Buka @ 7 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953101Dzięki, pewnie wyprobuję, bo wygląda fajnie. Najczęściej piekę wiktoriański Mirabbelki, bo jest dobry też do kanapek.Buko on się nadaje do kanapek jak najbardziej, a przy tym jest niesamowicie puszysty, byłam zaskoczona, że można upiec tak lekki chleb w domu bez sztucznych wspomagaczy.
Diamond jestem pod wrażeniem, widać że masz rękę do chleba, co jeden to ładniejszy.
sionia @ 7 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953240Diamond, jak długo twój chleb wyrastał w foremkach?W zamkniętej łazience w temp. 23-27 trwało to dokładnie 100 minut (zakwas 5 dniowy). Wtedy to zaczęło już mocno folię wypychać nie chciałem daszku robić więc do zimnego piekarnika wstawiłem. Jak widzisz lekko brzuszek wyrósł ale pozostałe części nie osiągnęły brzegów. Pomyślałem, że nie mam czasu na zabawę i z foremek prawie wyszedł kiedy w piekarniku się znalazł (grzany od zimnego). Zawsze przez pierwsze 30-40 minut keksówki zakrywam folią aluminiową a dopiero później odkrywam bo mój wiekowy piernik pali od góry.
Nie pisałem tego wcześniej ale 24h wcześniej robiłem też tylko z racji tej, że godziny mi się lekko rozeszły o 21:30 był po wygniataniu. Wtedy to patrząc na zegarek nie byłem pewien co z tym fantem zrobić. Czytałem, że w lodówce można go "zatrzymać" i tak też zrobiłem. Dokładnie chwilę przed 22 wrzuciłem do 7 stopni i leżał sobie a ja myślałem, że rano go upiekę. Niestety idąc spać około 01:00 zajrzałem do lodówki i on już się nadawał do pieczenia. Jednak go zignorowałem (kto bedzie siedział w srodku nocy by chleb sie upiekł) i rano mialem zamiar to zrobic. Niestety rano (około 08:00) lekka oklapicha już była
Nie wiem dlaczego tak szybko rosną (szczególnie jak czytam, że 5-8h niektórzy czekają). A może ja po prostu za krótko czekam i to nie jest wyrośnięcie pełne. Takie odnoszę wrażenie po wielkości "dziur". Zapewne dożyję dnia, że jeden zrobię normalnie kiedy wydaje mi się, że wyrósł a na drugi będę wyczekiwał tego idealnego maksymalnego górnego punktu![]()
Sirga @ 7 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953293Gdzie mogę kupić demerarę ? i czy mogę ją zastąpić innym cukrem ?Kupiłam w stokrotce.
sionia @ 7 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953304Diamond, bardzo dziękuję. Dziękuję ci też za to, że zadawałeś na forum pytania. Ty pytałeś, ja podczytywałam.Od pierwszego dnia założyłem .doc i tam gdzie mi odpowiadano to sobie to notowałem. Dla mnie ten dokument jest ważny ponieważ czasami "drobnostka" (jak chociaż nie przykrycie foremki folią może dać rezultaty inne od zamierzonych. Ja miałem ten komfort, że mogłem sobie eksperymentować do woli i nie poddawałem się wszak podchodziłem do tego w ten sposób, że to tylko mąka i woda i nie może to być na tyle skomplikowane by nie było możliwe w końcu zrobić. Zmarnowałem mąki co nie miara i kilka zakwasów i nie raz jeszcze będę marnował. Zauważyłem jednak, że nauka na WŁASNYCH błędach i odkrywanie "własnych patentów" sprawia największą frajdę. Sporo za mną ale dużo też przede mną. Jeżeli dojdę do etapu kiedy z zakwasem będę na "ty" a dowolny wybrany z przepisu chleb będzie wychodził za pierwszym razem będę spełnionyNa razie szykuje się sporo wydatków ponieważ pierwsze "sukcesy" podnoszą poprzeczkę i chęć na dalsze cudowanie. Chcę więc termometr który w końcu sprawdzi jaka naprawdę w piekarniku panuje temperatura, termometr za pomocą którego sprawdzę co w chlebie piszczy a także rzymski garnek na który zachorowałem jakiś czas temu. Być może część rzeczy jest zbędna ale nie powiem - lekko się wkręciłem w temat
![]()
Sirga @ 7 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953308U mnie w mieście nie ma stokrotkia może być jakiś zamiennik ?
Dzisiaj robię z tym cukrem pierwszy raz. Poprzednim razem dałam zwykły. Dopiero jak spróbuję ten wypiek, to mogę powiedzieć ci o różnicy w smaku.
Bądź cierpliwa. Lepiej jak wypowiedzą się ekspertki w temacie - ja dopiero raczkuję.
Diamond @ 8 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953712Sioniu co Ty się dziurkami przejmujesz
Nie przejmuję się- jak trzeba, to nawet gwoździem dorobięChociaż chciałabym, by same się zrobiły. Nie wiem czy za krótko wyrastał, czy za cięzki od ziaren.
Spróbuj następnym razem dodać pokrojone śliwki (w cienkie paski kroję).
sionia @ 8 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953735Nie przejmuję się- jak trzeba, to nawet gwoździem dorobię
Jakbym siebie czytał
sionia @ 8 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953735Spróbuj następnym razem dodać pokrojone śliwki (w cienkie paski kroję).A gdzie zdjęcia? Pokaż jakiekolwiek Twojego chleba - zachęć
Jeżeli chodzi o dodawanie czegokolwiek to ja napalony jestem na soje ale na razie nie mogę jej nigdzie dostać.
Śliwka? No to jak w schabie da posmak chyba słodkości? Wkrótce tego Tatter razowca przemielimy na 100 różnych sposobów![]()
sionia @ 8 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953735Spróbuj następnym razem dodać pokrojone śliwki (w cienkie paski kroję).Diamond @ 8 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953736Śliwka? No to jak w schabie da posmak chyba słodkości? Wkrótce tego Tatter razowca przemielimy na 100 różnych sposobówMoże zamiast zmieniać wspaniały razowiec jakim jest ten chleb Tatter, upieczecie też Jej chleb z suszonymi śliwkami. Jest rewelacyjny a do tego bardzo prosty w wykonaniu. Ostatnio robię go chyba najczęściej.
Ten sprzed kilku dni wyglądał tak:
![]()
I mała uwaga. Ja dodaję do niego polskie śliwki suszone. Jak dla mnie to one mają smak śliwek, a nie te kalifornijskie. Nie są przede wszystkim tak bardzo słodkie.
hazo @ 9 Mar 2010 napisał:index.php?act=findpost&pid=953805Może zamiast zmieniać wspaniały razowiec jakim jest ten chleb Tatter, upieczecie też Jej chleb z suszonymi śliwkami.Hazo mała uwaga, to nie przepis Tatter tylko Liski.![]()
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.