Rustykalna tarta z jabłkami

[polonistka]

Buu, czy jestem jedyną osobą, której totalnie nie wyszło?
Nie mam pojęcia, co było nie tak. Ale po prostu jabłka puściły dużo soku i spód jest po prostu nieupieczony

Pozostaje nam wyjeść jabłka z kruchym brzegiem i wyobrażać sobie, jakie byłoby dobre, jakby wyszło.
Czemu tak? Jak myślicie? Trudno mi dokładnie ustawić temperaturę piekarnika, mam bardzo stary gazowy, może dlatego?

Macie inne pomysły? Bo chciałabym jeszcze kiedyś spróbować.

 

[Joanna]

Moim zdaniem przyczyn niepowodzenia mogło być kilka:
- za mało schłodzone ciasto
- zbyt soczyste jabłka
- zbyt niska temperatura pieczenia

 

[polonistka]

Ciasto było w lodówce dłużej niż trzeba, bo zagniotłam a potem miałam sporo innych spraw na głowie, więc poleżało. Myslę, że to piekarnik. Jabłka - użyłam renet, więc standardowo szarlotkowe.
Następnym razem się uda. I ak zjedliśmy to, co się dało Czyli brzeg i jabłka, pycha

 

[Joanna]

Renety rzeczywiście nadają się na szarlotkę, ale na tartę lepsze są moim zdaniem gatunki deserowe, nie rozprażające się na papkę, zwarte i trzymające kształt, jak granny smith, golden delicious czy koksa.

 

[Izolda]

Ośmielę się nie zgodzić z Tobą Joanno

, zdecydowanie najczęściej wybieram do tej tarty szarą renetę, mimo że robi się bardzo miękka po upieczeniu, to jednak trzyma kształt, mi po prostu bardzo odpowiada jej smak.

 

[Joanna]

Ależ proszę!

Uwielbiam renety, ale do tart wolę mniej soczyste i mniej mączyste jabłka. Mam wtedy większą nadzieję, że nie przesączą kruchego spodu.

 

[dziunia]

Renety bardzo zdradliwe są

Ostatnio robiłam szarlotkę własnie z renet startych na tarce. Nie odcisnęłam soku ani nie dodałam niczego, co by zagęściło sok. W efekcie musiałam dwa razy odlewać masę soku w trakcie pieczenia, a spód oczywiście się nie udał. IMO do renet trzeba dodać czegoś wiążącego sok, albo go dobrze wcześniej odcisnąć (zawsze odciskałam, a ostatnio nie wiem czemu tego nie zrobiłam) A do tarty też wolę jabłka wymienione przez Joannę, renetę zostawiam do szarlotek jednak

 

[Izolda]

A ja właśnie nie lubię takich bardziej zwartych, mączystych jabłek, no nie smakują mi po prostu po upieczeniu (na świeżo tym bardziej, fuj), póki mi reneta jakiegoś numeru nie wykręci, to będę się jej trzymać

.

EDIT: Ja wiem czemu ona mi numerów nie robi podczas pieczenia - bo ja jej nie dosładzam i wtedy jakoś mniej tego soku jest.

 

[dziunia]

Izoldo, ale te jabłka wcale nie są mączyste IMO, np. idaredy są mączyste, a powyżej wymienione własnie kruche i dośc jędrne, po upieczeniu owszem zwarte, ale nie mączyste.
A cukru do renety tez nie dosypuję

 

[Izolda]

Dziuniu to pewnie kwestia gustu jak zwykle, znam wszystkie jabłka które wymieniła wcześniej Joanna i nie powiem, żeby mnie zachwycały, pozostanę wierna szarej renecie do wypieków, a do jedzenia najbardziej lubię ligole, ewentualnie starkingi oraz moje działkowe jabłka "no name"

.

 

[polonistka]

Ha, dziewczyny, kocham Was bardzo i już wszystko wiem. Następnym razem zrobię tartę idealną. Jabłka wezmę mniej soczyste a piekarnik rozgrzeję bardziej i będzie git.
A renety lubię, bo są kwaśne. W ogóle kwaśne jabłka są najlepsze

 

[izabelagw]

zrobiłam i rzeczywiście pyszna. Ciasto delikatne, wyszło mi cieniutkie, po wyjęciu z piekarnika prawie niewidoczne na spodzie, jadłam jeszcze na gorąco

Ale na drugi dzień jeszcze lepsze. Dotrwało, bo piekłam na wieczór i dopiero prawdziwe zajadanie miałam w pracy. Na drugi raz zrobiłabym z półtorej porcji i posypała jakimiś orzechami, migdałami

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=1181869Na drugi raz zrobiłabym z półtorej porcji i posypała jakimiś orzechami, migdałami

Polecam Ci ten przepis, właśnie z orzechami lub migdałami:
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...&hl=wiejska
Dla mnie najlepsza tarta na świecie.

 

[polonistka]

Zapomniałam o tm przepisie, teraz wyciągam i daję mu kolejną szansę

Mam lepszy piekarnik, więc może tym razem nic sie nie rozciapie i wyjdzie tak, jak powinno

 

[Kaś :)]

Genialna tarta! Świetny przepis.
Robilam kilka razy, za każdym razem przepyszna. No i urocza jest

 

[atina]

zakochałam się w niej. Jest rewelacyjna! Warto o niej pamiętać w sezonie jabłkowym

 

[adriana]

Robie czesto. Mala i szybko znika. Ostatnio ze sliwkami

Pokaż załącznik 77262

 

[granola]

zrobiłam, wrazenia-pyszna, boska

jedyny minus to, że mała zbyt mala jak dla moich łasuchów

nie polalam tylko dzemem

 

[neteczka]

Moja dzisiejsza.

 

[jaxja]

Piekłam tę tartę już kilka razy. Zawsze jest bardzo smaczna.