Piernik świąteczny

ewunia_666

Member
Lip 14, 2009
36
0
0
Zrobiłam ciasto, ale okazało się, że nie będę mogła go upiec teraz, tylko późnym wieczorem. Myślicie, że stanie się coś, jak surowe ciasto poczeka sobie do ok 21-22?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

aklat

Member
Gru 10, 2007
1,309
0
0
to ja się swoim pochwalę
icon_smile.gif


DSC00078.JPG
 

Załączniki

  • DSC00078.JPG
    DSC00078.JPG
    55.9 KB · Wyświetleń: 3

Maraa

Well-known member
Mar 26, 2008
2,306
383
83
Aklat, trochę Ci zazdroszczę, że Twój piernik już gotowy do jedzenia, wygląda wspaniale!
lecker.gif
Moje muszą jeszcze dwa tygodnie dojrzewać.
 

Doruśka

Member
Mar 28, 2006
5,233
0
36
Jean, będziemy razem jes c:) mój piernik tez dzis ma zostać napojonym, mam nadzieje ,że nie zapomnę wódki kupić
gruebel_2.gif

i też czekam - ile wody do kawy??? mój expres parzy esspresso 60 ml (tak nam najbardziej smakuje)
 

Doruśka

Member
Mar 28, 2006
5,233
0
36
czyli zmniejsze espresso do 30 ml , do tego 50 wódy powinno byc ok??

rozpuszcalnej nie posiadam.
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
Ostatnią edycję dokonał moderator:

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
Dorzucę tu jeszcze rady Ewylukas:


ewalukas @ 9 Dec 2006 napisał:
index.php?act=findpost&pid=409923Więc robię tak:
Biorę patyczek do szaszłyków i nakłuwam prawie do spodu. Dziurki robię dość często tak na oko to jakieś 3 cm jedna od drugiej. Później biorę najmniejszą strzykawkę, ładuję w nią kawę z wódką i w każdą dziurkę troszkę wstrzykuję
icon_lol.gif
Idealnie pasuje ta strzykawka
icon_rolleyes.gif

Można też łyżeczką, ale mi dużo uciekało z łyżeczki
icon_wink.gif

Jak się wleje ten niby poncz do dziurki i obok nakłujesz to czuć miękkość pierniczka
icon_mrgreen.gif


Robię najpierw kawę, później stopniowo wlewam wódkę. Jak już czuję ją, znaczy zapach
icon_wink.gif
, to więcej nie wlewam. W ubiegłym roku wlałam tak jak w przepisie, w tym wlałam tyle na dwa pierniki bo mi już było ją czuć
icon_rolleyes.gif


Po napojeniu pierników, troszkę zostawiłam je żeby góra podeschła i zawinęłam w tą samą folię, ale patrzę rano codzień czy coś tam przypadkiem się nie pojawia na nich, bo w końcu lekko wilgotne były
gruebel_2.gif
 

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
ja też jak stanełam nad piernikiem to pomyslałam w pierwszej chwili o strzykawce, ale nie chciało mi się szukać. Więc posłużyłam się silikonowym pędzelkiem, stałam sobie i cierpliwie robiłam nim puc puc czekając aż wsiąknie (nie malowałam bo bałam się, że pod wpływem płynu piernik zacznie się rozmazywać). I tak jeden boczek, drugi, trzeci, czwarty.... Na początku bałam się, że tego płynu jest zbyt dużo, ale jak skórka zwilgotniała to pierniki się rozchlały i zaczęły wciągać każdą ilośc
icon_lol.gif
Odczekałam i zawinełam spowrotem w folię. To moje pierwsze pierniki z tego przepisu więc wszystko robię 'na czuja' i staram się trzymać przepisu
fiesgrins.gif
 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
Inulo, koniecznie doglądaj swego piernika, by go żadna pleśń nie zaatakowała (radzę codziennie, w końcu to tylko tydzień...).
 

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
jaka, po przeczytaniu Twojego postu od razu do nich zajrzałam
icon_mrgreen.gif
Na razie wyglądają super. Ale dziękuję za radę - będę do nich zaglądać rano i wieczorem
anbetung.gif
Mam nadzieję, że dotrwają świąt bezpleśniowo.
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
No zaraz - a w jaki sposób to zaglądanie przed ewentualną pleśnią piernik uchroni? Jak już zapleśnieje to klapa... choć mam nadzieję że skoro nasącza się wódką to pleśń się tego nie chwyci...
Mój nasączony na drugi dzień po upieczeniu, wcześniej nie nie miałam czasu piec - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak dotykam po nasączeniu pierwszym to dość miękki jest, nie wiem czy drugiego nasączania nie zrobić skromniejszego ciut, żeby za mokry nie był
gruebel_2.gif
 

kusa37

Member
Paź 9, 2008
467
0
0
Dziewczyny po pierwsze czy komuś zapleśniał już kiedyś?
gruebel_2.gif

Po drugie on się opija, potem alkohol rozchodzi się po wszystkich -że tak powiem- członkach i piernik traci swoją miejscową miękkość na rzecz całościowej delikatności i lekkości.

 

jaka

Member
Wrz 15, 2004
1,653
2
0
Cinka @ 11 Dec 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=920289No zaraz - a w jaki sposób to zaglądanie przed ewentualną pleśnią piernik uchroni? Jak już zapleśnieje to klapa... choć mam nadzieję że skoro nasącza się wódką to pleśń się tego nie chwyci...
Wiesz, jak będziesz doglądać piernik często, to jest szansa, że zauważysz niewielką pleśniowatość (tfu tfu...) i wtedy to "chore" miejsce (pod warunkiem, że jest naprawdę niewielkie) można szybko usunąć. Tak sobie tylko gdybam... bo podobnie, jak Wy mam nadzieję, że pleśń się piernika nie chwyci... Poza tym wypiekam ten piernik od lat i nie słyszałam, by komuś kiedyś zapleśniał.
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy