Piernik świąteczny

viki-nka

Member
Wrz 5, 2010
150
0
0
Leżakuje w piwnicy, będę do niego zaglądać, bo nie wybaczyłabym sobie gdyby jakieś grzybki go dopadły
icon_biggrin.gif
.
 

Fenix01

Member
Gru 12, 2006
12
0
0
Mój upieczony leżakuje od poniedziałku, tylko coś mnie martwi zrobił się miękawy i trochę klejący od spodu, a pieczony był tak jak w przepisie 60 min. w 200 st. a teraz zawinięty w folię aluminiową leży sobie na oknie.
Mam nadzieję, że wytrzyma do nasączania do niedzieli i do świąt, oby za bardzo nie zmiękł.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

viki-nka

Member
Wrz 5, 2010
150
0
0
Nie jestem ekspertem, ale wygląda na to, że mógł jeszcze kilka minut w piecu posiedzieć - może jednak nic mu ta kleistość nie zaszkodzi
icon_biggrin.gif
.
 

Limonka

Member
Wrz 20, 2004
1,074
0
0
Dopiero dziś dojrzałam przepis, co by się stało, jakbym przyspieszyła proces robienia go?
 

aguś25

Member
Lis 30, 2009
353
0
0
Cinka @ 28 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=925754Termin wcale nie jest taki sztywny!
icon_smile.gif
Ja też przegapiłam początek grudnia i upiekłam go dopiero 2 tygodnie przed świętami.
Jednego dnia upiekłam, drugiego dnia już nasączyłam pierwszy raz, a drugi raz nasączyłam po tygodniu i jak przesechł chwilę oblałam polewą i schowałam na drugi tydzień - wyszło bardzo ok
icon_smile.gif
Prosze bardzo
icon_mrgreen.gif
wypowiedź Cinki .Czasem warto przejrzeć kilka postów wstecz , mozna znaleźć odpowiedź na nasze pytania
icon_wink.gif
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
Otóż to
icon_smile.gif

Piecz piecz Limonko - wcale nie jest za późno!
icon_biggrin.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

aguś25

Member
Lis 30, 2009
353
0
0
I ja sie skusiłam na to ciasto tyle ,że w moim wypadku zakończyło sie to wielką kęską od samego początku . Cukier nie chciał mi się rozpuścić w miodzie ,a potem wszystko stwardniało na kamień nie bylo mowy o wymieszaniu tego z jajkiem i tak wylądowało wszystko w koszu
cry_1.gif
 

ilonaaa

Member
Paź 1, 2007
144
0
0
agus, mialam ten sam problem w tamtym roku (pisalam o tym) wystarczy troche podgrzac i wszystko ladnie sie rozpuszcza
icon_smile.gif
ja dzisiaj bede przekladala powidlami
fiesgrins.gif
 

bb-m

Member
Sty 14, 2006
16
0
0
Fenix01 @ 9 Dec 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1059537Mój upieczony leżakuje od poniedziałku, tylko coś mnie martwi zrobił się miękawy i trochę klejący od spodu, a pieczony był tak jak w przepisie 60 min. w 200 st. a teraz zawinięty w folię aluminiową leży sobie na oknie.
Mam nadzieję, że wytrzyma do nasączania do niedzieli i do świąt, oby za bardzo nie zmiękł.
Mój siedział w piekarniku 1 godz i 40 min, bo jak sprawdzałam patyczkiem, to w środku był surowy.

aguś25 @ 13 Dec 2010 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1061249I ja sie skusiłam na to ciasto tyle ,że w moim wypadku zakończyło sie to wielką kęską od samego początku . Cukier nie chciał mi się rozpuścić w miodzie ,a potem wszystko stwardniało na kamień nie bylo mowy o wymieszaniu tego z jajkiem i tak wylądowało wszystko w koszu
cry_1.gif
Miałam to samo, ale jakoś mi się udało wymieszać, potem ręka bolała mnie 3 dni, a jeszcze robiłam potrójną porcję
rofl.gif
 

mag-pio

Member
Wrz 13, 2006
27
0
0
Fenix, napisałaś, że u Ciebie na oknie leży.. tzn. w mieszkaniu, czy na zewnętrznym parapecie? Pytam, bo trzymam piernik w lodówce, ale strasznie mi to nie na rękę, bo miejsce w lodówce teraz na wagę złota. Piwnicy nie mam, w mieszkaniu ok. 20 stopni, nie wiem, czy to piernikowi nie zaszkodzi w ostatnim tygodniu.

Mój piernik też wilgotnawy, z zewnątrz lekko klejący nawet, ale w środku ok. dziś powinnam go drugi raz nasączyć i szczerze mówiąc mam obawy, czy nie przedobrze.
 

viki-nka

Member
Wrz 5, 2010
150
0
0
Dziewczyny, prosze Was o pomoc, właśnie mam go na tapecie, ostatnie nasączanie, przekrajanie i smarowanie
icon_smile.gif
. I właśnie chciałabym dowiedzieć się czy jest jakaś technika smarowania, tzn. czy bezpośrednio smarować powidłami czy najpierw muszę przesmarować czymś delikatnie, a potem powidła?
Będę wdzięczna za szybką odpowiedź.
icon_smile.gif


 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,038
6,492
113
Ja smaruję od razu.

W tym roku zrobiłam inaczej. Ponieważ przegapiłam termin pierwszego "upijania", po prostu przekroiłam ciasto na blaty i nasączyłam je jak tort, a na drugi dzień przełożyłam powidłami. Zapowiada się dobrze.
 

mag-pio

Member
Wrz 13, 2006
27
0
0
Piernik jest wspaniały. Tyle nerwów przez 2 tygodnie (czy wyjdzie, czy nie surowy, czy nie za mokry, czy nie za suchy ;) ), a dziś już wiem, że za rok powtórka
icon_smile.gif
 

ewalukas

Member
Sie 24, 2006
9,664
0
0
odkopałam
wink.gif
 

qd

Well-known member
Sie 28, 2005
8,252
1,804
113
Nieco podobny przepis ( no, troche mniej skomplikowany, bo bez przekladania i nakluwania. upieczone ciasto jak wystygnie chlust alkoholem, zawinac,zapomniec, na pawlaczu w domu wystarczy, nie potrzebuje specjalnych warunkow)) zwykle pieke na poczatku grudnia, ale z przeznaczeniem na 6 stycznia, na Trzech Króli.
Wowczas juz nieco opada świąteczno piernikowe obżarstwo i wersja specjalna ma swoje 5 minut.
qd
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
34,038
6,492
113
Qd, no ja właśnie podobnie zrobiłam w tamtym roku. Pyszny był.
Ale jak byś mogła swój przepis wpisać, byłabym wdzięczna.
Lubię nowości.
icon_smile.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy