Pierniczki Silije :-)

rozarka

Member
Wrz 4, 2006
79
0
0
Dopiero dziś zarabiam ciasto kurka długo to ono nie poleżakuję cholibka :/ bo chyba w niedzielę piec będe aby trochę poleżąły pierniczki, mam nadzieję, że się uda
 

trygrys

Member
Gru 30, 2005
16
0
0
HELP HELP HELP
icon_sad.gif
(((
cry_1.gif


dziś podjełam próbę upieczenia części pierniczków i poniosłam totalna porażkę
icon_sad.gif
, opisze po kolei i może któras z Was mi pomoże, żeby z reszty wyszły pierniczki a nie to cos co lezy u mnie na stole
icon_sad.gif


ciasto z miseczki strasznie lepiące wyjęłam na stolnice trochę podsypałam mąką (bo kleiło się okrutnie) rozwałakowałam na ok 3-4 mm, foremki w ruch i do piekarnika (ok 170) w piekarniku pięknie rosły (niestety też rolewając się na boki, ale to bym przezyła) - piekłam 12 min - po wyjęciu wszystkie strasznie oklapły i wyglądają paskudnie
icon_sad.gif
, na dokładkę strasznie kleja się do papieru i przy odrywaniu duza część ciasta zostaje na tymże papierze
icon_sad.gif


ratujcie - mam jeszcze znacznie większą część ciasta w lodówce - co zrobić , coby z tego wyszło coś co będę mogła domownikom pokazać ...
czy dodać mąki i zagnieść ? czy co ....

w Was cała nadzieja....
 

Koffee

Member
Lip 26, 2007
1,341
0
0
absolutnie... ja piekłam piernik aganiok (podobne), i mialam temp. 180-190 C (pokrętło, cięzko powiedzieć), raczej 190 C
 

trygrys

Member
Gru 30, 2005
16
0
0
no to jutro spróbuję raz jeszcze w wyższej temperaturze. Dzieki Kobitki za rady.
aaa, jeszcze jedno : co zrobić żeby mi się ciasto nie lepiło tak do foremek - strasznie trudno się wyciąga z foremki po wyciągnięciu ....

ech, ja to najprawdziwsze beztaleńcie jestem .......
icon_sad.gif
 
Wrz 23, 2007
184
0
0
Kobitki są po to żeby sobie pomagać.Napewno nie jesteś beztalęciem tylko chyba je robisz pierwszy raz (z tego co wywnioskowałam) a jak robi się cos pierwszy raz to ma prawo się nie udać, ale jak będziesz robić drugi raz to będziesz wiedziała co zrobić aby wyszło lepiej.Co do ciasta przyklejącego się do foreme to nie wiem co zrobić.Ja we wtorek pieke właśnie te pierniczki i sama jestem ciekawa co zrobić jak się będzie przyklejać.
 

Bea73

Member
Maj 28, 2007
12,223
0
0

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,925
6,344
113
trygrys @ 13 Dec 2007 napisał:
index.php?act=findpost&pid=637081HELP HELP HELP
icon_sad.gif
(((
cry_1.gif


dziś podjełam próbę upieczenia części pierniczków i poniosłam totalna porażkę
icon_sad.gif
, opisze po kolei i może któras z Was mi pomoże, żeby z reszty wyszły pierniczki a nie to cos co lezy u mnie na stole
icon_sad.gif


ciasto z miseczki strasznie lepiące wyjęłam na stolnice trochę podsypałam mąką (bo kleiło się okrutnie) rozwałakowałam na ok 3-4 mm, foremki w ruch i do piekarnika (ok 170) w piekarniku pięknie rosły (niestety też rolewając się na boki, ale to bym przezyła) - piekłam 12 min - po wyjęciu wszystkie strasznie oklapły i wyglądają paskudnie
icon_sad.gif
, na dokładkę strasznie kleja się do papieru i przy odrywaniu duza część ciasta zostaje na tymże papierze
icon_sad.gif


ratujcie - mam jeszcze znacznie większą część ciasta w lodówce - co zrobić , coby z tego wyszło coś co będę mogła domownikom pokazać ...
czy dodać mąki i zagnieść ? czy co ....

w Was cała nadzieja....
Problem stworzyło ewidentnie zbyt rzadkie, kleiste ciasto.
Dodaj do niego partiami trochę mąki - nie będzie się wtedy kleić do stolnicy, foremek i papieru.
Nie radziłabym Ci drastycznie zwiększać temperatury ( chyba, że Twój piekarnik ma zepsuty termostat i zaniża wskazania), bo pierniki tego nie lubią. Miód w wyższej temperaturze szybko się karmelizuje i sprawia, że pierniki stają się twarde.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

trygrys

Member
Gru 30, 2005
16
0
0
no to melduję :
zanim Joanno napisałaś to ja juz narozrabiałam
icon_smile.gif

po kolei :
metodą prób i błędów (a co za tym idzie całą masą spi...nych pierników) udało mi się w koncu coś zrobić - dodałam mąki i bardzo cieniutko rozwałkowywałam (dosłownie 2 mm) - temperature podniosłam do ok 190 stopni i faktycznie pierniczki są twarde
icon_sad.gif
- ale wygladają całkiem całkiem - jutro zamiezram je polukrować - to zrobię zdjęcie i wkleję te moje "wypociny"
poradźcie jeszcze proszę : czy takie polukrowane pierniczki moge włozyc do pudełka żeby zmiekły ? czy kropić je tez wodą ? czy moze to być plastikowe albo kartonowe pudełko ? czy warstwy pierników przekładać folią lub papierem czy tez kłaść jedne na drugich ?

