Czeskie pierniczki tradycyjne

[aniado]

Maraa, to i ja się dołączę do wszystkich "Achów" i "Ochów". Twoje dekoracje to prawdziwe MISTRZOSTWO!!! Przepiękne! Przepis na ciasto już sobie zapisuję i będę próbowała z dziećmi upiec z niego domek... Co nam wyjedzie to się okaże

 

[Joanna]

Przed chwilą zrobiłam ciasto. Zagniotło się wspaniale, nie musiałam podsypywać mąką. Faktycznie można je od razu wałkować, ale u mnie poleży w chłodzie lodówki do jutra.
Nie miałam cukru pudru, więc dorzuciłam zwykły cukier do miodu i masła.

 

[Koffee]

A ja mam takie pytanie głupie pewnie bardzo, ale muszę wiedzieć, bo ja lajkonik lukrowy jestem.
Bo zawsze myślałam, że lukier się robi tak, że się cukier puder z białkiem albo z wodą uciera - uciera się łyżką w kubku albo taką gałką do ucierania ciasta. A tu Maraa - po prostu bogini piernikowa - pisze, że ubija. Czyli trzepaczką? To wyjdzie beza, czyż nie? I ta bezą - gęstą i bardzo cukrową - mam dekorować? Czy ona wyschnie, i jak długo będzie to trwało?

 

[Margot]

tak ubija się trzepaczka a jeszcze lepiej mikserem , ja od razu wsypuje cukier do białka i ubijam , powstaje jednak nie beza (choć też jest puszyste) a gęsty lukier do rysowania
wysycha dość szubko i jest bardzo trwała, pierniczki zachomikowane na kilka miesięcy tez są smaczne i mają zjadliwe dekoracje lukrowe ew minimalnie tracą śnieżnobiały kolor

 

[Koffee]

Dziękuję

Ten mikser mnie ratuje, bo mi zawsze ręce odpadają po trzydziestu sekundach machania trzepaczką Wezmę się za dekorowanie w któryś piątek, przyszły bądź przyszlejszy

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1057782tak ubija się trzepaczka a jeszcze lepiej mikserem , ja od razu wsypuje cukier do białka i ubijam , powstaje jednak nie beza (choć też jest puszyste) a gęsty lukier do rysowania

A mnie wychodzi jednak beza.

Mogę odwrócić miskę i lukier nie wypływa, nawet nie drgnie. Jak potrzebuję rzadszego to odkładam trochę i dodaję odrobinę wody.
Robię trochę inaczej niż Margot, ubijam białko ( mikserem, do trzepaczki nie mam cierpliwości) i jak już jest dobrze napowietrzone ma biały kolor ale jeszcze nie takie bardzo sztywne, to dosypuję po łyżce cukier i ciągle ubijam. Cukier musi się rozpuścić, dlatego ubijać należy dłuższą chwilę, zajmuje mi to ok. 30 min. Jak białko było z małego jajka to wystarczy 120g cukru, do większego dodaję 140g.
Podczas ubijania samego białka warto też dodać odrobinę soku z cytryny, który oprócz walorów smakowych wzmacnia strukturę ubitego białka. Nie polecam dodawania go w przypadku barwienia lukru. Może się zdarzyć, że kolor nie będzie tak intensywny.
Przy robieniu lukrów kolorowych do ubijanego białka można dodać cream of tartar, który też wzmacnia strukturę ubijanego białka.

 

[Joanna]

index.php?act=findpost&pid=920874Smakowo pierniki nie są rewelacyjne, chociaż moje dzieci są innego zdania

I jak najbardziej mają rację, bo pierniczki są bardzo smaczne - kruche, ale rozpływające się w ustach, adekwatnie pierne i aromatyczne. Koniecznie je ode mnie uściskaj (oczywiście dzieci, nie pierniczki

)!
Smarowałam śmietanką do kawy, piekłam 11 minut w 170 stopniach.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058056I jak najbardziej mają rację, bo pierniczki są bardzo smaczne - kruche, ale rozpływające się w ustach, adekwatnie pierne i aromatyczne. Koniecznie je ode mnie uściskaj (oczywiście dzieci, nie pierniczki

)!
Smarowałam śmietanką do kawy, piekłam 11 minut w 170 stopniach.

