Niestety biszkopt wyszedł niejadalny, mokry, twardy i miał niecałe 2cm wysokości, robotem nigdy nie jestem w stanie uzyskać sztywnej piany z samych białek a co dopiero z całych jaj
zrobiłam biszkopt z tych składników co podała Agusia tylko po swojemu, czyli ręczną trzepaczką białka z cukrem, następnie żółtka i mąka z dodatkami. Miałam już tylko 3 jajka, ale składników dałam tyle co do 5 jaj i wyszedł mi bardzo pulchny i wysoki biszkopcik
Ciasto jest smaczne, ale coś mi nie wyszło z galaretką, ciągle mi zastygała i musiałam ją rozpuszczać na nowo
no i gdy ją dodałam to momentalnie osiadła na dnie i w śmietanie latały fajne kluski z galaretki, następnym razem rozpuszczę galaretkę w większej ilości wody i dam mniej cukru
Wszyscy się zajadali i mówili, że to ciasto jest przepyszne