Plytka lezala sobie, tak jak kamien, na ruszcie. I naprawde nie wyjmowalam jej w ogole. Moze sie i rozgrzewal troche dluzej (nie sprawdzalam), ale za to na pewno dluzej trzymal cieplo. Kamienia tez nie wyciagam. U AgusiH rowniez siedzi caly czas w piekarniku.
