witam
Też skusiłem się na ten przepis. Piekę go w maszynie do chleba. Po Waszych postach dostałem takiego apetytu, że postanowiłem upiec od razu taki duży(podwójne porcje). Jednak napotkałem na pewne kłopoty. Płynów dodałem na szklanki (1 szkl.mleka i 1 szkl.wody), a mąki dodawałem wg. wagi kuchennej w 'g'. Chyba dodałem za mało płynów, bo ciasto zostało wyrobione do postaci kuli(trochę za twardej) i maszyna kręciła tą kulą praktycznie w jednym miejscu, a maszyna posiada dwa mieszadła. Dodałem więc szybko trochę mleka. Tego mleka dodawałem dwukrotnie ponieważ jak dodałem jeszcze otrębów, kminku i koperku, to ciasto znów 'stwardniało'. Po wyrobieniu przez automat, rozciągnąłem ciasto na całą foremkę zwykłą łyżką. Na razie jest ok, fajnie rośnie. Napiszę potem, czy chlebek upiekł się zgodnie z oczekiwaniami, czy po prostu szhit.