Krajanka piernikowa z marcepanem i powidlami

[Gusia]

yenn mi brzegi tez wyszły w jednej twarde, bo za długo siedziała w piekarniku, ale jak postała z lukrem to one zmiękły a potem zniknęły w otchłani mojej paszczy

 

[Graz]

Krajanka upieczona, tylko śmierdzi..... malizną

 

[yenulka]

a ja sobie wlasnie poogladalm zdjecia waszych krajanek i jestem zalamana

pzdr
yenn

 

[joannas]

Ja dolne ciasto, jeszcze ciepłe " rozłożyłam" recznie na papierze do pieczenia ( bez użycia wałka). Z drugą zresztą podobnie, potem siup z papierem na powidłową warstwę, a papier z góry usunęłam. Zawsze tak robię jak trzeba przykryć coś drugą warstwą, np. szarlotkę

 

[joannas]

Krajanka upieczona, tylko śmierdzi..... malizną

Trzeba robić drugą, jak ja

 

[joannas]

a ja sobie wlasnie poogladalm zdjecia waszych krajanek i jestem zalamana

pzdr
yenn

Poczekaj do jutra i zrób degustację. Z takich składników nie może być zła. Może będzie po prostu trochę niższa Moja też aż tak bardzo nie wyrosła

 

[Gusia]

yenn wysokość nieważna, ważny smak a smak zobaczysz że będzie super

 

[yenulka]

no niby tak, ale taka plaska decha?? i Tobie tez powidla zniknely?? bo moich wcale nie widac

ide se chlapnac na ta okolicznosc

pzdr
yenn

 

[Gusia]

no nie mi nie zniknęły, ale przecież nie widokiem mamy się najeść tylko, smak ma nas motywować do jedzenie czegoś prawda?? a poza tym nie sądzę, żeby było aż tak źle

 

[joannas]

Ja dałam cały słoik powideł

 

[yenulka]

cholerka, a ja chcialam dac caly ale sie balam ze to moze byc za duzo...

wstawilam krajanke z blacha do spizarki - do jutra tam nie zagladam a potem sie okaze

pzdr
yenn

 

[Bazylka]

Ja też ....
Zrobiłam dzisiaj piernikową krajanke z masą orzechową (z włoskich) wyrosła trochę z porzeczkowym dżemem - mam gdzieś powidła śliwkowe ale ich nie mogę znależć - nie przykleiłam karteczek i teraz co wezmę słoik to niespodzianka.

 

[Gusia]

Bazylka u mnie to samo, mylę non stop smażone wiśnie z powidłami śliwkowymi

 

[Graz]

No kurcze, kurczy mi sie ta krajanka! w pierwszej chwili nie wywołała mojego zachwytu ale zaledwie 24 godziny po upieczeniu zaczęła systematycznie znzikać. Co z nia nie tak?
Graz

 

[Graz]

Aha, dodam, że robiłam z 1,5 porcji, żeby było na dużą blachę, ale i tak nie było. I z każda chwila jest coraz mniej. To jakies niebezpieczne ciasto. Strzeżcie się

 

[joannas]

No Yen, i jak ta krajanka po leżakowaniu?

 

[yenulka]

wczoraj ja pokroilam i wpakowalam do puszki - na macanego mieciejsza, ale brzegi nadal twarde

schowalam pudlo do spizarni i zapomnialam

dzis zajrze

pzdr
yenn

 

[BeataSz]

Moje brzegi też były twarde, ale ja je jadłam popijając herbatą z cytryną, bardzo mi to smakowało, jak byłam w pracy to cały dzień marzyłam, że jak wrócę do domu to zrobię sobie herbaty z cytryną i zjem twarde brzegi krajanki. Jakie to było pyszne...
[/list]

 

[Graz]

Kurcze u mnie już nie ma jednej warstwy. jak to sie stało?

 

[joannas]

Bo to jest magiczna krajanka