Muffiny jogurtowe

[olcieek]

no pewnie że by się dało.
A ilością taka samą zapewne

zajrzyj w jakieś kuchenne przeliczniki, bo pewnie chodzi Ci żeby olej na łyzki był?

 

[daglo]

zaslinilam sie od tych zdjec i zrobie je jutro na sniadanko, ale margaryne zastapie maselkiem.

 

[daglo]

Uwaga bo sa jeszcze gorace!

wlasnie wyciagnelam z pieca i zapraszam na muffiny jogurtowe o smaku wisniowym z kawalkami owocow...

Sa takie pyszne!

Sa puszyste i delikatne, jedyna modyfikacja to maselko zamiast margaryny.
Piekly sie 35 minut bo sprawdzalam patyczkiem i ciagle byly surowe, ale efekt koncowy jest bardzo smaczny!
Zaczecam do wyprobowania przepisu a autorce gratuluje pomyslu!

 

[sywla]

ale pyszności

. Ja narazie tylko popatrzę, niebawem kupię blachę na mufiny i zacznie się pieczenie. W tej dziurze gdzie mieszkam to nikt nie wie jak wygląda blaszka na mufiny, muszę wyruszyc dalej Czeka mnie wyprawa po blachę na mufinki!
Daglo z chęcią bym do Ciebie wpadła na kawkę i mufinki...

 

[Maddy]

Upiekłam te muffinki. Są bardzo dobre

Szkoda tylko, że w piekarniku mi ślicznie urosły a potem zupełnie opadły. Jak się sie nauczyć piec takie muffiny jak są w Coffee Heaven..

 

[Cynaderka]

Ja ostatnio miałam jakiś "napad" i piekłam muffinki kilka dni zkoleii i oczywiście jogurtowe też się załapały
Jedyne co mogę o nich napisać to to, że są naprawdę pyszne.
Nie powiem ile zjadłam na raz, bo sama się dziwie że tyle zmieściłam

Zrobiłam je w połowie z jogurtem a w połwie z serkiem danio. Pyszne, miękie, troszkę wilgotne z lekką skorupką...

Zaraz wstawiam fotki.

 

[Cynaderka]

 

[Krystyna9]

Tyle się naczytałam przepisów na muffiny, że wzięło i mnie. Jogurtowe poszły na pierwszy ogień. Jogurt o smaku owoców leśnych sprawił, że ciasto ma fioletowy kolorek. Pięknie sobie rosły , zapach niesamowity z piekarnika. Niestety po wyłączeniu piekarnika zrobiły puffff i siadły. Ki diabeł w nich siedzi? W środku są mięciutki i puszyste, bez śladu zakalca. Tyle że nie są tak ładne jak Wasze. Używałam formy silikonowej z papilotkami. Co zrobiłam nie tak?

 

[Ewusiek]

dziś był mój debiut

- pierwsze muffinki.
Wyszły pyszne

, tylko powiedzcie, czy one zawsze tak opornie odchodzą od papilotek?

 

[ewalukas]

No mi opornie wychodzą póki gorące

jak ostygną jest już OK

Cieszę się, że smakowały

 

[Ewusiek]

 

[Ewusiek]

znów dzisiaj zrobiłam, tylko jogurt o innynm smaku dodałam .
tylko dlaczego one mi opadają? w piekarniku rosną , wystają , a potem są oklapnięte? może coś nie tak robię?

poza tym moje dzieci dziś wróciły do domu i rzuciły się na muffinki - pierwsze w ich życiu

- smakowały.

 

[Alga]

Upieczone w ramach rekompensaty, że nie jem na razie nic czekoladowego, a tu czekoladowy weekend

Myślałam, że nie ma możliwości, żeby muffinki nie wyszły...
A jednak wyszły takie "plaskacze", że można było je ustawić jeden na drugim i nie odchodziły od papilotek. Widzę jednak, że nie tylko mi się tak porobiło...



Poczułam się przez chwilę jakbym się przygotowywała do tego rodzinnego teleturnieju z Chajzerem, bo nie od razu udało się ustawić z nich wieżę

Ale, że w smaku bardzo dobre, to daję im jeszcze jednąszansę i wkrótce spróbuję upiec ponownie

 

[ewalukas]

Spróbuj wyjąć z papilotek jak ostygną

 

[Oliwka76]

Witam! Dlaczego ja , miłośnik gotowania i kura domowa z wyboru, dopiero dziś odnalazłam to forum? UPIEKŁAM MUFFINKI JOGURTOWE! Moje pierwsze w życiu. Jeszcze stygną, ale wyglądają pięknie! Co prawda nie uniknęłam wpadek, zaczęły wypływać mi z papilotek, no bo kto to wiedział, że w samych papilotkach się nie piecze

? Blachy nie mam, JESZCZE, ale te dzisiejsze muffinki to dopiero początek, zapewniam! Ku radości moich dzieci! Przepisy są super! Pozdrawiam!

 

[Oliwka76]

No to teraz seria pytań:

1. czy wszystkie mufinki tak słabo odchodzą od papilotek, czy tylko te jogurtowe? czy to nie zależy od gęstości ciasta? moje było dosyć rzadkie
2. GDZIE KUPIĆ BLACHĘ DO MUFFINEK?
3. czy można piec w metalowych foremkach do babeczek?

Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

 

[Ewusiek]

co prawda dopiero kilka razy robiłam, ale chętnie odpowiem:

1. jak ostygną łatwiej odchodzą
2. ja kupiłam silikonową - na allegro (ale są też w sklepach - np. w ikei to na pewno metalowe)
3. ja trzy upiekłam w foremkach do babeczek, bo ciasto mi zostało - i wyszły - tylko kształtem od pozostałych się różniły

 

[edyta4]

index.php?act=findpost&pid=668614

No to teraz seria pytań:

1. czy wszystkie mufinki tak słabo odchodzą od papilotek, czy tylko te jogurtowe? czy to nie zależy od gęstości ciasta? moje było dosyć rzadkie
2. GDZIE KUPIĆ BLACHĘ DO MUFFINEK?
3. czy można piec w metalowych foremkach do babeczek?

Dziękuję za wszelkie podpowiedzi.

1. sprawdź ewalukas 23.02.08 - "spróbuj wyjąć z papilotek jak ostygną",
2. IKEA ok. 30zł,
3. ja wkładam papierowe papilotki, albo dokładnie natłuszczam foremki i posypuję bułką - tak łatwo to tylko o tym piszę, więc lepsze są papilotki.

 

[kati81]

Odpowiedzi na te pytania można znaleźć na forum, ale odpowiem

1. Zależy od przepisu - jedne odchodzą bez problemu, inne nie. Jogurtowe akurat należą do tych drugich.
2. Na Allegro albo na czasowych promocjach w Lidlu.
3. A dlaczego nie ?

Niektóre forumowiczki pieką nawet w pojemniczkach po pasztecikach - lepiej pasują do papilotek niż foremki od babeczek

 

[Oliwka76]

Dziękuję za pomoc.

Myślę, że z biegiem czasu będę miała więcej pytań. Mam też nadzieję , że moje doświadczenie też kiedyś komuś będzie pomocne.

Tylko co dalej z moją dietką???

Czarno to widzę. Pozdrawiam!