Ciasto z czereśniami

[kamila]

Ja mam w kolejce ciasto czeresniowe z Naj. jak zrobie i bedzie smakowało to wklepie przepis.

Puchatka też w kolejce ustawiam ciasto znaczy się

 

[Johasia]

Dzięki za przepis, chociaż nie w przepisach.

A czy ten przepis przypadkiem nie wystąpił w którymś odcinku DK...?

 

[Puchatek]

Dzięki za przepis, chociaż nie w przepisach.

A czy ten przepis przypadkiem nie wystąpił w którymś odcinku DK...?

Odcinków DK w sumie nakręcono 69. Jak sięgam pamięcią, to z podobnych owoców, do filmowania brane były tylko wiśnie, ale w zupełnie innej konstelacji.
Na 100% tego przepisu nie byo bom go podpatrzył w austriackiej TV

 

[Johasia]

Ale coś mi z tym kiślem na kruchym cieście wpadło w pamięć... Może to jagody były w kiślu cytrynowym...?

 

[Puchatek]

Ale coś mi z tym kiślem na kruchym cieście wpadło w pamięć... Może to jagody były w kiślu cytrynowym...?

To była tarta cytrynowa, gdzie wlewany był krem zrobiony z jajek i budyniu, i później zapieczona z masą bezową na wierzchu.
Tutaj budyń podczas pieczenia spełnia rolę izolatora od warstwy czereśni, a po wystygnięciu wszycy myślą, że to fajny krem

 

[Alka]

A o tym kremie z jajek i budyniu to możesz słówko napisać?

 

[Johasia]

To dlaczego pamiętam jagody w kiślu?
Ech, ten Alzheimer...

 

[Puchatek]

A o tym kremie z jajek i budyniu to możesz słówko napisać?

Składników nie pamiętam szczegółowo. To był odcinek, w którym gościem był Jacek Wójcicki z kuzynką. Gdzieś na wsi mam kasetę video. Postaram się to przepisać w nadchodzącą sobotę i wyślę Ci na priva, ale dopiero nie wcześniej jak w piątek 8-go lipca
Musisz mi jednak wiercić dziurę w brzuchu, bo mogę zaponieć. Mam już swoje lata jak by nie było

 

[Alka]

W sprawie wiercenia dziury w brzuchu to podobno nie ma lepszych ode mnie
Dzięki

 

[Puchatek]

W sprawie wiercenia dziury w brzuchu to podobno nie ma lepszych ode mnie
Dzięki

Czy tylko wiercisz, czy później też zaklejasz to co wywierciłaś

 

[Alka]

Jak bym nie klejała to już nie miałabym czego wiercić

 

[Puchatek]

Jak bym nie klejała to już nie miałabym czego wiercić

Rozumiem. To tylko potwierdza, że trening czyni mistrza

 

[Puchatek]

No i ze strachu, że mnie się podziurawi do reszty poszperałem po szufladach i znalazłem dyskietę z przepisami.

TARTA CYTRYNOWA
Kruche ciasto.
220 g mąki, 110 g masła, 1 żółtko, szczypta soli, papier do pieczenia ok. 1,5 kg suchego grochu lub drobnej fasoli.

Składniki posiekać nożem i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię i odłożyć na bok w chłodne miejsce na 1 godzinę. Rozwałkować i ciastem wyłożyć dno i boki formy. Gęsto ponakłuwać widelcem. Ciasto pokryć papierem do pieczenia, wsypać ok. 1,5 kg suchego grochu i piec w temperaturze 190 stopni ok. 15 minut. Wyjąć z pieca, zdjąć papier z grochem, i piec nadal dalsze 10 - 15 minut, aż ciasto nabierze jasno brązowego koloru.

Krem cytrynowy.
1/4 l mleka, 30 g cukru, 3 żółtka, 1 budyń waniliowy, sok z 1 cytryny, skórka otarta z 2 cytryn,
piana z 5 białek, 100 g cukru pudru.

Ubić sztywną pianę z białek z dodatkiem 100 g cukru pudru. Mleko zagotować z cukrem. Proszek budyniowy wymieszać z żółtkami. Stale mieszając dodawać pojedynczo kilka łyżek gorącego mleka. Dodać do mleka mieszając, i zagotować. Wsypać skórkę cytrynową, wlać sok z cytryny i zagotować jeszcze raz.
Połowę piany wmieszać do kremu i raz krótko zagotować. Gorącym kremem wypełnić formę i wyrównać. Kolejno na tej masie rozprowadzić równomiernie pozostałą pianę, wstawić do piekarnika i piec pod grillem (pieczenie, gdzie wysoka temperatura włączona jest od góry) aż masa bezowa lekko zbrązowieje.
Kroić dopiero po całkowitym ostudzeniu.

 

[Alka]

 

[joannas]

Dzisiaj popełnię to ciasto, ale zrobię z wiśniami, bo te mam już wydrylowane. Puchatku, bój się :twisted:

 

[kasha]

Puchu czemu ciast nie wpisujesz w dział Ciasta tylko w Niebo!? Wrrrr :twisted:
Toż to zginie w odmętach CC jak nic, a tam prędzej się znajdzie, sio do Ciast z tym, siooo! :twisted:

 

[joannas]

Czy tego spodu nie trzeba podpiec? Wszystkie składniki już gotowe, kto pomoże?

 

[kasha]

Ja bym podpiekła, bo mój piekarnik niedopieka dołu i zawsze muszę mocno podpiec, raz tego nie zrobiłam i była zakalcowato-surowa, bo nasiąkła nadzieniem
Dla pewności by nie było surowizny zawsze warto podpiec
Zresztą nie wiem jakie masz doświadczenia z tartami

 

[joannas]

Kiepskie

dlatego pytam

 

[kasha]

Kiepskie dlatego pytam

To podpiecz i to dość długo by było pięknie rumiane i by pachniało w całym domku