ja wiem - strasznie duzo tych pytań , ale po pierwsze to tak jak napisałem wczesniej - jestem zupełne beztalencie i najprostszy przepis potrafię schrzanić
icon_sad.gif
a po drugie to moje pierwsze w zyciu pierniczkowe wypieki
 

Graz

Member
Gru 2, 2004
13,816
1
38
Od lukru same zmiekną - moje dosłownie z dnia na dzien miekną. Polukrowanych nie radziłabym kropic wodą, bo lukier sie rozpuści.
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
trzkasienka @ 6 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=407644i w koncu ja dolaczam z moimi pierniczkami- zrobilam z polowy porcji, na masle i czekalam az 2 dni na dojrzenie ciasta
icon_wink.gif
sa chrupiace, pachnace i smaczne:
to moj zeszloroczny wpis...

jezeli zas chodzi o tegoroczne pierniczki- robilam na smalcu, trzymalam 4 tygodnie w chlodzie i.... porazka! wykrawa sie swietnie, ale w piekarniku sie rozlewaja i rosna! jak szalone...
icon_frown.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Graz

Member
Gru 2, 2004
13,816
1
38
Bo to są pierniczki rosnące - chociaż to zalezy jeszcze od stopnia rozwałkowania - bardzo lubie rozwałkowac je cieniutko, wtedy sa chrupiace i nie puchną prawie wcale.
 

trzkasienka

Member
Wrz 15, 2005
4,188
0
0
no tak... przeczytalam caly watek, przypatrzylam sie zdjeciom i fakt, kazdemu sie ciut rozlaly... no coz
icon_wink.gif
pamiec juz nie ta
icon_wink.gif
ciekawe czy w przyszlym roku znow tak samo zareaguje
fiesgrins.gif
icon_lol.gif
 
Wrz 23, 2007
184
0
0
Właśnie wyszłam z kuchni.Piekłam od godziny 15 jestem baardzo zmęczona.W domu unosi się zapach miodu i goździków. i pomomo że wsypałam całe opakowanie goździków w smaku nie są mocne.Pierwszą blache przez przypadek spaliłam ale to przez to mylące światełko w piekarniku.Piekłam w 150 stopniach przez 15 minut.
 

maravilla

Member
Gru 10, 2005
59
0
0
Ja zrobiłam ciasto z 0,5kg mąki (dopiero tydzień przed świętami), ale ciasto było tak lejące, że w rezultacie użyłam ok 0,9kg. Piekłam już na drugi dzień po zagnieceniu. Nic się nie rozlewało, nie przyklejało ani do foremek, ani do papieru do pieczenia (do folii aluminiowej sie przyklejają, ale wystarczy poczekać aż wystygną i też super odchodzą). Można je naprawdę cieniutko wałkować, a grubiej wałkowane rosną, ale nie bardzo. Po upieczeniu były twarde, polukrowałam je, ale NIE dałam ich od razu do puszek i na drugi dzień były miękkie. Może ktoś skorzysta z moich doświadczeń, bo pierniczki są pyszne i idealne do wykrawania fantazyjnych kształtów.
Mam pytanie do osób, które pozwoliły dojrzewać ciastu, czy ono na początku jest takie lejące, a dopiero po czasie gęstnieje?

Doczytałam, że ciasto jednak gęstnieje. Ale jeśli ktoś nie ma czasu, miejsca, ochoty na leżakowanie ciasta - wystarczy od razu więcej mąki i też będzie miał piernikowe święta. Za rok będę miała dojrzałe pierniki (nie takie młodziaki jak w tym), o ile znowu nie obudzę się tydzień przed świętami ;)
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

oliweczka

Member
Maj 27, 2006
1,609
0
0
podnosze, bo to najlepsze pierniczki, jakie w zyciu jadlam

moje ciasto w zeszlym roku dojrzewalo 6 tyg w lodowce i po tym czasie moze bylo lekko gesciejsze, ale tez takie jakby delikatnie poprzerastane powietrzem.
Walkowalo sie b dobrze, nawet nie wymagalo wiele podsypywania, nie kleilo sie do foremek.
lepiej sie je walkuje zimne, dlatego lepiej wyciagac z lodowki po kawalku na 1 walkowanie
w piekarniku troche rosna, ale ksztalt zachowaly bardzo dobrze.
Jutro ide kupic smalec i zabiore sie do przyrzadzania przyprawy piernikowej
dzieki za super przepis
 

pepsi

Member
Mar 17, 2007
321
0
0
Ja wczoraj zrobilam dwie porcje- jedna Silije, druga Aganiok.. I teraz będę miała porównanie
icon_smile.gif

[/quote]- to był cytat z Tobatki, ale cos mi nie wyszedł

Tobatko i jak wypadło porównanie?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy