Co to znaczy "zlepić dłuższe brzegi nad ciastem"?
W jakiej udległości układać paszteciki na blasze?
Z góry dziękuję!!!!!
sionia @ 3 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927543Co to znaczy "zlepić dłuższe brzegi nad ciastem"?
W jakiej udległości układać paszteciki na blasze?To znaczy - zlepić dłuższe brzegi nad nadzieniem. Dziękuję za zwrócenie uwagi na pomyłkę.
Układać można dość ciasno, bo bardzo nie rosną, choć ja zwykle rozdzielam je na dwie blachy.
Joanna @ 3 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927553To znaczy - zlepić dłuższe brzegi nad nadzieniem. Dziękuję za zwrócenie uwagi na pomyłkę.
Układać można dość ciasno, bo bardzo nie rosną, choć ja zwykle rozdzielam je na dwie blachy.Ale ja nie wiem o jaką pomyłkę chodzi.... ja jestem zwyczajne beztalencie kulinarne i zwyczajnie pytam jesli czegoś nie rozumiem... a nie rozumiem wiele, wiec jestemm bardzo wdzięczna za pomoc.
Joanna @ 3 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927561Zamiast "zlepić ciasto nad nadzieniem", napisałam z pośpiechu "zlepić nad ciastem".
Dziw, że nikt tego wcześniej nie zauważył.
Ja też nie zauważyłam, tylko zwyczajnie nie rozumiałam...
Czy jak już zlepię paszteciki, to potem układam je tym zlepieniem do dołu?
ajaj @ 4 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927967Tak jak podejrzewalam, wszystko wylazlo mi bokiem a to co nie wylazlo, ucieklo podczas proby ugryzienia pasztecika. Niestety.Ajaj moze nie odsączyłas(nie odcisnelas)kapuchy po gotowaniu i farsz zrobil sie zbyt luzny?
Ja przed robieniem pierogow i pastecikow najperw wrzucam kapuchę na durszlak-taki zwykly jak do odcedzania makaronu i sobie tak stoi 15-20 min.Mam wtedy pewnosc ze farsz nie wyjdzie zbyt rzadki.
Co do samego formowania pasztecikow robie to tak jak moja inna idolka BeataSz![]()
o tu mozna zobaczyc https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=9866&st=0
ajaj @ 4 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927967Tak jak podejrzewalam, wszystko wylazlo mi bokiem a to co nie wylazlo, ucieklo podczas proby ugryzienia pasztecika. Niestety.Paszteciki udały mi się pięknie. Dziękuję za wskazówki. Ja mój farsz wrzuciłam na patelnię i odparowałam, aby był ścisły.
ajaj @ 8 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=929502Z tego samego farszu robilam pierogi wigilijne i wszystko bylo ok. Od wielu lat robie ten sam farsz. Pierogi sie nie rozlecialy gdyz sa sklejone natomiast paszteciki mialy otwarte boki i to chyba byla przyczynaPrzyczyną niepowodzenia był moim zdaniem zbyt rzadki farsz. W pierogach jest on zamknięty w cieście, więc nie ma szans wypłynąć.
Robiłam te paszteciki wielokrotnie z różnym nadzieniem i nigdy nie miałam żadnych problemów z uciekającym farszem.
Cinka @ 3 Jan 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=927697sztuk 40 na 2 blachach pieczoneLubię, jak pasztecki są niewielkie i mają cienkie ciasto z dużą ilością farszu, więc wychodzi mi ich więcej, ale każdy może przepis dostosować do własnych upodobań.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.