Dacquoise jak od Sowy, a nawet lepsze ;)

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
RObi się z 14 białek.
dump.gif
 

.agatka.

Member
Lis 7, 2008
14,687
2
0
Masakra jakie wielkie było.
Dwa blaty, każdy prawie na cała blachę z piekarnika.
Koleżanka serwowała to na blasze bo nei miała na czym położyć.
icon_redface.gif
rofl.gif
Ale takie wielkie chciała, to ma
icon_mrgreen.gif


A ja właśnie zajadam zrobione wczoraj na szybko z 4 białek
icon_smile.gif
 

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,770
1,576
113
Moje upieczone, suszy się. Jutro zobaczymy jaki będzie efekt
icon_smile.gif


I jest jutro
fiesgrins.gif


Upieczone. Góra zgapiona od Ivy
P1020411.JPG

Przełożone
P1020416.JPG

Moim zdaniem, mam mniej masy niż u Was :/
Śmietany dałam 250 ml

Nie wiem jak walory smakowe bo torcik był prezentem dla solenizantki Małgosi, wielbicielki bezy.

Edytuję, bo solenizantka (92 lata
fiesgrins.gif
) cała w skowronkach. Nie, że się wprasza ale... gdybym kiedyś coś chciała dla niej upiec
icon_wink.gif
to ma być tylko ten torcik
icon_lol.gif


Dzięki za przepis i instrukcje
icon_smile.gif
 

Załączniki

  • P1020411.JPG
    P1020411.JPG
    175.8 KB · Wyświetleń: 5
  • P1020416.JPG
    P1020416.JPG
    146.6 KB · Wyświetleń: 5
Ostatnią edycję dokonał moderator:

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,770
1,576
113
Dzisiaj, najpierw upiekłam dwa blaty ale z dolnego nie byłam zadowolona. Jak siedział w piekarniku to był ładnie wyrośnięty, jak uchyliłam drzwiczki to popękał i widać, że nieco opadł. Torcik ma być prezentem dla jutrzejszej solenizantki to upiekłam jeszcze jeden. Tym razem, nie uchylałam drzwiczek ale widać, że też pęka i jakby siadł
icon_sad.gif
. Nie jest to co prawda naleśnik ale nie zachował formy z czasu rośnięcia
icon_sad.gif
...
A teraz nie wiem, czy nie dać 3 blatów i podwójną ilość kremu?
denknach.gif
Oczywiście, wszystkie są takiej samej średnicy i takiego samego koloru
icon_wink.gif

1.JPG
2.jpg
3.JPG
 

Załączniki

  • 1.JPG
    1.JPG
    134 KB · Wyświetleń: 5
  • 3.JPG
    3.JPG
    123.3 KB · Wyświetleń: 5
  • 2.jpg
    2.jpg
    99.2 KB · Wyświetleń: 5

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,947
6,362
113
Helen, mnie nie przeszkadza, że pęka. Uznaję, że taka jego uroda.
Najważniejszy jest smak. Dziś też go robiłam i miło było słuchać peanów zachwyconych gości, choć urody wielkiej nie miał.
Najbardziej mnie moja mama rozśmieszyła, która w pierwszej chwili protestowała przeciwko zbyt wielkiej jej zdaniem porcji i chciałą się nią dzielić, ale potem się zaparła, że nie odda. I nie oddała.
icon_mrgreen.gif


dacquoise_z_kaw_.jpg

Mój miał odrobinę masy na wierzchu i był posypany mieloną kawą. Zamiast orzechów dałam posiekane migdały.
Myślałam, że go nie dowiozę, bo miałam nieplanowaną przerwę w podróży z ciastem w rozgrzanym słońcem samochodzie, ale jakoś na szczęście się nie rozpłynął.
 

Załączniki

  • dacquoise_z_kaw_.jpg
    dacquoise_z_kaw_.jpg
    96.7 KB · Wyświetleń: 4
Ostatnią edycję dokonał moderator:

h-elen

Well-known member
Lut 16, 2008
8,770
1,576
113
Dzięki Joanno, a już podejrzewałam błąd w sztuce
icon_mrgreen.gif

Zdecydowałam się na dwa przełożenia. Zrobiłam dość wyrazisty kawowy smak i posypałam gorzką czekoladą. Tak wygląda zmontowany
icon_smile.gif

Jutro przekonam się jak smakuje. Teraz zastanawiam się jak to to się kroi
icon_mrgreen.gif

4.JPG
 

Załączniki

  • 4.JPG
    4.JPG
    189 KB · Wyświetleń: 4

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,947
6,362
113
Beza przez noc zmięknie, nie będzie źle. 'Tylko trzeba spore porcje kroić, bo na cieniutkie plasterki się nie da.
Mój pokroiłam na sześć części, które zniknęły jak sen złoty.
 

k.asiunia

Member
Lut 22, 2005
46
0
0
Witam, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, co robię nie tak. Moje bezy nie wysychają. Pianę ubijam kiciusiem długo, jest sztywna jak beton, blaty bezowe pięknie rosną i nie opadają, ale beza za nic nie chce się wysuszyć, tzn. z wierzchu jest chrupiąca, ale w środku lejąca piana. Za pierwszym razem suszyłam dokładnie tak, jak w przepisie, ale oba blaty były mokre z wyciekającym od dołu karmelem. Za drugim razem przygotowywałam pianę oddzielnie dla każdego blatu, bo myślałam, że może termoobieg w moim piekarniku jest felerny i suszyłam w piekarniku ustawionym na pieczenie góra dół bez wiatraka, wydłużyłam czas do trzech godzin, blaty i tak były w środku zbyt mokre. Aha, sprawdzałam też temperaturę piekarnika i jest ok. Czy problem może tkwić w zbyt szczelnym piekarniku? Jestem kompletnie załamana i bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
 

Joanna

Moderator
Członek ekipy
Lis 28, 2005
33,947
6,362
113
Jak zwykle piekę wszystko bez termoobiegu, to dla tej bezy robię wyjątek.
Suszę ją bardziej niż piekę, sprawdzając na wyczucie.
Na początku w wyższej temperaturze (150), potem w niższej (110 - 120).
Co pół godziny zamieniam blachy miejscami i sprawdzam spód.
Studzę w otwartym piekarniku.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

JotHa

Member
Wrz 20, 2004
22,942
0
36
K.asiunia, a wkladasz do zimnego, czy nagrzanego piekarnika ?
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

dziunia

Moderator
Członek ekipy
Paź 30, 2004
27,457
7
38
h-elen @ 30 Jun 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1448275Dzięki Joanno, a już podejrzewałam błąd w sztuce
icon_mrgreen.gif

Zdecydowałam się na dwa przełożenia. Zrobiłam dość wyrazisty kawowy smak i posypałam gorzką czekoladą. Tak wygląda zmontowany
icon_smile.gif

Jutro przekonam się jak smakuje. Teraz zastanawiam się jak to to się kroi
icon_mrgreen.gif
Helen, te blaty u mnie zawsze pękają mniej lub bardziej, często też opadają, czasem nawet dość sporo. Jednak mimo to, składam wszystko razem i się nie przejmuję, nikt tego nie zauważa i jak Joanna już zauważyła, taka uroda tego tortu
icon_smile.gif


k.asiunia @ 30 Jun 2013 napisał:
index.php?act=findpost&pid=1448302Witam, bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, co robię nie tak. Moje bezy nie wysychają. Pianę ubijam kiciusiem długo, jest sztywna jak beton, blaty bezowe pięknie rosną i nie opadają, ale beza za nic nie chce się wysuszyć, tzn. z wierzchu jest chrupiąca, ale w środku lejąca piana. Za pierwszym razem suszyłam dokładnie tak, jak w przepisie, ale oba blaty były mokre z wyciekającym od dołu karmelem. Za drugim razem przygotowywałam pianę oddzielnie dla każdego blatu, bo myślałam, że może termoobieg w moim piekarniku jest felerny i suszyłam w piekarniku ustawionym na pieczenie góra dół bez wiatraka, wydłużyłam czas do trzech godzin, blaty i tak były w środku zbyt mokre. Aha, sprawdzałam też temperaturę piekarnika i jest ok. Czy problem może tkwić w zbyt szczelnym piekarniku? Jestem kompletnie załamana i bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Po pierwsze, to ta beza nigdy nie będzie sucha w środku, środek ma być wilgotną pianką, chrupiąca jest "skórka" blatu. Jeśli blaty były mokre z wyciekającym od spodu karmelem, to podejrzewam jednak jedną lub wszystkie następujące rzeczy: niedostateczne ubicie białek, zbyt małą ilość cukru, za dużą temperaturę piekarnika. Najlepszym testem ubicia białek jest użycie zwykłego cukru ( w ilości 50 g na jedno średnie białko) i ubijanie białek aż do jego rozpuszczenia, trzeba wziąć trochę masy między dwa palce i sprawdzić, czy jest gładka, czy też wyczuwalne są kryształki cukru, a ma być gładka. Skrobię i ocet lepiej dodać w połowie ubijania, dodane na samym końcu rozrzedzają masę. Można też dla większej stabilności dodać więcej skrobi, nawet pełną płaską łyżkę na 6 białek. Piec lepiej w termoobiegu zmniejszając wtedy temperaturę o 20 stopni (czyli lepiej nastawić wtedy 120 stopni), można na chwilę otwierać piekarnik 2-3 razy ale nie wcześniej niż po pół godzinie pieczenia, wtedy wilgoć będzie miała gdzie uciec. Po upieczeniu można zostawić blaty do wystygnięcia w piekarniku z uchylonymi minimalnie drzwiczkami. No i wkładać oczywiście do piekarnika nagrzanego do 180 stopni od razu zmniejszając temp. po wstawieniu blatów.
 

k.asiunia

Member
Lut 22, 2005
46
0
0
Dziękuję za rady. JotHa: tak, bezę wkładam zawsze do nagrzanego piekarnika. Dziuniu, białka są na pewno dobrze ubite (specjalnie zwracałam na to uwagę).
Podejrzewam jednak, że mój piekarnik jest winowajcą. Nic to, będę próbować dalej. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
icon_smile.gif
 
 

Automat do kawy

Jeśli podoba Ci się forum i chciałbyś nas wesprzeć, po prostu kup nam kawę.

W ramach podziękowania zmienimy Twoje konto na wolne od reklam.

:coffee:

Do ekspresu do kawy