A dziękuję Joanno, uściskam je i jeszcze wycałuję.

Robiłaś z tego ciasta dekoracje na choinkę? Będziesz je lukrować?

 

[Joanna]

Tak, robiłam dekoracje i będę je lukrować.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058067Tak, robiłam dekoracje i będę je lukrować.

Pokażesz jak będą już skończone?

 

[Joanna]

Nie mam czym, bo znowu mi padł aparat.
Ale nie ma czego żałować, bo i tak nie bedą tak piękne jak Twoje.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058072Nie mam czym, bo znowu mi padł aparat.
Ale nie ma czego żałować, bo i tak nie bedą tak piękne jak Twoje.

Jestem zawiedziona, zobacz jaką mam smutną minę

Może uda Ci się pożyczyć aparat?

 

[mirabbelka]

to ja wstawie moje pierniki robione wg tego przepisu



wg mnie smakowo sa ok a poza tym maja te ogromną zalete, że dają się cienko wałkować i dobrze trzymają kształt

 

[Margot]

ja je tez jeszcze będę robić ,ażurki - gwiazdy chcę (Maraa nada się co?)

Mirabbelko , powtarzam się ,ale piękne wyszły

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058178to ja wstawie moje pierniki robione wg tego przepisu



wg mnie smakowo sa ok a poza tym maja te ogromną zalete, że dają się cienko wałkować i dobrze trzymają kształt

Mirabbelko, bardzo ładne pierniki upiekłaś i podoba mi się ten paskowany sposób smarowania.
Dla mnie jeszcze jedną zaletą tych pierników jest to, że są bardzo lekkie.

index.php?act=findpost&pid=1058193ja je tez jeszcze będę robić ,ażurki - gwiazdy chcę (Maraa nada się co?)

Margot, oczywiście, że się nada. Musisz tylko cieniutko wałkować ciasto.

 

[weerka]

Bożesztymoj jakie piękne koroneczki!!! Maara czy będę mogła spapugować?

Piekę pierniczki ostatnio niemal na tony czujac sie jak Królik z Kubusia Puchatka (który miał stada krewnych i znajomych) z dokładnie tych samych składników tylko w większych proporcjach ,więc polecam ten przepis bo ciasto sie super zachowuje i smak jest bosssski.

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058266Bożesztymoj jakie piękne koroneczki!!! Maara czy będę mogła spapugować?

Piekę pierniczki ostatnio niemal na tony czujac sie jak Królik z Kubusia Puchatka (który miał stada krewnych i znajomych) z dokładnie tych samych składników tylko w większych proporcjach ,więc polecam ten przepis bo ciasto sie super zachowuje i smak jest bosssski.

Weerka, to jest nas dwie!

Mam dokładnie takie same odczucia, tylko wstydziłam się mówić o tym głośno.

 

[Margot]

index.php?act=findpost&pid=1058278Weerka, to jest nas dwie!

Mam dokładnie takie same odczucia, tylko wstydziłam się mówić o tym głośno.

myślę ,że nas jest co najmniej 3

p.s tak myślałam ,że na ażurki będzie idealne

 

[h-elen]

Ja, czwarta

na bank do Waszego grona się zaliczam... Na pierniczki zagniecione cztery razy po dwa razy i na piernik jeszcze raz

 

[Maraa]

index.php?act=findpost&pid=1058299Ja, czwarta

na bank do Waszego grona się zaliczam... Na pierniczki zagniecione cztery razy po dwa razy i na piernik jeszcze raz

Helen

A myślałam, ze tylko ja tak mam.