Delikatny mleczny chleb na zakwasie (AgusiaH)

[AgusiaH]

To widze, ze moj mleczny chleb przezywa druga mlodosc
Ciesze sie, ze Ci smakowal Tatter. Az by sie schrupalo ten chleb ze zdjecia.

 

[Lis]

Piekłam go juz 2 razy. Za pierwszym upiekłam jeden bochenek gigant, wyrastał w koszyczku, piekł się na kamieniu i byl imho mniej zgrabny i wypieczony, niz wczorajsze, rosnące luzem na blasze i na tejże zimnej blasze włożone do piekarnika. Zaczynam dochodzic do wniosku, ze nie lubie swojego kamuszka
Tym razem dałam wiecej wody niż w przepisie, jakieś pół szklanki, bo ciasto bylo bardzo zwarte, posmarowałam samym jajcem, bo nie miałam śmietanki, i upiekłam 2 małe bochenki. Wyszły pyszniutkie, delikatniejsze niż za pierwszym razem.

 

[Sinistra]

Piekłam go juz 2 razy

A zdjęcia?

 

[Lis]

Zjedli

Nędzny ogryz został nie wart uwiecznienia.

 

[Lis]

Właśnie zarobiłam znowu (nie tylko jest pyszny,ale również nie wymaga mąki żytniej 720, której aktualnie nie posiadam). Właśnie wstawiłam go pod żarówkę w piekarniku na pierwsze rośnięcie, poczem mam zamiar wpakować go do foremki i wsadzic do lodówki, bo chyba nie dam rady czekać do 5 rano aż sie upiecze. Ale to jeszcze nic pewnego, może poczekam 8) Znowu musiałam dodać wody, bo ciasto było dosyc zwarte i elastyczne, a ja wolę nieco luźniejsze (zwłaszcza do foremek).

 

[AgusiaH]

Ale fajnie Lislawo, ze tak wam smakuje

I faktycznie jest to chleb w wykonaniu i skladnikach raczej malowymagajacy.

I jak czekalas do 5.00 rano :
Jesli wrzucilas do lodowki to napisz jak chleb to zniosl, bo jeszcze nigdy tego z nim nie probowalam

 

[Lis]

Spojrzałam na przepis- widze tutaj jedna godzina, tutaj druga. Do trzeciej powinnam sie wyrobic a o 3 i tak mam wziąć antybiotyk... Wiec zostawiłam go pod żarówką do rośnięcia. A łajdak rósł do 4.30! Przed 6 rano wyjęłam go z piekarnika

 

[AgusiaH]

Nigdy sie nie spodziewalam, ze moj przepis moze kogos przyprawic o bezsennosc

 

[kika]

Dzisiaj upiekłam ten chlebek. Ciasto co prawda zrobiłam wczoraj, ale włożyłam je do lodówki na noc w szczelnie zamkniętej misce. Ja zrobiłam jeden bochenek w podłużnej keksówce. Chłebuś wyszedł pyszny i ma cudownie chrupiącą skórkę. A oto zdjęcia:

 

[morella]

Wlasnie wyrasta.... o rany ciekawe co mi z niego wyjdzie... Po raz pierwszy pieke chleb na wlasnorecznie wychodowanym zakwasie

 

[morella]

No i juz jest

Naprawde cos przepysznego !!!

Mieciutki, z ladnymi dziurkami,z pachnaca i chrupiaca skoreczka. Po prostu cos przepieknego i dla oka i dla podniebienia !!!! Dziekuje AgusiuH za przepyszny chlebek

Bede do niego wracac nie raz

 

[AgusiaH]

Ciesze sie bardzo, ze smakuje, Morello !
Kika, piekny Ci wyszedl w wersji foremkowej

 

[frigg]

I znowu po kilku miesiacach upiekłam tę pychotkę - tym razem na swoje urodziny - czyli dla "gości". Nie chcieli uwierzyć, że taki chleb można upiec w domu. Pozdrowienia dla Agusi.

Acha, piekę go w garnku.

 

[Caritka]

No i dzisiaj ten chlebus wyladowal w piekarniku

Jest rzeczywiscie bardzo delikatny, mieciutki, - wspanialy i baaardzo smaczny

Oczywiscie, nie moglismy sie z Mezem oprzec i kawalek wcielismy jeszcze goracy... Jejku- pyyycha!!!
Nie mialam ani pestek z dyni, ani ze slonecznika-zrobilam poprostu bez "posypki".
Nie mialam z nim zadnych problemow.. Ciasto wyrabialo sie fajnie, slicznie urosl... No, coz ja moge jeszcze powiedziec..-

-HA! Nawet naciecia na chlebie mi sie udaly

- Zrobilam za rada Sini i prawie ladnie mi wyszlo..

Prawie, bo jeszcze troszke "niesmialo" machnelam nozem

Agusiu, Wielkie dzieki za przepis

Chleb na pewno zagosci na stale

 

[mirabbelka]

piekny Caritko

ale z Ciebie Mistrzyni juz prawdziwa

 

[Caritka]

Mirabbelko

Bardzo dziekuje za mile slowa

Jest mi niezmiernie milo, ze cieszysz sie z moich osiagniec razem ze mna

Mistrzyni

jeju, super brzmi

, ale nie... gdzie tam!! Ja??

-Duzo jeszcze musze sie nauczyc i duzo mi brakuje do takiego miana

Ale dziekuje

To na prawde bardzo mile

 

[bietka]

Naprawdę bardzo udany wypiek.Zawsze piekłam go jedynie w automacie ale teraz widząc Twoje zdjęcie nabrałam smaka na piekarnikowy.Gratuluję.

 

[Caritka]

Bietko

Wielki dzieki

Prawde mowiac, odkad upieklam pierwszy raz emigranta bez maszyny, to maszyna do chleba poszla w odstawke

Jakos wole recznie mieszac ciasta na chleb i o wiele bardziej smakuja mi chleby pieczone w piekarniku

A kiedys wolalam maszyne

Jeju, jak to czlowiek sie zmienia

 

[Sinistra]

index.php?act=findpost&pid=405686-HA! Nawet naciecia na chlebie mi sie udaly

- Zrobilam za rada Sini i prawie ladnie mi wyszlo..

Prawie, bo jeszcze troszke "niesmialo" machnelam nozem

Caritko, nacięcia prima sort.

Ja się z cięciem nie patyczkuję i robię dość głębokie. Nie powiem- ładnie wychodzi.

 

[Akulka]

Caritka, sliczny chlebek, aż gna mnie śniadanie zrobić - zgłodniałam od tego widoku