Kulki tiramisu

[Caritka]

Yen.. tez je mialam na blasze wylozonej papierem, a nastepnego dnia, przelozylam kulki do papiorkow
Nie trzeba z papierkami wstawiac...

 

[yenulka]

wczoraj nie udalo mi sie kupic sera... dzis zajade do cerfura i bede kulac

jutro mam babskie party, bedzie jak znalazl

pzdr
yenn

 

[Caritka]

Yen... zycze udanej imprezki i trzymam kciuki, zeby kulki smakowaly

 

[mirabbelka]

zrobilam dzisiaj !!! jedna sprobowalam od razu - jest pyszna. wyobrazam sobie jakie beda jak postoja w lodowce.

Nie mam papierkow

ale chyba im cos powycinam ozdobnego, zeby jeszcze ladniej sie prezentowaly

Dzieki Caritko za wspanialy przepis

 

[Caritka]

Ale mi zrobilas niespodzianke, ze skusilas sie na kulki, Mirabbelko
Dziekuje za milutkie slowa

-Z Twoich ust, to wielki komplement, dziekuje
Strasznie sie ciesze, ze juz ta jedna smakowala A co to bedzie jutro?

->

 

[yenulka]

wiecie co... ja to jednak zdolna jestem

nieudaly sie... tzn. masa sie taka zrobila, ze nijak nie mozna bylo kulek z tego zrobic.... a juz obtoczenie tego w kakao graniczylo z cudem... umeczylam sie jak dziki osiol i wwalilam do lodowki.... pojecia nie mam jak smakuje ale fajnie nie wyglada....

czemu w morde misia ja sie pytam??



pzdr
yenn

 

[Malgosimi]

chyba MałgśDz. też tak się zrobilo... u mnie konsystencja było OK, ale ja sie nie trzymalam proporcji tylko wrzuciłam całą paczkę serka i cała paczkę biszkoptów. Wydaje mi się, że przez to suma sumarum wyszło wiecej biszkoptów niż w przepisie, a więc trochę bardziej stabilne się zrobiły

 

[yenulka]

paczka biszkoptow podluznych ma dokladnie 140 g, a pudelko serka mialo 250 g

czyli to nie to

pzdr
yenn

 

[Caritka]

upssss...

Yen, a moze sprobuj dodac jeszcze tych herbatnikow do masy..... Mysle, ze jezeli dodasz wiecej, nic sie nie stanie, a masa bedzie "zwarta"...
Kurcze, nie wiem co doradzic....
- oj.... przeciez masz je w lodowce.... nie?
Moze ten serek byl jakis "inny" ? -Marghe wspominala- na ktorejs stronie, ze mascarpone- mascarpone nie rowne.... Moze dlatego wyszlo "inaczej"?
Kurde, no nie wiem

 

[Malgosimi]

No ja tez tak mysle, ze luźniejsze mascarpone było...
I moja paczka biszkoptów byla jednak wieksza, ze 200 g miala - byla kupiona w almie - jakies takie włoskie, w różowym kartoniku. Kupiłam je bo byly... tańsze niż polskie

 

[yenulka]

niestety teraz to juz musztarda po obiedzie niestety, kupilam tylko jedna paczke herbatnikow, w zwiazku z czym plulam sobie w brode wczoraj zreszta

a moscarpone bylo epiu czy jakos tak

caritko, Ty sie nic nie martw - to ja taka zdolna jestem

pzdr
yenn

 

[Malgosimi]

a słuchaj, ja iwem, u mnie to jeszcze inaczej było. Byla promocja na mascarpone Galbani - i 100 g było gratis (czyli opakowanie 350 g kosztowalo 9 zł) - czylija i sera miałam wiecej...
no, wniosek jeden: trzeba zawsze mieć więcej biszkoptów w zapasie

 

[mirabbelka]

a moje nie tylko smaczne ale i calkiem ladne wyszly

 

[Małgoś.dz.]

Yenulko, ja robiłam na mascarpone Epiu. I co prawda robiłam z podwójnej porcji (500 gr serka), więc podwajałam wszystkie składniki, w tym i biszkopty, ale też na początku masa wyszła mi zbyt żadka, ciężko było z niej kulki utoczyć. Bez wahania dorzuciałam więcej biszkoptów. Szczęśliwie miałam dodatkowe dwa opakowania w domu (nie ma to jak kupowanie w makro w mega - opakowaniach zbiorczych ). I to pomogło.

Szkoda, że Ci nie wyszło.
A jak byś teraz dokupiła jeszcze tych biszkoptów, rozdrobiła je i razem z masą wrzuciła do miksera i na nowo kulki zrobiła?

 

[Limonka]

Małgoś a już zjadłaś wszystkie bo ja zaraz do Ciebie zapukam, miotła już z kąta wyjęta, bój się

 

[Małgoś.dz.]

Małgoś a już zjadłaś wszystkie bo ja zaraz do Ciebie zapukam, miotła już z kąta wyjęta, bój się

Zapukać możesz, tylko po co Ci miotła?
A co do kulek, nie ma

no nie ma już, bo dawno temu pożarliśmy.

 

[Paulinka]

Rzućcie no z jedną kulke co

Mirabbelko śliczne one takie, że aż ręka sama wędruje do monitora

 

[bajaderka]

Ja tez sie skusilam na te kuleczki - wyszly bardzo, bardzo smaczne, dzieki Caritko za przepis

wiecie co... ja to jednak zdolna jestem

nieudaly sie... tzn. masa sie taka zrobila, ze nijak nie mozna bylo kulek z tego zrobic.... a juz obtoczenie tego w kakao graniczylo z cudem... umeczylam sie jak dziki osiol i wwalilam do lodowki.... pojecia nie mam jak smakuje ale fajnie nie wyglada....

czemu w morde misia ja sie pytam??



pzdr
yenn

yenn, mnie tez wyszly niezbyt geste - ale nie dodawalabym wiecej biszkoptow... Ja dalam specjalnie mniej, nawet troche mniej niz Caritka podala w przepisie - wydaje mi sie, ze jezeli chcesz uzyskac smak zblizony do tiramisu to powinien tam przewazac mascarpone a nie paciaja z biszkptow nasaczona kawa...

A jak czesto robisz czekoladki czy trufelki? Bo moze warto by bylo zainwestowac w malutka glakownice do lodow - ja wlasnie taka zawsze uzywam do formowania trufli czy malutkich ciasteczek, ukladam nawet najmieksza mase na blasze, schladzam kilka godzin i dopiero wtedy obtaczam w kakao czy oblewam czekolada...

tu widac jak bardzo miekkie sa po uformowaniu

A tu juz gotowe

 

[kermidt]

nie moge dostac tych najmniejszych papierkow :|

 

[Malgosimi]

Ja też polecam gałkownicę, tylko koniecznie (moim zdaniem) taką grubszą, wyprofilowaną...

a mi wyszly dużo jaśniejsze niż Bajaderce, ciekawe dlaczego