Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
Joanno, mrożę surowe na tacce na posypanej mąką folii. Jak stwardnieją przesypuję do woreczka.
I już taki sposób wypróbowałam. Po ugotowaniu nie różnią się od gotowanych tuż po zrobieniu.
PS. Mam nawet zdjęcie ugotowanych wcześniej mrożonych
Ja robię z takiego ciasta kluski leniwe mojemu dziecku. Tylko że ubijam pianę z białka, wtedy są jeszcze bardziej puszyste. Muszę kiedyś nadziać te moje leniwe.
Ja dostalam pysznych moreli od kolegi, przyjechaly wraz z nim w piatek z poludnia Francji - smak maja nie-do-opisania wrecz. Sporo zjedlismy od razu, reszte przeznaczylam na desery i wlasnie dzisiejsze knedle. Pysznosci.