Krajanka piernikowa z marcepanem i powidlami

[yrsa]

Moja krajanka jest po przejściach. Wszystko mi się pięknie wałkowało (3 szklanki mąki weszły), aż przy nakładaniu górnej warstwy jakimś cudem skleiłam niemal na pół górny placek. Ponieważ częściowo był już uwalany powidłami, to ponowne rozwałkowanie nie wchodziło w grę. Odrywałam i sztukowałam. Po upieczeniu całe w bliznach. Po polukrowaniu niewiele lepiej. A po pokrojeniu może być.

Tosiu, mnie możesz krajankę wysłać, nie zmarnuje się, obiecuję!!!

A przy tym wszystkim okazało się, że moje zeszłoroczne powidła śliwkowe są pyszne. Chyba miałam dwie partie, mnie i bardzie udaną i wczoraj natrafiłam na tę lepszą.

Edit: mieszałam najpierw łyżką, potem wyrabiałam ręką. Nie pamiętam, jak robiłam w zeszłym roku.

 

[joannas]

A ja właśnie zrobiłam marcepan i się zastanawiam kiedy zrobić krajankę.... może w środę

 

[Cinka]

index.php?act=findpost&pid=1380385Jestem w szoku - toć to jedno z najłatwiejszych ciast świątecznych. Jedyny warunek - nie dowalić od razu całej mąki, tylko sypać po trochu - ciasto musi mieć konsystencję plasteliny.

No niestety nie dla mnie - mogę upiec cokolwiek innego, z pieczeniem problemów nigdy nie miałam - wyjątkiem jest ta krajanka

 

[ania-magda]

Cinko... a ja Ci podziękuję za rady czarną blachą i olejem pod papierem do pieczenia, bo krajanka się udała - przynajmniej od strony technicznej, bo smakowej - to się okaże

Mąka, z problemami, ale jakoś weszła (szklanka jako 250 ml), ale jak jajko dodałam to już masa się 'maziasta' zrobiła i bardziej ciasto dawało się rozsmarowywać niż wałkować. Marcepan miedzy papierem do pieczenia rozwałkowałam i też jakoś udało się ułożyć równo. To tak z porównywania do Twoich wyników, bo nie wiem, czemu Ci nie wyszła

 

[Cinka]

No to super że ci się udała

Ja u siebie obstawiałam mąkę - ciasto miałam tak twarde, że mogłabym nim ulice brukować

spulchniacze nie miały szans żeby to ruszyć, drugim razem niby mąki z tego co pamiętam dałam mniej ale klapa się powtórzyła - aaa tam

inne pyszności piekę z powodzeniem, nie będe płakać że jedno mnie nie lubi

Grunt że tobie się udało i się nie zrazisz jak ja

 

[Doruśka]

Skanna, ja chcę kopytka

)) a nie przepis

ale tak w ogóle to mam na myśli ciastka o kształcie kopytek, utytłane całe w lukrze.

 

[skanna]

index.php?act=findpost&pid=1380614Skanna, ja chcę kopytka

)) a nie przepis

ale tak w ogóle to mam na myśli ciastka o kształcie kopytek, utytłane całe w lukrze.

No ja wiem, mam taki przepis właśnie

Ale w tym roku chyba nie zrobię, bo nie mam siły.

 

[lemoniada]

Jeśli chodzi o mąkę - to użyłam tortowej z lidla, bo akurat taką miałam w szafce. I tak jak pisałam, weszło tyle ile w przepisie.
Miksowalam tymi "sprężynkami".
Aha, skórki pomarańczowej do ciasta walnęłam ze dwie czubate łychy, razem z syropem ze słoika. Może dlatego weszło mi tyle mąki?

 

[Joanna]

Zdecydowanie syrop ze skórek rozrzedził ciasto.
Robię tę krajankę od lat i jeszcze nie miałam z nią kłopotów, choć używam różnych mąk, w tym pełnoziarnistej.

 

[Doruśka]

Ok, Skanna, wpisz a jak ty sie czujesz, dajesz radę?

 

[skanna]

index.php?act=findpost&pid=1380703Ok, Skanna, wpisz a jak ty sie czujesz, dajesz radę?

Właśnie wróciłam od lekarza, płuca czyste osłuchowo, rtg też ok, mam się oszczędzać.

 

[doris71]

index.php?act=findpost&pid=1380614Skanna, ja chcę kopytka

)) a nie przepis

ale tak w ogóle to mam na myśli ciastka o kształcie kopytek, utytłane całe w lukrze.

piernikowe kopytka
https://www.cincin.cc/index.php?showtopic=1...amp;hl=krajanka

piekłam też jako placek który kroiłam dopiero po upieczeniu, można dodać bakalie

 

[doris71]

kolejna krajanka siedzi w piecu, ma szansę być jeszcze lepsza dzięki paście migdałowej domowej

 

[sabuto]

Bardzo mnie kręciła ta krajanka,ale nie można u mnie kupić marcepanu,a sama raczaj nie zrobię bo nie mam czym rozdrobnić migdałów

 

[Cinka]

Sabuto a masz jakikolwiek mikser z nożami? czy tam bledner raczej... albo taki do koktajli?

 

[doris71]

Sabuto ja wsadziłam migdały do "kaśki" i dała radę.
to kaśka http://www.nokaut.pl/roboty-kuchenne/robot...kasia-116b.html
a korzystałam z tego przepisu na pastę http://atinabc.blox.pl/2010/06/Domowa-past...i-marcepan.html

 

[sabuto]

Właśnie nie bardzo mam tylko żyrafkę.

 

[Cinka]

Oj to żyrafą nie wiem czy da radę, czy migdały nie zbiją się w bryłę nie dając się bardziej rozdrobnić.

Widziałam dziś w Intermarche takie mielone migdały http://www.sweetdecor.pl/149,migda-y-tarte-200g-backmit.html chyba nadałyby się idealnie - cena za 200g jakieś 8zł z groszami

edit
albo wproś się do jakiejś koleżanki co ma blender

tylko musisz mieć migdały obrane i wysuszone

to jest chwila i zmielone na proszek

 

[sabuto]

index.php?act=findpost&pid=1380821Oj to żyrafą nie wiem czy da radę, czy migdały nie zbiją się w bryłę nie dając się bardziej rozdrobnić.

Widziałam dziś w Intermarche takie mielone migdały http://www.sweetdecor.pl/149,migda-y-tarte-200g-backmit.html chyba nadałyby się idealnie - cena za 200g jakieś 8zł z groszami

Pozaglądam czy u nas są takie migdały nigdy wcześniej nie widziałam tam takich.

 

[doris71]

jak dodasz jajko do migdałów to żyrafa też uciągnie, jak już będą zmielone dodaj cukier puder i mikserem wyrób, tymi mieszadłami do gęstych ciast
migdały sparzyć, odlać, sparzyć drugi raz, jak podstygną to jeszcze ciepłe obrać i gotowe, ja nie suszyłam przed mieleniem