Pizza na grubym cieście - New York style

[Kręciołek]

Pizza bardzo smaczna. Jednak nie jest to grube ciasto.
Ciągle szukam takiego na grubszym, puszystym cieście (jak z KFC...).

 

[dziunia]

Grube nie jest, gdzieś tam w wątku było to juz wyjasnione ale tytuł niestety nadal jest nie zmieniony.
Bardzo podobne do tego z Pizzy Hut jest to ciasto: http://flamingobear.com/2009/05/pizza-americana-dough/ Co prawda akurat tam jest dośc cienko rozciągnięte, ale to już wg uznania jak kto lubi.

 

[Kręciołek]

Dzięki Dziunia, choć ja po angielsku to średnio

Ale przez "przypadek" odkryłam że moim ulubionym ciastem na pizzę będzie..ciasto do Zwiebelkuchen

jest idealnie takie jakiego szukałam

 

[Kręciołek]

A to moja pizza w stylu New York - bardzo smaczna

 

[kasha]

Czy to ciasto w stanie surowym można zamrozić?
Została mi resztka na jedną pizzę a nie chciałabym wyrzucać

 

[.agatka.]

Można.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1070027Można.

dzięki, to idę je wrzucić w otchłań lodową

 

[gosia]

Sluchajcie a w jakiej temperaturze sie piecze?

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1076426Sluchajcie a w jakiej temperaturze sie piecze?

Im więcej tym lepiej, ja ustawiam tyle ile fabryka dała tzn. 280 stopni C. Ale jak by było 300, to ustawiłabym 300

.

 

[gosia]

Dzieki, pieklam juz kiedys i zapomnialam. Dam 300

 

[kasha]

no u mnie to ciasto zamrożone to porażka

ze świeżo zrobionego wyszła mega puchata, z wielkimi dziurami, była grubaśna na 5cm, przepyszna, piekłam na zimnej blaszce z piekarnika
dzisiaj po rozmrożeniu upiekłam na kamieniu i jest jak szkło, przepiłowałam ją z wielkim trudem na 4 części, strasznie się przy tym zmęczyłam, plaskata, twarda, nie upiekła się tylko wysuszyła

 

[.agatka.]

Zawsze po rozmrożeniu podsypuję ciasto mąką, wgniatam ją i zostawiam ciasto do ponownego wyrośnięcia.
Różnicy nie czuję.

 

[Izolda]

Kasha zależy w jakim momencie fermentacji zamroziłaś ciasto, czy ono już było całkowicie wyrośnięte, takie gotowe do pieczenia przed mrożeniem? Bo jeśli tak to nie dziwota, drożdże już się wyeksploatowały na maksa i nici z puchatej pizzy, ciasto można mrozić po tym 15 - minutowym pierwszym wyrastaniu, a najpóźniej po 12 godzinnym pobycie w lodówce, ciasto które już było poddane ostatecznej 2 godzinnej fermentacji nie nadaje się do mrożenia.

 

[kasha]

index.php?act=findpost&pid=1076608Kasha zależy w jakim momencie fermentacji zamroziłaś ciasto, czy ono już było całkowicie wyrośnięte, takie gotowe do pieczenia przed mrożeniem? Bo jeśli tak to nie dziwota, drożdże już się wyeksploatowały na maksa i nici z puchatej pizzy, ciasto można mrozić po tym 15 - minutowym pierwszym wyrastaniu, a najpóźniej po 12 godzinnym pobycie w lodówce, ciasto które już było poddane ostatecznej 2 godzinnej fermentacji nie nadaje się do mrożenia.

tak, właśnie było takie puuufff
Izoldo dziękuję za oświecenie

nigdy bym nie przypuszczała, że takie czary mary czasowe mają tak ogromne znaczenie

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1077132tak, właśnie było takie puuufff
Izoldo dziękuję za oświecenie

nigdy bym nie przypuszczała, że takie czary mary czasowe mają tak ogromne znaczenie

Całe życie się człowiek uczy

, łatwiej jak ma kogo o radę zapytać

.

 

[harapug]

Popsułam, ale może jeszcze da się odratować

(znajoma dzwoniła i mnie zagadała, a chciałam zrobić z połowy porcji, dałam połowe sypkich składników i chlusnęłam w to pełną porcję wody, później było na szybcika dodawanie reszty

)
najwyżej wywalę i zrobię nowe

jaką konsystencje ma to ciasto po mieszaniu, w przepisie pisze "miksować", ale trochę mi to koliduje z wyrabianiem takiego ciasta

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1078951Popsułam, ale może jeszcze da się odratować

(znajoma dzwoniła i mnie zagadała, a chciałam zrobić z połowy porcji, dałam połowe sypkich składników i chlusnęłam w to pełną porcję wody, później było na szybcika dodawanie reszty

)
najwyżej wywalę i zrobię nowe

jaką konsystencje ma to ciasto po mieszaniu, w przepisie pisze "miksować", ale trochę mi to koliduje z wyrabianiem takiego ciasta

Ciasto ma być gładkie i sprężyste, może na dole przylegać do miski ale od ścianek ma się odrywać, miksować w sensie wyrabiać hakiem

. Jak dotkniesz palcem, to może się lekko lepić, lepiej ciut za luźne, niż zbyt twarde.

 

[harapug]

Nie jest źle, mam sprężyste i gładkie ciasto, może jest szansa
Nigdy nie używałam haków, stąd zdziwienie, ciasto zrobiłam w połowie ręcznie (kiedy mikser nie był w stanie mieszać wyrobiłam ręką)

 

[Izolda]

index.php?act=findpost&pid=1078971Nie jest źle, mam sprężyste i gładkie ciasto, może jest szansa
Nigdy nie używałam haków, stąd zdziwienie, ciasto zrobiłam w połowie ręcznie (kiedy mikser nie był w stanie mieszać wyrobiłam ręką)

Ręcznie też można, polecam metodę Bertineta:

http://www.gourmet.com/magazine/video/2008...inet_sweetdough

 

[kasia_81]

dzięki z przepis! ciasto było puszyste i chrupiące, dodam jeszcze że nie czekało 12h w lodówce tylko rosło jakieś 2h na blacie - też wyszło

Także wersja dla niecierpliwych też się sprawdza