kurczak faszerowany+ instruktaż luzowania*

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Może być podawany na ciepło pokrojony w grubsze plastry, albo na zimno jako wędlina. Do farszu można dać dowolne mięso i dodatki.
Z kurczaka wyluzować kości, nie przecinając skóry, zostawić nóżki i skrzdełka ( chociaż można je odciąć i zaszyć powstałe dziury), zaszyć otwór po szyi.
Do farszu:
Mięso mielone ok. 0,5 kg, wieprzowe lub mieszane lub cielęce, pierś z kurczaka, po 10 dag wątróbki, żołądków i serduszek drobiowych, troszkę masła, 1-2 jajka ( białka ubić na pianę), zielona pietruszka lub majeranek, sól, pieprz, można dodać czosnek lub inne ulubione przyprawy smakowe. Można dodać rodzynki lub śliwki suszone.
Pierś z kurczaka podzielić na spore kawałki, wymieszać z mielonym mięsem i podrobami, przyprawami, żółtkiem, masłem, można dosypać trochę tartej bułki, żeby zagęścić. Na koniec delikatnie wmieszać ubite białko. Nadziać kurczaka farszem, zaszyć pozostały otwór, uformować ładnie kurczaka, można obwiązać sznurkiem delikatnie, aby nie pękł. Piec ok. 1,2- 1,5 godziny (dobrze jest w rękawie do pieczenia)
kurczak.jpg

kurczak2.jpg


Obrazkowy pokaz luzowania-na 2 stronie
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Musiałam odsapnąć po tym jedzonku :mrgreen:

Okazało sie wcale nie tak trudne choć jednak troche pracy przy tym jest jak sie pierwszy raz tego kuraka maltretuje :lol:
Nie dałam podrobów i wątróbki bo mi nie przyszło do głowy wczesniej przepisu sprawdzic :dump: a na mojej wsi spokojna to w soboty sklepy szybko zamykają a rano i tak trzeba odstac w kolejce jak za starych dobrych czasów :cheers:

Wyszło toto nieamowicie mówie wam super. Te części filetu sa bardzo soczyste i aromatyczne. Super sie kroiło i bardzo efektownie wyglądało. Acha wyluzowałam całość tzn udka i skrzydełka też czyli nie było u mnie kości wogóle. WErsja była z rodzynkami - extra efekt smakowy. Upiekłam w naczyniu żaroodpornym i posypałam po wierzchu mieszanka Grazy do kuraka.
Nastepnym razem musze poszukac grubszych nici to moze łatwiej bedzie szyć.

Zdecydowałam się na tego kuraka na komunijne przyjęcie bedzie rewelacja. Dzieki za przepis Beata :dance:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się odważyłaś i przekonałaś, że to nie takie trudne. Najgorszy jest pierwszy raz a potem, to już idzie jak z płatka a efekt jest murowany. No i można jeść na ciepło, a jak zostanie po obiedzie, to i na wędlinę na kanapki. Moje gratulacje
 

Iguana

Member
Wrz 13, 2004
7,631
0
0
Wersje na zimno własnie sprawdzam w praktyce Kurcze jakie dobre :mrgreen: trzecią kanapke wcinam z musztarda i majonezem oczywiście na domowym chlebku - rewelacja.
 

zielona

Member
Wrz 17, 2004
651
0
0
Przepis i zachwyty Iguany podziałały mi na wyobraźnię-niestety nie starcza mi jej na wyobrażenia o luzowaniu...
jak go kosci pozbawić??? rozciąc na brzuchu? podpowiedz prosze, bo się zabiorę za niego i wystawie obiad dla teściów :mrgreen:
 

BeataSz

Member
Wrz 23, 2004
10,244
1
38
Nie rozcinać! trzeba ostrym nożykiem podcinać mięsko, odcinając od kości i tak kawałek po kawałeczku, aż do samego końca, ja zaczynam od tyłka ale podobno lepiej zacząć od strony szyi. Nóżki i skrzydełka odłamać w stawach i zostawić, bo ładniej wygląda, ale można odciąć i potem dziury zaszyć. To nie jest takie trudne, spróbuj. A jak ci się coś przetnie, to można łatwo zaszyć wszystkie uszkodzenia a po upieczeniu wyciągnąć nitkę. Obiecuję, że przy następnym luzowaniu wszystko dokładnie sfotografuję.
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0
A ja mam pytanie o odrzut z produkcji - na tych kościach to chyba można jakąś zupkę rosołową przygotować, nie?
 

Johasia

Member
Wrz 14, 2004
11,744
0
0

pawel

Member
Maj 2, 2005
2,202
0
0
zakupilem dzis wszystko postaram sie zrobic fotorelacje ale moze to byc trudne bo nie chce brudnymi paluchami fotografowac a nie mam nikogo do pomocy :cry: