Rosół drobiowy

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
ja też solę na początku
icon_smile.gif
Potem ewentualnie dosalam jak trzeba, ale zazwyczaj nie ma takiej potrzeby.
 

Margarete

Member
Cze 23, 2007
1,969
0
0
A Wy to juz lepiej przestancie, co?
Od lat nie gotowalam rosolu a teraz po przeczytaniu tego Watku wysylam meza po kurczaka oraz ingrediencje, czyli zutaty
icon_mrgreen.gif

Jeszcze mi potrawki brakuje, a nie wyjde dzis z kuchni
lecker.gif
 

Krystyna9

Well-known member
Cze 7, 2007
16,273
2,355
113
Joanna @ 5 Nov 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=907742Jeśli chcemy uzyskać esencjonalny wywar, mięso zalewamy zimną wodą i bardzo powoli podgrzewamy, a jeśli zależy nam na smaku mięsa - zalewamy wrzątkiem. Podczas powolnego podgrzewania białko mięsa rozpuści się w wywarze, a szumowiny same opadną na dno.
Oprócz wyżej wymienionych warzyw i czosnku daję opieczoną na suchej teflonowej patelni cebulę (z wbitym w nią jednym lub dwoma goździkami) i bouquet garni - gałązkę pietruszki, selera, pora, tymianku i listek laurowy. A do tego kilka ziarenek ziela angielskiego i sporo ziarenek pieprzu.
Wstyd się przyznać, ale warzywa z wywaru wyrzucam. Uważam, że cały smak oddały już zupie.
Prawie jak bym widziała swój rosół
icon_mrgreen.gif
Prawie, bo nie daję goździka, tymianku i listka.
I warzywa też wyrzucam
icon_redface.gif
 

witek

Member
Cze 21, 2007
6,114
0
0
... a ja dodaję listek, suszonego prawdziwka i (o czym nikt nie napisał) kawałek kapusty włoskiej.
Rosół gotuję głównie z wołowiny (szponder, łata, kark - koniecznie z żyłką). Wyjęta z rosołu wołowinka w sosie chrzanowym z ziemniakami i kwaszonym ogórkiem trafia na stół jako drugie danie. Ewentualny dodatek drobiowy przypada w udziale Frytce.
Kiedyś robiłem makaron własnoręcznie, teraz się rozleniwiłem
icon_wink.gif
 

Margarete

Member
Cze 23, 2007
1,969
0
0
Ugotowalam po latach "niegotowania"!
Z polowki kurczaka, jarzyny wyrzucilam tez ale z wyjatkiem marchewki, ktora nadaje calosci ladnego wygladu, naturalnie w kompozycji z zielona pietruszka.
Dalam troszke czosnku zainspirowana Waszymi przepisami.
Rosolek wyszedl pyszny, Mieso z kurczaka pewnie- podpatrujac Witka
daumen.gif
- zrobie z chrzanowym sosem i wlasnym ogorkiem ze sloika.

gatita @ 6 Nov 2009 napisał:
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
Rosół rosołem, wyszedł pyszny a teraz ja mam problem
icon_sad.gif

Zostało go trochę, a zjeść nie można bo chłop pilnuje jak pies ogrodnika sadu
baa.gif
On chce z tych resztek rosłu galarete
cry_1.gif
Ja nigdy nie robiłam galarety z kurczaka, wiem tylko tyle, że potrzebna jest żelatyna. I co dalej?
icon_sad.gif
Pomocy, wytłumaczcie jak 3-latkowi jak zrobić galaretę z rosołu
icon_sad.gif
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,927
6,344
113
Inulo, na opakowaniu żelatyny masz podane, na jaką ilość płynu jest przeznaczona. Jeślli jest to żelatyna rozpuszczana w gorącej wodzie (np. Dra Oetkera), doprowadź do wrzenia rosół, zdejmij go z ognia i wymieszaj z adekwatną ilością żelatyny. Jeśli masz żelatynę wymagającą namaczania na zimno, dodaj ją do części rosołu, poczekaj, aż napęcznieje, lekko podgrzej i wymieszaj z pozostałym rosołem. I to wszystko!
Osobiście preferuję żelatynę rozpuszczalną we wrzątku, bo mniej z nią roboty.
icon_biggrin.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

pyzyzmiesem

Member
Lis 1, 2009
5,187
1
0
inula @ 7 Nov 2009 napisał:
index.php?act=findpost&pid=908545Rosół rosołem, wyszedł pyszny a teraz ja mam problem
icon_sad.gif

Zostało go trochę, a zjeść nie można bo chłop pilnuje jak pies ogrodnika sadu
baa.gif
On chce z tych resztek rosłu galarete
cry_1.gif
Ja nigdy nie robiłam galarety z kurczaka, wiem tylko tyle, że potrzebna jest żelatyna. I co dalej?
icon_sad.gif
Pomocy, wytłumaczcie jak 3-latkowi jak zrobić galaretę z rosołu
icon_sad.gif
Już tłumaczę:
odlej trochę tego rosołu do kubeczka i rozpuść żelatynę - ilość adekwatnie do całego rosołu, ktory posiadasz. Trochę podgrzej ale ABSOLUTNIE NIE ZAGOTUJ. Wymieszaj z cała resztą. Do tego możesz włozyć wszystko co lubicie i pasuje do rosołku - ja daje pokrojone mięso, jajko i groszek zielony. Wstaw do lodówki i poczekaj aż stężeje.
 

inula

Member
Lis 4, 2008
2,087
0
0
wczoraj ugotowałam rosół, ale tym razem kurczak poszedł do zimnej wody. Faktycznie rosół jest lepszy, i mięsko też mi bardziej smakowało. Mam wrażenie, że jest delikatniejsze w smaku. Tak więc od wczoraj kurak będzie lądował już w zimnej wodzie i pod koniec dołączy do niego czosnek
icon_smile.gif
Dziękuję Wam za rosołową dyskusję, bez niej nadal wrzucałabym kuraka na wrzątek
anbetung.gif
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

harapug

Member
Sie 22, 2006
105
0
0
Nigdy nie robię rosołu na kurczaku, chyba, że to kurczak wiejski bo te blade brojlery to smaku nie mają nawet na cieniutką zupę.

Rosół tylko i wyłącznie z kury, najlepsza wersja rosołowa, żółta, czasem dodaję trochę wołowiny z kością (mostek), cebuli nie opalam bo wywar od tego gorzknieje, żadnych listków laurowych i ziela angielskiego bo to nie wywar na galaretkę
icon_mrgreen.gif

Pod koniec gotowania (długiego, pal licho te wartości odżywcze zupy podawanej raz w tygodniu) pietruszka i odrobina lubczyku, poezja.
Rosół jadamy z makaronem lub lanym ciastem.
Wczoraj miałam, na dziś zostało do wypicia, mniam
icon_mrgreen.gif
 

Kasia001

Member
Lut 5, 2011
25
0
0
dziś robiłam pierwszy w życiu rosół. Przeczytałam, zrobiłam przemyślenia i wyszło dobre
icon_biggrin.gif
Jeszcze muszę dokładnie doczytać co z mięsem można zrobić
 

europa112

Member
Paź 28, 2004
1,551
1
0
Co do wypowiedzi "Hanka 145" to niestety jest w tym sporo racji. Białko w temp powyżej 60 stopni nie jest już żywym organizmem, tylko zlepkiem związków organicznych. Witaminy, o które tak walczymy, powyżej 60 stopni to także zlepek atomów wodoru,tlenu,węgla i tym podobne. Jednakże 95 % naszego jedzenia przetważane jest termicznie i wg tego co stwierdziłem jest właściwie bezwartościowe. A jednak żyjemy, mamy się dobrze i smakuje nam to wszysto .

Obecnie teraz gotuję rosół wg sprawdzonych receptur (2,5 godziny). Co mi tam.Bedę pił wodę , trochę żółą z niepowatrzalnym smakien.
 

Moniak

Well-known member
Wrz 19, 2004
16,068
392
83
Razem? nigdy nie słyszałam, żeby ktoś tak gotował. osobno, bo dla mnie powinien być lekko twardawy. Ale jak odgrzewam to czasem wrzucę do środka, żeby wszystko było gorace.
 

ela64

Member
Paź 22, 2009
6
0
0
nie myślałam o gotowaniu makaronu 3 godz!!!!! tylko o wrzuceniu go na prawie gotowy rosół i te 7min...............
ale mam ochotę na prawdziwy domowy rosół
 

Cinka

Member
Maj 5, 2006
30,543
13
38
A. No ale to też nie, bo makaron zrobi ci mętny rosół, zwłaszcza taki jajeczny który do rosołu chyba jednak najlepszy.
Normalnie ugotuj makaron w osolonej wodzie oddzielnie, później odcedź, możesz przelać zimną wodą ale niekoniecznie, potrzymaj na durszlaku chwilę, przemieszaj żeby odparował i nie był zwarty i jak przestygnie trochę przełóż do jakiegoś pojemnika, który będziesz mogła przykryć żeby makaron nie wysychał i wstawić do lodówki.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy