PIERNIKI

[Janka]

Mysz,nie mam pojęcia o co chodzi,Nigdy nie miałam kłopotów z tym ciastem,a u mnie od zawsze było pieczone z tego przepisu.

W tym roku zrobiłam też pierniki z przepisu mojej przyjaciółki,ciasto smaczne,z sokiem z pomarańczy,na 1 kg mąki daje się 2 łyżeczki sody-włozyłam blachę do piekarnika i pierniki rosły jak oszalałe,skurczyły się i zgrubiały.
Musiałam cieniej wałkowac i wycinałam tylko serca,gwiazdki i parę kwiatków,porażka.
Są pulchne,puszyste i z lukrem pomarańczowym i orzechem bardzo smaczne,ale kształtu za cholerę nie trzymają.

 

[mysz]

Cieńsze wałkowanie też nie pomaga. Wyższa temp. też nie.

 

[h-elen]

poddaję się

...
Tak, jak Janka napisała, są ciasta, z których najlepiej wycinać koła bo niewiele z kształtów się zachowa. To zazwyczaj luźniejsze ciasta, stąd mój pomysł na podsypanie mąki.
Te, wg Janki to jedne z moich ulubionych. Zawsze wychodziły jak trzeba.
Smaczne będą a jeżeli zależy Ci na kształtach do dekorowania to zrób z polowy porcji np. czeskie. Z nimi nie powinno być problemu.

 

[Maraa]

Jeżeli nic nie pomaga to może być wina mąki. Pamiętam, że kiedyś miałam podobny problem ze wszystkimi piernikami, które robiłam z tej samej mąki.

 

[Janka]

Własnie też miałam napisać że to chyba mąka,tylko nie pamiętam jakiej użyłam do tych pierników z sokiem pomarańczowym,bo u koleżanki były ładne kształty.
Do moich miałam na bank z Lubelli,a do tych kapryśnych chyba była marki Tesco.

 

[mysz]

Też z Lubelli tylko która...
Kilka ich jest.

 

[Janka]

Do jednych miałam puszystą,a do drugich poznańską.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1379617Własnie też miałam napisać że to chyba mąka,tylko nie pamiętam jakiej użyłam do tych pierników z sokiem pomarańczowym,bo u koleżanki były ładne kształty.
Do moich miałam na bank z Lubelli,a do tych kapryśnych chyba była marki Tesco.

Janko, a jest na cinie przepis na te pierniczki z sokiem pomarańczowym?

 

[Janka]

Nie ma,ale jeżeli zechcesz mogę Ci przesłac.

 

[Maraa]

Janko, to ja poproszę o ten przepis.

 

[Janka]

Już Ci wysłałam

 

[Maraa]

Dzięki

 

[elkunia]

Upiekłam w tym roku te pierniki i chyba już nigdy innych nie będę piekła. Są wspaniałe, po jednym dniu przebywania w puszce ze skórką z pomarńczy i kawałkami jabłka cudownie zmiękły, poprostu rozpływają się w ustach, przypominają mi w smaku moje ukochane Katarzynki z dzieciństwa.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1382611Upiekłam w tym roku te pierniki i chyba już nigdy innych nie będę piekła. Są wspaniałe, po jednym dniu przebywania w puszce ze skórką z pomarńczy i kawałkami jabłka cudownie zmiękły, poprostu rozpływają się w ustach, przypominają mi w smaku moje ukochane Katarzynki z dzieciństwa.

Cie choroba! Zajrzałam z ciekawości

Elkuniu, straszliwie mi się spodobała Twoja opinia

idę ciasto zagnieść z 1/3 porcji, eh, jajek mało i mąki

 

[Maraa]

Upiekłam te pierniki na szkolną Wigilię dla dzieci. Moja młodsza córka twierdzi, że to najlepsze pierniki na świecie

i wcale nie jest osamotniona w tej opinii

 

[wika]

Maraa jak zawsze Twoja dekoracja mnie powala - przecudna.
Dokładam się do zachwytów nad tymi pierniczkami - są świetne w smaku. Będę je na pewno powtarzać na kolejne święta

 

[Janka]

Babeczki,bardzo się cieszę z tak pochlebnych opinii.

 

[Margot]

u mnie też te są co roku , bo są świetne i dają się wycinać wg mnie najbardziej wymyślne kształty , jak rosną to nic się nie zniekształca , są tez wyśmienite w smaku

a pierniczki Maraa ,twoje jak zwykle cudo nieziemskie

 

[h-elen]

Mara, pięknie się prezentują pierniczkowe ludziki

A wyszło Ci się szkło?

Janko

Przyłączę się do zachwytów nad tymi pierniczkami. To nasze ulubione

Przepis rozsławiłam gdzie mogłam

Tak wyglądała część tegorocznych + jeden ozdobiony (wisi na choince)

Wcześniej mysz miała problem z kształtami. U mnie jedna blacha też wyszła takich bez ostrych krawędzi. Celowo długo przetrzymałam wycięte kształty w dość ciepłej kuchni. jak wkładałam do piekarnika to już były jakby rozprażone i bez ładnych krawędzi. Nie można powiedzieć, że kształt był nie do rozpoznania ale mniej atrakcyjnie się prezentowały. Te, które czekały ze dwie kolejki nie psuły się

 

[.agatka.]

Robiłam z 2/5 porcji

Pyszne wyszły.
Nie zdobiłam bo najbardziej lubię takie golaski