myślę, że w przypadku wypieków, zwłaszcza chleba czy bułek, instrukcje obrazkowe wiele ułatwiają. Często opis jest idiotyczny albo niewystarczający. Ja nauczyłam się robić wszystkie kształty chlebowe od Reinharta - na jego zdjęciach po prostu wszystko widać tak dokładnie, że trudno tego nie zrozumieć. Szkoda, że u Alfordów tego nie ma, bo przecież wiele ich przepisów pochodzi z egzotycznych krajów, gdzie tradycje są inne i naprawdę często trudno połapać się jak coś lepić, patrząc tylko na opis.no właaaaśnie... miłe są te zdjęcia w stylu ,,pole ryzowe wczesnym porankiem", ale możnaby tę farbę drukarską jakos inaczej wykorzystac![]()
moje tez są lekkie puszyste i bez sladow zwijania... wyzej pisalam, ze ja napewno tak cienko nie roluję ciasta...To czekamy na jakieś zdjęcia twojego autorstwa Malgosimi. Zawsze robią mi smaka![]()
Nie wiem dlaczego nie chciały mi sie zrumienić. Piekłam bez termoobiegu tylko góra/dół. Nie powinnam ich pokazywać, ale pokażę, bo wydaje mi się, że aby wyszły takie jak na zdjęciach z książki trzeba je jednak nacinać.
Nawet na takich kiepskich zdjęciach wyraźnie widać, jak wygląda jedna nie nacięta i dwie nacięte. A w przekroju nie widać warstw zwijania.
Kiedyś jeszcze raz spróbuję. Tylko z drożdżami i proszkiem z innej partii.hazo, bardzo supe Ci wyszły! a jak smakują?
Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.
W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.