną wilgotność i czasem trzeba jej dodać odrobinę więcej.